


Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Jasne, będę bardzo wdzięczna! Dziękimilva b pisze::ok: Kciuki za domek![]()
Czy Lilu jest wykastrowana? Do mnie ostatnio pisało kilka osób chętnych by adoptować dorosłego syjama czy orienta, ale koniecznie wykastrowanego. Mogę te osoby odsyłać do Lilu?
Liwia_ pisze:
Pani od szykan oznajmiła, że woli kupić kociątko za 300 zł bez głupich przeszkód.
Liwia_ pisze:Jasne, będę bardzo wdzięczna! Dziękimilva b pisze::ok: Kciuki za domek![]()
Czy Lilu jest wykastrowana? Do mnie ostatnio pisało kilka osób chętnych by adoptować dorosłego syjama czy orienta, ale koniecznie wykastrowanego. Mogę te osoby odsyłać do Lilu?Lilu oczywiście jest wysterylizowana.
Też mi się wydaje, że syjamy są szalenie towarzyskie i wręcz powinny chować się z kocimi towarzyszami. Niestety, o pochodzeniu Lilu nie wiem nic, wiem natomiast, że mieszkała z innym kotem, była z nim mocno zżyta. Teraz każdy inny czworonóg to wróg.
Lilu właśnie leży na kołderce i grzeje się w promieniach słońca ugniatając łapkami w powietrzu
Pani od szykan oznajmiła, że woli kupić kociątko za 300 zł bez głupich przeszkód.
milva b pisze:(...)
Odnośnie charakteru, nieprawdą jest to, co napisało tu kilka osób. Syjamy nie są samotnikami i nie są wściekle zazdrosne o innego kota. Dobrze zsocjalizowany syjam lub orient, to kot stadny, uwielbiający towarzystwo innych kotów i dowolnych małych zwierząt domowych. Mówię oczywiście o prawdziwym syjamie, nie o kocie nieznanego pochodzenia.
Dlatego proszę nie demonizujcie tej wspaniałej rasy, jak również nie antropomorfizujcie kotów, przypisując im całkiem ludzkie zachowanie jak zazdrość. Syjam to dusza towarzystwa, kot który lgnie do innych stworzeń jak lep
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości