Wiejskie-Sarenka :(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro cze 01, 2011 14:36 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć ale przegrywamy chyba :((

Kociama pisze:W sumie to dzisiaj żle się czuję
przyszła niedawno gorączka,mam okropny ból po jednej stronie pleców i trudno mi oddychac
tak z przodu tez dziwnie boli,i jakas potówka czy cos po jednej stronie?
nie wiem ,zawroty głowy jakbym orientacje chwilowo traciła
Słuchajcie boję się rozprawy
dostałam nakaz zapłaty 4,650zł za wycenę a już była zaliczka 2000
do tego bardzo niepokoi mnie mozliwoś podziału domu
wychodzi na to że do mieszkania na piętrze będę wchodzic przez okno po drabinie 8O

Po której stronie pleców? Skontaktuj się z lekarzem, bo stres (a niżej piszesz o nim) plus złe samopoczucie :( :( :( .
Uważaj na siebie
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 01, 2011 18:31 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć ale przegrywamy chyba :((

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro cze 01, 2011 18:44 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć ale przegrywamy chyba :((

Kociama pisze:
MaryLux pisze:
Kociama pisze:
mar9 pisze:
Kociama pisze:no tak One wszystkie sie pchają
Adam się śmieje że działa poczta pantoflowa :lol:
matko ja mam w ogrodzie coraz wiekszy Zwierzyniec
rano to nie pośpisz
bażanty wołają,żaby kumkają,i do tego parka dzikich kaczek kaczoli
a do tego Psinka Kropa woła na pogaduchy
czasem muszę w piżamie wyskoczyc bo nie odpuści a Kociaste nie przepadają jak Ona tak szczeka pod oknami

współczesna Arka Noego? :wink:


Arka Kociamy 8O

To ja wsiadam


ok wsiadaj
brakuje na tej Arce mądrej osoby do sterowania :ok:
więc masz miejsce przy sterach jeśli chcesz

Tylko pamiętaj o jednym - arkę zbudowali i sterowali amatorzy, a zawodowcy to Titanica :ryk: :ryk: :ryk:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 01, 2011 18:55 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć ale przegrywamy chyba :((

:lol: taa, Tytanika
pozdrowienia od plaskatych i całusy przesylamy. chcemy jeza :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro cze 01, 2011 20:15 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć ale przegrywamy chyba :((

Kociamko bardzo Ci dziękuję za to co napisałaś o Rózi w naszym wątku. Jest za Tęczowym Mostem pod opieką najlepszego kociego anioła - Maciejka.
Zawsze myślę o Tobie i zwierzakach i przesyłam ciepłe myśli. Ściskam Cię mocno. Musi się poukładać :ok:

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro cze 01, 2011 20:32 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć ale przegrywamy chyba :((

MalgWroclaw pisze:
Kociama pisze:W sumie to dzisiaj żle się czuję
przyszła niedawno gorączka,mam okropny ból po jednej stronie pleców i trudno mi oddychac
tak z przodu tez dziwnie boli,i jakas potówka czy cos po jednej stronie?
nie wiem ,zawroty głowy jakbym orientacje chwilowo traciła

Po której stronie pleców? Skontaktuj się z lekarzem, bo stres (a niżej piszesz o nim) plus złe samopoczucie :( :( :( .
Uważaj na siebie

Jeżeli takich potówek pojawi się więcej, ułożonych jakby w serie to pewnie półpasiec
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw cze 02, 2011 10:02 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć ale przegrywamy chyba :((

Kociamko , jak się czujesz????
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole


Post » Czw cze 02, 2011 10:45 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć ale przegrywamy chyba :((

Caly czas

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 02, 2011 15:50 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć ale przegrywamy chyba :((

No jednak załapałam to dziadostwo :roll:
Lekarz twierdzi że mam taka słabą teraz odpornośc a to sprzyja niestety takim wirusom
Boję sie czy to może na koty przejśc?

Strasznie to boli ,skóra taka dziwnie bolesna jest
jestem cała owiązana bandażem elastycznym żeby to osłonic
niestety przez to też kręgosłup boli okropnie

Ale czy to wszystko istotne?ja wrócę do zdrowia pewnie
a Ebiś nie
On czuje się źle a ja miała bym ochotę flaki sobie wyrwac żywcem żeby byl zdrowy
Wczoraj to nawet nie potrafiłam się ba tej burzy i ulewy i potoków które rosły w siłe z każdą minutą

Dziekujemy za kciuki Kochani :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw cze 02, 2011 15:59 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć ale przegrywamy chyba :((

Kociamko, Skarbie Kochany, półpasiec nie przechodzi na koty, nie martw się. Tyle chciałabym Ci powiedzieć... zamiast tego mocno, mocno Cię przytulam. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw cze 02, 2011 16:25 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć ale przegrywamy chyba :((

Iwonka, jesteśmy z Tobą :).!
Też to miałam i to dwa razy. Wiem jakie wstrętne...

No a Ebiś... :(... Robisz wszystko, co możesz... Więcej się już na prawdę nie da.
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw cze 02, 2011 16:26 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć ale przegrywamy chyba :((

Kociamo, nie wiem, czy bandaz elastyczny ma sens. To wirus wietrznej ospy, drzemiacy w nerwach i obudzony w osłabionym organizmie. Dotyk boli, ale dotyk bandaża też. Usztywnianie nic nie da, najwyżej miekkie ubranko, zeby nie urażało ciała
Ja dostawałam tabletki hamujace namnazanie się wirusa (na receptę) i w drugiej fazie smarowałam wysypkę lekiem wysuszajacym bez recepty Pudroderm, zdecydowanie i jedno, i drugie pomagalo
Półpasiec jest mało zakaźny, tylko osoby, które dotąd nie chorowały na wietrzną ospę mogą na nia zachorować - więc raczej unikać z takimi kontaktu
Kotom oczywiście nic nie będzie
Zaatakowane ciało faktycznie boli, nie swędzi...
Aha, jakbyś się myła, wycierała itp, to uważać, żeby sobie nie wprowadzić wirusa do oczu - mnie tak radzili,
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw cze 02, 2011 17:14 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć ale przegrywamy chyba :((

taizu pisze:(...)
Półpasiec jest mało zakaźny, tylko osoby, które dotąd nie chorowały na wietrzną ospę mogą na nia zachorować - więc raczej unikać z takimi kontaktu
(...)


Się nie zgodzę ;). Ja miałam ospę w wieku szkolnym i półpasiec dwa razy. Kiedyś to była rzadkość, ale w tej chwili coraz częściej chorują ludzie, którzy ospę wietrzną przeszli... Więc ja bym jednak uważała z kontaktami z ludźmi, zwłaszcza osłabionymi, albo po chorobie (przeziębieniu np.).

Pod pozostałymi radami się podpisuję... Najlepiej chodzić bez ubrania... ;). Tylko trochę zimno się nam zrobiło...

A te leki przeciw wirusowe dostałaś?
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw cze 02, 2011 17:42 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć ale przegrywamy chyba :((

RudyiSrebrnyKot pisze:
taizu pisze:(...)
Półpasiec jest mało zakaźny, tylko osoby, które dotąd nie chorowały na wietrzną ospę mogą na nia zachorować - więc raczej unikać z takimi kontaktu
(...)


Się nie zgodzę ;). Ja miałam ospę w wieku szkolnym i półpasiec dwa razy. Kiedyś to była rzadkość, ale w tej chwili coraz częściej chorują ludzie, którzy ospę wietrzną przeszli... Więc ja bym jednak uważała z kontaktami z ludźmi, zwłaszcza osłabionymi, albo po chorobie (przeziębieniu np.).

To jest podobno tak, że po przechorowaniu wietrznej ospy wirus zagnieżdża się w nerwach, ożywia się potem przy spadku odporności. Czyli półpaśce to są raczej własne stare wirusy, a nie nowo zlapane cudze. No i piszę RACZEJ bo półpasiec, choć mało zakaźny, to jednak zakaźny jest. Ale na ogół zarażają się te osoby, które jeszcze nie miały ospy i u nich to się na ogół objawia w wietrznej ospie - znowu NA OGÓŁ
Ospa i potem dwa półpaśce więc pasują, inna kolejność - nie
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], misiulka i 103 gości