Wiejskie-Sarenka :(

Witamy środowo

Oby dziś burz nie było!

Witam i ja, i cieszę się bardzo z powrotu Kociamki

Bardzo mi brakowało tego wątku...

Hejka

mar9 pisze:
Kociama pisze:no tak One wszystkie sie pchają
Adam się śmieje że działa poczta pantoflowa
matko ja mam w ogrodzie coraz wiekszy Zwierzyniec
rano to nie pośpisz
bażanty wołają,żaby kumkają,i do tego parka dzikich kaczek kaczoli
a do tego Psinka Kropa woła na pogaduchy
czasem muszę w piżamie wyskoczyc bo nie odpuści a Kociaste nie przepadają jak Ona tak szczeka pod oknami

współczesna Arka Noego?

Arka Kociamy

Kociama pisze:
mar9 pisze:
Kociama pisze:no tak One wszystkie sie pchają
Adam się śmieje że działa poczta pantoflowa
matko ja mam w ogrodzie coraz wiekszy Zwierzyniec
rano to nie pośpisz
bażanty wołają,żaby kumkają,i do tego parka dzikich kaczek kaczoli
a do tego Psinka Kropa woła na pogaduchy
czasem muszę w piżamie wyskoczyc bo nie odpuści a Kociaste nie przepadają jak Ona tak szczeka pod oknami

współczesna Arka Noego?

Arka Kociamy

To ja wsiadam

skaskaNH pisze:Iwonko, cieszę się, że znowu częsciej do nas zaglądasz
Tak fajnie poczytać znowu Twoje opisy o futerkach.
Cieszę się, że fizycznie czujesz sie lepiej - i oby tak juz zostało

Psychicznie - no cóż, mogę Cie tylko mocno wirtualnie uściskać, bo wiem, co się czuje w takich sytuacjach (mój Żółty Maciuś miał tylko dwa latka, patrzyłam na to, jak znika w oczach, cięzkie to wszystko do ogarnięcia...). Bardzo mocno trzymam kciuki za Ebisia , najważniejsze, że ma wolę życia i trzyma się dzielnie. Uściskaj go ode mnie.

P.s. A co do jeży, to myśmy też mieli w zeszłym roku jeża w ogródku Niestety trzeba było go przenieść trochę dalej, bo Czwórka nie chciała przez niego tam przychodzić do jedzenia.

Kasiu wróciłam ale cięzko było ze względu na rózne sprawy
Dzięki że rozumiesz co czuję bo Ebinio jest taki słodki
nie bardzo pamiętam co było Twojemu Maciusiowi
ale przykro mi ogromnie bo taki młodziutki
czy On też zachorował wtedy na nerki?
Ściskam Cię moja mała Kochana Kruszynko i tęsknie za Tobą mocno

MaryLux pisze:Witamy środowo Oby dziś burz nie było!

u nas bydzie

Kociama pisze:
MaryLux pisze:Witamy środowo Oby dziś burz nie było!

u nas bydzie

U nas już padało, ale chwilkę tylko

Lemoniada pisze:Witam i ja, i cieszę się bardzo z powrotu Kociamki Bardzo mi brakowało tego wątku...

A mi brakuje Ciebie
ale tyle energii starałam się cały czas pcha w Twoją stronę i ciepłych myśli
i cieszę się że Ci się tak układa
Kocham Cię Turkaweczko :1luvu:

Danusia pisze:Hejka

Witaj Danuś :1luvu:

MaryLux pisze:
Kociama pisze:
mar9 pisze:
Kociama pisze:no tak One wszystkie sie pchają
Adam się śmieje że działa poczta pantoflowa
matko ja mam w ogrodzie coraz wiekszy Zwierzyniec
rano to nie pośpisz
bażanty wołają,żaby kumkają,i do tego parka dzikich kaczek kaczoli
a do tego Psinka Kropa woła na pogaduchy
czasem muszę w piżamie wyskoczyc bo nie odpuści a Kociaste nie przepadają jak Ona tak szczeka pod oknami

współczesna Arka Noego?

Arka Kociamy

To ja wsiadam

ok wsiadaj
brakuje na tej Arce mądrej osoby do sterowania :ok:

więc masz miejsce przy sterach jeśli chcesz

W sumie to dzisiaj żle się czuję
przyszła niedawno gorączka,mam okropny ból po jednej stronie pleców i trudno mi oddychac
tak z przodu tez dziwnie boli,i jakas potówka czy cos po jednej stronie?
nie wiem ,zawroty głowy jakbym orientacje chwilowo traciła

Słuchajcie boję się rozprawy
dostałam nakaz zapłaty 4,650zł za wycenę a już była zaliczka 2000
do tego bardzo niepokoi mnie mozliwoś podziału domu
wychodzi na to że do mieszkania na piętrze będę wchodzic przez okno po drabinie

Nie martw się... A potówki? Sprawdź proszę u lekarza, bo to może być półpasiec!!!

Iwonko, ja też tęsknię... i mam nadzieję, ze znowu będzie jakaś okazja, żeby się spotkać

Wiesz, ja tez miałam przerwę od forum, wiem, jak to jest, z roznych powodow czasem trzeba odpoczac. Ale najwazniejsze, ze jestes z nami

Zmartwiłam się tym, co napisałaś przed chwilą, i o swoim samopoczuciu, i o możliwości podziału domu. Przesylam duzo cieplych mysli, trzymam mocno kciuki, zeby wszystko dobrze sie ulozylo :ok:

Pytałaś o Żółtego Maciusia - to był mój Synuś, moje żółte słoneczko... Maciuś odszedł w 2002r, miał FIP-a, postać niewysiękowa, ale draństwo zaczęło atakować narządy wewnętrzne, m.in. wątrobę i nerki.

Kociama pisze:
Słuchajcie boję się rozprawy
dostałam nakaz zapłaty 4,650zł za wycenę a już była zaliczka 2000
do tego bardzo niepokoi mnie mozliwoś podziału domu
wychodzi na to że do mieszkania na piętrze będę wchodzic przez okno po drabinie

Osz szlag by.... tyle kasy! :strach:

Wiejskie-Sarenka :(

Kto przegląda forum