» Śro cze 01, 2011 21:19
Re: Gumiś prosi o pieniążki na operację ratującą życie.
Poprosiłam Janę o wpis, bo wiedziałam, że czekacie, a my dopiero teraz wróciliśmy.
Na razie krytyczne są najbliższe 24 godziny (już trochę mniej). Jeśli dożyje do jutra to też jeszcze wcale nie znaczy, że się udało. Gumiś przeszedł bardzo ciężką operację, dzisiaj dwa razy otarł się o śmierć. Ale jest młodym kotem, więc wierzymy, że się uda.
W trakcie operacji nastąpił zanik akcji serca. Z doświadczeń lekarzy wynika, że jeśli nastąpił zanik akcji serca podczas operacji, to może on się powtórzyć w ciągu 24 godzin.
Operacja polegała na usunięciu worka osierdziowego. Worek był tak zmieniony, że trzeba było go w całości usunąć. Poza tym ropa i włókniki były także na sercu, więc trzeba było serce z nich "oskrobać". Worek osierdziowy służy temu, aby osłonić serce od innych narządów. Po jego usunięciu serce pozbawione osłony pracując uderza o inne narządy. Jest to szok dla serca.
Gumiś jest pod tlenem. Kiedy wychodziliśmy od godziny był spokojny i chyba udało mu się zasnąć. W każdym razie zamknął oczy i oddech miał nieco lepszy (według mojej oceny).
Kciuki bardzo się przydadzą.