Babcia Emma, Melisa, Mania i Maja - fotki str. 89

Zdjęcia cudne, jak zawsze :1luvu:

Mania może i wyrosła, ale nadal jest taką kompaktową kotką.W ogóle macie rewelacyjny zestaw.

Maniusia miała okres przejściowy między dzieciństwem a dojrzałością, kiedy wysmuklała i się wydłużyła

A potem znów nabrała kompaktowych kształtów.
Jest niesamowitym, okrągłym, słodkim, gadatliwym miziadełkiem :1luvu:

Okazało się wczoraj zupełnie znienacka, że jedziemy z TŻtem za tydzień na urlop. Jeszcze przed urlopem, w przyszłym tygodniu chcemy zamontować siatki w oknach niebalkonowych (teraz mamy ograniczniki otwierania). Kociarstwo zostaje pod opieką Młodego. Od kilku lat już jeździmy na urlop na zmiany i Młody jest przyzwyczajony i umie się opiekować kotami, ale pierwszy raz zostaje na dłużej z tym kocim zestawem. Już szykuję instrukcję do powieszenia na lodówce, co kto może i lubi jeść, i komu trzeba przemywać oczka.

Już za nimi tęsknię :cry:

Conchita pisze:Maniusia miała okres przejściowy między dzieciństwem a dojrzałością, kiedy wysmuklała i się wydłużyła A potem znów nabrała kompaktowych kształtów.
Jest niesamowitym, okrągłym, słodkim, gadatliwym miziadełkiem

Okazało się wczoraj zupełnie znienacka, że jedziemy z TŻtem za tydzień na urlop. Jeszcze przed urlopem, w przyszłym tygodniu chcemy zamontować siatki w oknach niebalkonowych (teraz mamy ograniczniki otwierania). Kociarstwo zostaje pod opieką Młodego. Od kilku lat już jeździmy na urlop na zmiany i Młody jest przyzwyczajony i umie się opiekować kotami, ale pierwszy raz zostaje na dłużej z tym kocim zestawem. Już szykuję instrukcję do powieszenia na lodówce, co kto może i lubi jeść, i komu trzeba przemywać oczka.

Już za nimi tęsknię

a za młodym? :mrgreen:

E, Młody sobie poradzi, dorosły już jest :ryk:

I ma babcię kilka kilometrów dalej, co to nakarmi w razie potrzeby. I umie sobie sam przemywać oczka i otworzyć konserwę

Aczkolwiek domagam się relacji z urlopu!! Idę własnie pogonic anhije za brak takowej :twisted:

Ależ Emmie się futerko poprawiło, coś niesamowitego!

Dzięki za zdjęcia poglądowe, pomysł jest świetny, jutro idziemy do castoramy :ok:

Dziewczyny cudne jak zwykle,a szeleszczący tunel u moich kotów też cieszy się wielkim zainteresowaniem i to od kilku już miesięcy.
A jak czarnulka - przybiera na wadze ?
Emma ma niesamowicie długie wąsiska !! :kotek:

Emma ma ogromniaste brwi i wąsy

A Mela powolutku chyba przybiera. Staram się powstrzymać od ważenia jej na dokładniejszej wadze kuchennej :twisted:

Emmowąsy na pierwszym planie

Obrazek

Conchita pisze:Emma ma ogromniaste brwi i wąsy
A Mela powolutku chyba przybiera. Staram się powstrzymać od ważenia jej na dokładniejszej wadze kuchennej

Emmowąsy na pierwszym planie

kocham plaskate :1luvu:

Naprawdę imponujące, chyba nie widziałam jeszcze nigdy kota z takimi długimi wąsiskami ! :kotek:

jaaaakie wąsy

też nigdy nie widziałam takich długich

A wiecie, że kiedyś jedna szurnięta groomerka (kocia fryzjerka z bożej łaski) jej te wąsy obcięła????
Noga moja tam już nigdy nie postała :twisted:

Conchita pisze:A wiecie, że kiedyś jedna szurnięta groomerka (kocia fryzjerka z bożej łaski) jej te wąsy obcięła????
Noga moja tam już nigdy nie postała

To jakas glupia baba musiala byc!!

Piekne te wasy! a w ogole to Emma jest duzym kotem czy raczej takim malym pypciem?

Kurdupel. Większość życia ważyła 3,5 kg, teraz 4 kg. Wygląda na większą, jak to plaskata, zwłaszcza w zimowym, świeżo wyszczotkowanym futerku

ja tam jestem dumna z mojej jak waży powyżej 3 kilo

Babcia Emma, Melisa, Mania i Maja - fotki str. 89

Kto przegląda forum