Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi - nasza słodka Rózia odeszła[']

[tellma]

Brak słów, kiedy odchodzi przyjaciel...
Róziu [*]

[MaryLux]

Nadal nie mogę w to uwierzyć...

[ewung]

Ja też Nastawiałam dziś pranie i liczyłam koty (tak na wszelki wypadek). Tylko cztery.
Rózia miała dopiero siedem lat. Tak szybko to poszło. I to wtedy kiedy wydawało się, że już jesteśmy na dobrej drodze. Brakuje mi jej bardzo. Lubię wieczorem usiąść sobie w łóżku i coś poczytać, popisać. Rózia zawsze przychodziła, wchodziła pod kołdrę i tak sobie siedziałyśmy. Teraz siedzę sama

Dobrze, że jest z nami nasza czwórka kotów. Z nimi to jest łatwiejsze. Są kochane i przytulne.

Karol już przeglądał kociaki do adopcji. Ale ja na razie nie umiem i nie chcę o tym myśleć. Za szybko to dla mnie. Może za jakiś czas.

[JoasiaS]

Dobrze, że jest z nami nasza czwórka kotów. Z nimi to jest łatwiejsze. Są kochane i przytulne.

Właśnie to jest ważne. To że są pozostałe koty. Po odejściu Sznycka chyba zwariowałabym, gdyby nie obecność Milki, Kropki i Frodo... Wchodziły pod ręce, wymuszały uwagę i to było w tamtych dniach bardzo potrzebne.

Przytulam, Ewuniu.

[ewung]

To prawda. Łatwiej znieść odejście Rózi kiedy mogę przytulić Łatkę, Dyzię, Bayzla czy Joviego. Tym bardziej, że domagają się naszej uwagi. Kochane są bardzo.

[MaryLux]

Przytulam...

[miszelina]

Ja po odejściu Rufina miejsca nie mogłam sobie znaleźć. I szybko zdecydowałam sie na nowego kota, bo wokół mnie była pustka. Nie było kogo przytulić....

[Kociama]

Ewuś
Nie ma słów którymi mogła bym Cię pocieszyc
Nigdy nikt nie zastąpi Ci Rózi bo każde z nich jest inne
każde zawsze będzie żyło w naszych sercach chociaż już nie tak blisko nas jakbyśmy tego pragnęli
Kochamy je tak bezgranicznie jak One nas
tylko dlaczego ta Miłośc w pewnym momencie tak boli
Ewuś ściskam Was mocno,przytulam i jestem myslami z Wami
na kredensie znowu pali się światełko dla Rózi
Trzymajcie się mocno Kochani

[ewung]

Nie planowałam w sumie zakładać kolejnej części wątku i nie planowałam tego co się stało. Oczywiście to działanie Karola. Dziś zamieszkała z nami urocza kicia z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=128308. Jesteśmy domem tymczasowym i jak do końca się wykuruje będziemy jej szukać nowego domu.

[Kociama]

Nie planowałam w sumie zakładać kolejnej części wątku i nie planowałam tego co się stało. Oczywiście to działanie Karola. Dziś zamieszkała z nami urocza kicia z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=128308. Jesteśmy domem tymczasowym i jak do końca się wykuruje będziemy jej szukać nowego domu.

Śliczna Koteczka
Ewuś ja myślę że Rózia była by dumna że trzymacie się mocno

Wiesz tej nocy miała sen
Maciejek przyszedł ,zszedł z tego księżyca z obrazka
mruczał a ja Go rozumiałam
On mruczał że Rózia jest już tam z nimi szczęsliwa
ale wymruczał mi też że tego roku dołączą do nich dwa Koty z naszego domu
cos w tm jest bo Euzebiuszek cięzko chory
ale kto jeszcze?
Dzisiaj w kocim lampioniku świeciło się znowu światełko dla Rózi
Ściskam Was mocno

[Bazyliszkowa]

Ewung, macie oboje wielkie serca

[JoasiaS]

Toż ona jak moja Mila!
Ewa...

[Cameo]

Ewa, tak mi przykro To stało się tak szybko, za szybko...

Róziu... [']

[MaryLux]

Nie planowałam w sumie zakładać kolejnej części wątku i nie planowałam tego co się stało. Oczywiście to działanie Karola. Dziś zamieszkała z nami urocza kicia z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=128308. Jesteśmy domem tymczasowym i jak do końca się wykuruje będziemy jej szukać nowego domu.

Powiedz Karolowi, że Go za to kocham!

[Thorkatt]

Ewung, macie oboje wielkie serca