Anika z kotami:) Nowe tymczasy: Golem i Wąsik

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 11, 2011 22:59 Re: Wątek zbiorczy kotów *aniki*, zapraszam :)

Oooo, w końcu wątek :1luvu:
I nic mi nie powiedziałaś... Foch ;)

Frotka moim ideałem :1luvu: :1luvu: :1luvu:
mamuśka
 

Post » Sob lut 12, 2011 6:20 Re: Wątek zbiorczy kotów *aniki*, zapraszam :)

*anika* pisze:Maniunia 3 dni temu dostała pierwszej rujki. Przed chwilą napadła Antymona i wgryzła mu się w kark 8O :ryk:
Chodzi i pomrukuje. Jak się uda (czyli jak będą wolne terminy) to za ok. 2 tygodnie tniemy, na Białobrzeskiej (chyba, że ktoś poleci mi równie dobrego jak Agnieszka Karewicz-Żurańska chirurga?).
Przypominam, że to-to waży niewiele ponad 2 kg.

Ja nikogo innego nie polecę, bo sama jeździłam z Pusią i Lusią do dr Żurańskiej rwać ząbki. I wszystko było bez komplikacji.

Te dwa kilo rujkującej Maniusi jest rozczulające. :love:
(Antymon jest pewnie innego zdania :mrgreen: )
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

Post » Sob lut 12, 2011 8:52 Re: Wątek zbiorczy kotów *aniki*, zapraszam :)

*anika* nie wiele się zmieniłaś ,tylko stadko się rozrosło :kotek: llllllllllllllllllllll to chyba pozdrowienia od Toli Demoli :mrgreen:

u mnie na szczęście wszystkie przyjemności rujkowe są już za nami ,ale jeszcze pamiętam jak kocice wykładały się przed psami :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 01, 2011 21:35 Re: Wątek zbiorczy kotów *aniki*, zapraszam :)

Dzisiaj Maniusia miała zabieg sterylizacji u dr Karewicz (Żurańskiej). Mała już jest w domu i strasznie chce chodzić, ale jeszcze się przewraca. Skubnęła trochę chrupków, a teraz chwilowo ją zamknęłam w transporterze, bo chciała biegać. Uff. Najgorsze już za nami :)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 28, 2011 22:14 Re: Wątek zbiorczy kotów *aniki*, zapraszam :) Kastracja Maniusi

Aneta, Ty masz CZTERY koty? 8O Nie wierzę! :mrgreen: Jesteśmy teraz na równi w stanie dokocenia, nie licząc tymczasów. 8) Co słychać u stada?

Kociareczka

 
Posty: 3133
Od: Pon mar 13, 2006 12:44
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Sob maja 28, 2011 23:27 Re: Wątek zbiorczy kotów *aniki*, zapraszam :) Kastracja Maniusi

Ano mam cztery :mrgreen: Stado żyje, młodsza część stada zajmuje często-gęsto nowo kupione posłanie psa, w wyniku czego pies jak zwykle śpi na podłodze :wink: Jak naładuję aparat, to wstawię obrazujące zdjęcie. Maniunia oczywiście najczęściej śpi mi na twarzy, jak nie na twarzy, to chociaż zajmie większą część poduszki. Antymon śpi w nogach, albo też na głowie. Mówi "nia" albo "mnie" [więc pytam się go "Kogo? - np. nie pogłaskali albo nie wzięli na ręce" a on odpowiada: "Mnie!" :mrgreen: ]. Sara w końcu dziś nauczyła się mówić po kociemu, bo zazwyczaj mówi tylko "mama" i "mama" :ryk: powiedziała dziś mianowicie bardzo dokładnie i wyraźnie: "Miau!" :twisted: Frotka reaguje na swoje imię. Namiętnie otwiera mi w nocy lekko uchylone okno na całą szerokość (osiatkowane, oczywiście) przez co najczęściej marznę. Trzy najmłodsze koty liżą i gryzą psa. Z Maniusią to już w ogóle na całego pies się bawi w gryzienie. Tzn. wygrywa zawsze Maniusia :mrgreen:

A tak w ogóle to kupiłam sobie szczury :mrgreen:
Najpierw jedną samiczkę, potem drugą. Między nimi jest 2 miesiące różnicy w wieku. Starsza (Miśka :roll: miała nazywać się Lunka, ale i tak na nią cały czas wołam Miśka, niech więc tak zostanie) jest syjamkowatym reksikiem odmiany dumbo :wink: (potem wstawię zdjęcia). Urodziła się 6 lutego 2011. Jest nieco płochliwa, a z racji umaszczenia, nie ma też odpowiedniego barwnika w oczach, co powoduje, że jest kompletnie ślepa (a przynajmniej tak z moich obserwacji wynika). Radzi sobie jednak całkiem nieźle. Nowy teren poznaje w ciągu kilu minut i już zna na pamięć. Zdarza jej się niestety ugryźć, jak się do niej z zaskoczenia zbliży z ręką. Nie lubi brania na ręce (chyba że sama wlezie na kolana i stąd ją dopiero można "przytulić" rękami i przejść się z nią gdzieś dalej). Młodsza - ma gładką sierść, uszka "normalne" i jest bardzo jasno beżowa. Taka kawa z dużą ilością mleka. I jest niesamowitym pieszczochem. Mogłaby cały czas siedzieć mi we włosach albo pod bluzką (w biuście 8) bądź też na plecach). Jak się jej daje buziaczki to odwzajemnia się lizaniem po twarzy :mrgreen: . Oba szczury, wydaje się, że nie potrzebują wzajemnego towarzystwa. Próbuję je zapoznawać, ale kiepsko to wychodzi (młodsza, jak ją tylko puścić na łóżko, to zaczyna mnie szukać i jak tylko znajdzie, to się wspina na mnie i siedzi tak, starsza natomiast jest chyba strasznie zazdrosna, a poza tym, ma bardziej "olewczy" niż przyjacielski stosunek do młodej i raczej woli zwiedzać niż się zapoznawać). Kilka razy zdarzyło się, że Miśka niby napadła malutką i mała zaczęła piszczeć straszliwie, a jak je rozdzieliłam (do rozlewu krwi nie doszło) to malutka do mnie lazła żeby ją pocieszyć, jak do mamy. Jest strasznie rozczulająca. Nie spotkałam jeszcze nigdy tak kochanego szczurka.

A koty? Początkowo z zaciekawieniem podchodziły do klatek, teraz nawet średnio się interesują czy coś się tam rusza czy nie. Małą to ja trzymam nawet na sobie, jak koty są w tym samym pomieszczeniu, dotąd nie zauważyły że jakiś gryzoń mi siedzi na ramieniu. Nie wiem, może jej nie czują? 8O Albo traktują jako "nowy koci nabytek"? Miśka natomiast z początku znienacka i bardzo szybko rzucała się na pręty klatki z zębami i pazurami jak tylko któryś kot zbliżył się na niebezpieczną odległość. Koty na szczęście nie odniosły żadnych obrażeń. Malutka (szczur młodszy, znaczy się) W OGÓLE 8O nie przejęła się obecnością czterech (a właściwie pięciu, bo pies też się liczy) drapieżników zgromadzonych nad jej klatką. Dzisiaj na przykład jak Antymon czy Frotka miały nos tuż przy klatce, Malutka w najlepsze wspięła się po prętach do nich, żeby zobaczyć co to takiego przyszło :mrgreen:

Edit: właśnie patrzę, a Miśka mi rozszarpała kawałek puchowej kołdry, z pierza kaczego :twisted: :? cóż...
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 29, 2011 8:53 Re: Wątek zbiorczy kotów *aniki*, zapraszam :) Kastracja Maniusi

Jak ja Ci zazdroszczę Maniusi na twarzy czy poduszce, Antymona tak samo. :crying: Moje pasożyty to najczęściej z rodzicami, a ja je tak kocham i jestem poszkodowana... :crying: Jestem pod wrażeniem, że szczurzaste mogą być tak kochane. :1luvu: Mój Misiak też wydaje z siebie "nia", "mnie" albo i "me" :mrgreen: Powiem szczerze, że u mnie tylko Budzik reaguje na swoje imię, reszta, hm... :mrgreen:

Kociareczka

 
Posty: 3133
Od: Pon mar 13, 2006 12:44
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Pon maja 30, 2011 1:20 Re: Wątek zbiorczy kotów *aniki*, zapraszam :) Kastracja Maniusi

Zdjęć szczurów na razie nie będzie, bo wszystkie wychodzą niewyraźne (obiekt za szybko się porusza), ale za to będą dwa filmy na dobry początek ;)

:arrow: http://www.youtube.com/watch?v=SyGMDwn_nsI
:arrow: http://www.youtube.com/watch?v=LQzQworU8Z8

W ramach off-topu 8) - jestem ostatnio zafascynowana osobą Czesława Mozila, głównie jego utworami.
Szczególnie przypadły mi do gustu te dwie piosenki z jego nowej płyty:
http://www.youtube.com/watch?v=fA2FwdNzokA
http://www.youtube.com/watch?v=S3qZUaKgk9I
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 30, 2011 23:23 Re: Wątek zbiorczy kotów *aniki*, zapraszam :) Kastracja Maniusi

Myszaczek (te beżowe ;) ) goni swój własny ogonek :1luvu: [edit: zaraz będzie filmik! :mrgreen: ona jest GENIALNA! :ryk: ]

i lubi koty :P

obiecany filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=L0Q3AJgQmjc
i dwa inne:
http://www.youtube.com/watch?v=rd2UUGb_EpU
http://www.youtube.com/watch?v=sWxzGPf8yh4
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 31, 2011 23:06 Re: Wątek kotów (i nie tylko) *aniki*, zapraszam! Scury! :))))

Dla Aleby specjalne portretowe zdjęcie Rumcajsa :)

Obrazek
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 01, 2011 7:47 Re: Wątek kotów (i nie tylko) *aniki*, zapraszam! Scury! :))))

Aaaaaaaaa... :love:
Jaki on duży!
I okrągły! :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 01, 2011 10:16 Re: Wątek kotów (i nie tylko) *aniki*, zapraszam! Scury! :))))

Oj tam, okrągły 8)

Po prostu jest potężny :wink:

I od co najmniej roku na karmie odchudzającej albo na dietetycznych dawkach normalnej (chyba teraz Acana, jak dobrze pamiętam). No i... tłuszcz tylko przeszedł z jednego miejsca w drugie :twisted:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 01, 2011 10:47 Re: Wątek kotów (i nie tylko) *aniki*, zapraszam! Scury! :))))

Obrazek Obrazek

Trochę urósł, nie? ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 01, 2011 11:37 Re: Wątek kotów (i nie tylko) *aniki*, zapraszam! Scury! :))))

Troszeczkę :mrgreen:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 01, 2011 11:39 Re: Wątek kotów (i nie tylko) *aniki*, zapraszam! Scury! :))))

Aleba pisze:Obrazek Obrazek

Trochę urósł, nie? ;)

ale to nie ten kot :!:

Tamto małe, to chyba Cypisek jak dobrze pamiętam.

TO jest Rumcajs 8)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, teesa i 135 gości