*Schronisko Opole V. Totalne przekocenie! POMOCY!*

[daga80]

Benek również szuka domku

[Boo]

Mamy też takie cudeńko w schronisku, ale cudeńko nam dziczy

[sygitka21]

Takie wydywałam w Egipcie
Szkoda, że się wycofuje...

[Agata&Alex]

Mamy też takie cudeńko w schronisku, ale cudeńko nam dziczy

piękna

[Boo]

Totalnie przerażony, około 9-10 letni kocur Mruczuś.
Oddany wraz ze swoją towarzyszką, około 11-letnią Efi, przez rodzinę opiekunki, która bardzo ciężko zachorowała.

Kotka, niestety, ukryła się tak skutecznie, że nawet jej nie widziałyśmy.





Do Administratora strony www.koty.opole.pl - proszę na razie nie udostępniać zdjęcia Mruczka. (!)

Efi była albo bardzo dzika albo skrajnie przerażona tym co się stało. Nie było jej w boksie w ogóle widać, ciężko było ją znaleźć. Jak dziś w końcu udało się ją "wygrzebać" okazało się, że cierpi chyba na ostatnie stadium calicivirozy, nie było widać oczu

Efi, tak cholernie mi przykro, tak strasznie boli to, co Cię spotkało. I to, że nawet nie było Ci dane godnie, bez cierpienia, nie w samotności odejść.

[*]


Niestety pożegnaliśmy dziś również Dzikuna, który trafił do nas z krwiomoczem. Początkowo ładnie jadł nocami, w jedzeniu mogliśmy przemycać mu leki. Przywoziłam dla niego specjalnie UrinoVet, Urinary HD, antybiotyk. Od paru dni nie chciał jeść. Dziś zrobiono usg - nerki w zaniku. Dzikun miał już swoje lata, dawno temu kastrowany, nie wiem czy faktycznie kastracja przyspiesza u kotów SUK. Całe życie był wolny, doglądany, dokarmiany. Przynajmniej nie umierał w boleściach.

[*]

Podły dziś dzień w opolskim schronisku

[AgaPap]

Śpijcie spokojnie koteczki juz jesteście w lepszym kocim świecie (*) (*)

[-Buffy-]

W sobotę udało mi się zrobić zdjęcie Efi - leżała na najwyższej półeczce drapaka i jak tylko zobaczyła, że staram się do Niej zaglądnąć, zaraz zaczęła się wycofywać.

Nie zdążyłyśmy Jej poznać. Nie wiemy, jaka była naprawdę.





Żegnamy cię Efi.

Śpij spokojnie Maleńka. [*]

[-Buffy-]

Dzikunie - śpij spokojnie Maleńki. [*]

[Cameo]

Mamy też takie cudeńko w schronisku, ale cudeńko nam dziczy

A mocno dziczy? bo może ogłoszenia coś jednak dadzą Pamiętasz Ryjka? on też znalazł dom, chociaż nigdy nie pozwolił się dotknąć

[phantasmagori]

Nie wiem czy już macie tę wiadomość ale przekażę

Na sosnowieckim wątku było takie ostrzeżenie

Na wszelki wypadek wklejam ostrzeżenie od ogoni:
Kochane-i ALARM dotalam wlanie wiadomosc na fejsie:

OSTRZEŻENIE !
PROSZĘ, UDOSTĘPNIAJCIE !!!
Dostalam ostrzezenie ze schroniska w Gaju, ze jezdzi po schroniskach facet z zamiarem adopcji szczeniat. Psy podobno jada do Niemiec jako przyneta dla amstafow szkolonych do walk !!! Ten facet to Ceglarek Lukasz lub zona Ewa z Krzywinia kolo Gostynia. Moze kontaktowac sie ze schroniskami w calej Polsce.... uprzedz znajome schroniska !
(Od Edyta Ziemiańska) PODAJCIE DALEJ

[-Buffy-]

Dzięki!

Przesłałam wiadomość Kierowniczce Schroniska.

[-Buffy-]

Cameo

Problemem jest to, że Darla jest kotką wolnożyjącą. Była dokarmiana na jednej z dzielnic Opola i przyniesiona została na zabieg sterylizacji i nie zostanie odebrana.
A od osoby, która ją przyniosła wiemy, że Darla już wcześniej, to tak za bardzo nie dawała się głaskać.

Jedyny raz dała się pogłaskać, kiedy była po zabiegu i jeszcze pod wpływem narkozy.
Teraz, kiedy wchodzimy do boksu, Darla z sykiem ucieka do woliery.


Nie wiemy, czy Darla ma taką szansę na dom, jak kiedyś Ryjek.
Trudno powiedzieć, czy ktoś zdecydowałby się na adopcję dzikiej kotki.
Może gdyby ktoś podarował jej dom wychodzący, byłaby to dla niej szansa?

[-Buffy-]

Nawet nie wiem, jak to napisać, więc zacytuję króciutki fragment maila od naszej zaprzyjaźnionej Wetki:

... Odeszla w czwartek-cicho,spokojnie,po prostu zasnela.Dolaczyla do swojej pani...

Tak strasznie, straszliwie jest mi przykro.

Dziękujemy nasza Wetko za wszystko!


Taką Micię zapamiętamy.





Żegnaj Koteńko.
Śpij spokojnie Malutka. [*]

[phantasmagori]

[i]

[mb]

Biedna Micia, biedna Efi