Kotka obsikuje wszystko - cierpliwość mi się już kończy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 30, 2011 21:11 Re: Kotka obsikuje wszystko - cierpliwość mi się już kończy

AaaaKotkiDwa pisze:ja bym zastosowała metodę od wieków stosowaną - gdy tylko siknie, wsadzić jej pysk we własne siki, pokrzyczeć, postrofować i wsadzić do kuwety. zapewne będzie się bronić jak dzika, ale sukcesu nie gwarantuję, chociaż na moje koty działało.

Współczuję Twoim kotą.
Autorowi wątku nie są potrzebne rady kogoś, kto zatrzymał się w rozwoju wieki temu.

Skoro kotka jest zdiagnozowana, rozumiem, że mocz zbadany, to chyba jej sikanie jest nerwowe? Coś się musiało zmienić w otoczeniu, co zauważa kot, a człowiek niekoniecznie. Może obcy kocur podchodzi pod drzwi albo okno i ona go czuje?

KalmAid - syrop uspokajający.
Royal Kalm - karma o podobnym działaniu.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon maja 30, 2011 21:13 Re: Kotka obsikuje wszystko - cierpliwość mi się już kończy

a zgłaszaj, byle szybko żeby cię niejaka kalair nie wyprzedziła, ona to lubi. Tymczasem spróbujcie mówić na temat :)

AaaaKotkiDwa

 
Posty: 341
Od: Nie sty 30, 2011 21:59

Post » Pon maja 30, 2011 21:14 Re: Kotka obsikuje wszystko - cierpliwość mi się już kończy

AaaaKotkiDwa pisze:zabawne, jak wy rozmawiać nie umiecie :)


A co konkretnie cię tak bawi? Krzywdzenie zwierząt? Jeśli tak, to chyba powinnaś się leczyć :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 30, 2011 21:16 Re: Kotka obsikuje wszystko - cierpliwość mi się już kończy

AaaaKotkiDwa pisze:a zgłaszaj, byle szybko żeby cię niejaka kalair nie wyprzedziła, ona to lubi. Tymczasem spróbujcie mówić na temat :)


Z kim i o czym? Bo ty jesteś kompletnie odporna na wszelką wiedzę!

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 30, 2011 21:19 Re: Kotka obsikuje wszystko - cierpliwość mi się już kończy

Kryta kuweta częściowo rozwiązałaby sprawę, w przypadkach, kiedy kotka przerzuca.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon maja 30, 2011 21:20 Re: Kotka obsikuje wszystko - cierpliwość mi się już kończy

Nie, felin. Bawi mnie to, że gdybym miała na wasze kretyńskie zarzuty odpowiadać, to i tak okazałoby się, że koci maniacy zbijają się w kupę, bo w kupie raźniej, i hajda z bronią na jedną dziewczynę, bo to przecież takie fajne, oooo a jaki spam się wtedy piękny tworzy!

Z kim i o czym? Bo ty jesteś kompletnie odporna na wszelką wiedzę!

z autorem wątku?

jakbyś była łaskawa zauważyć, to nie ja pytam o radę i nie potrzebuję twojej wiedzy.

AaaaKotkiDwa

 
Posty: 341
Od: Nie sty 30, 2011 21:59

Post » Pon maja 30, 2011 21:27 Re: Kotka obsikuje wszystko - cierpliwość mi się już kończy

AaaaKotkiDwa pisze: Bawi mnie to, że gdybym miała na wasze kretyńskie zarzuty odpowiadać, to i tak okazałoby się, że koci maniacy zbijają się w kupę, bo w kupie raźniej, i hajda z bronią na jedną dziewczynę, bo to przecież takie fajne, oooo a jaki spam się wtedy piękny tworzy!


To po kiego grzyba w ogóle tu wchodzisz?

AaaaKotkiDwa pisze: jakbyś była łaskawa zauważyć, to nie ja pytam o radę i nie potrzebuję twojej wiedzy.


Szkoda, bo trochę wiedzy by ci nie zaszkodzilo. A takich rad jak twoje, nie potrzebuje nikt! Są nic niewarte.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 30, 2011 21:27 Re: Kotka obsikuje wszystko - cierpliwość mi się już kończy

AaaaKotkiDwa pisze:Nie, felin. Bawi mnie to, że gdybym miała na wasze kretyńskie zarzuty odpowiadać, to i tak okazałoby się, że koci maniacy zbijają się w kupę, bo w kupie raźniej, i hajda z bronią na jedną dziewczynę, bo to przecież takie fajne, oooo a jaki spam się wtedy piękny tworzy!


O rany. To znowu TY? :strach:
Znaczna część Twoich postów została już usunięta.

I znowu jaja sobie robisz i prowokujesz .

Nie karmić trolla. :twisted:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon maja 30, 2011 21:33 Re: Kotka obsikuje wszystko - cierpliwość mi się już kończy

To po kiego grzyba w ogóle tu wchodzisz?

nie dla ciebie tu wchodzę

Szkoda, bo trochę wiedzy by ci nie zaszkodzilo. A takich rad jak twoje, nie potrzebuje nikt! Są nic niewarte.

Nie traktuj autora wątku jak idioty i pozwól mu samemu zdecydować, co zrobi z radą.

Nie karmić trolla. :twisted:

Właśnie. Wyjdź, skoro nie umiesz powiedzieć niczego w temacie.

AaaaKotkiDwa

 
Posty: 341
Od: Nie sty 30, 2011 21:59

Post » Pon maja 30, 2011 21:36 Re: Kotka obsikuje wszystko - cierpliwość mi się już kończy

Czy kotka ma jakiś drapak z wieloma półkami, na które może wchodzić? Jeśli nie, to zorganizuj jej jakąś możliwość bezpiecznego chodzenia na wysokości (po półkach, szafkach) i jakieś legowisko na górze. Niektóre koty, szczególnie strachliwe, to lubią. Będzie się czuła bezpieczniej.
Jeśli zbadałeś mocz i nie ma jakiegoś problemu urologicznego, to - moim zdaniem - ona się czegoś boi. Czy próbowałeś ustawić kuwetę w innym miejscu? A może zmienić rodzaj kuwety?

W każdym razie NIE wsadzaj jej pyszczka w siki!!! To nie pomoże, a tylko pogorszy sytuację: Twoja kotka PANICZNIE się czegoś boi, więc nie dokładaj jej jeszcze kolejnej traumy! Kiedyś takie okrucieństwo stosował pewien sadystyczny członek mojej rodziny. Nie pomogło, bo problem leżał gdzie indziej, a nie w karaniu kota. Tak samo jest u Ciebie. Trzeba wzmocnić jej psychikę i zaufanie.

Czy bawisz się często z kicią? Zabawa odpręża kot i pozwala im poczuć się pewniej w domu, a tu o to chodzi!
Czy kotka śpi z Tobą lub innymi członkami rodziny? Znam świeży przypadek yorczycy, która sikała wszędzie dopóki właściciele nie pozwolili jej spać ze sobą, bo potrzebowała kontaktu z nimi, ich ciepła i zapachu.
Ostatnio edytowano Wto maja 31, 2011 4:12 przez Alex405, łącznie edytowano 1 raz

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 30, 2011 21:38 Re: Kotka obsikuje wszystko - cierpliwość mi się już kończy

Mulesia pisze:O rany. To znowu TY? :strach:
Znaczna część Twoich postów została już usunięta.

I znowu jaja sobie robisz i prowokujesz .

Nie karmić trolla. :twisted:


Ja odpadam. Ta panienka ma mózg wielkości ziarnka grochu, za to gigantyczne ego :roll: Usuwanie postów nic nie da - trzeba jej twarz wsadzić w koci mocz :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 30, 2011 21:54 Re: Kotka obsikuje wszystko - cierpliwość mi się już kończy

AaaaKotkiDwa pisze:ja bym zastosowała metodę od wieków stosowaną - gdy tylko siknie, wsadzić jej pysk we własne siki, pokrzyczeć, postrofować i wsadzić do kuwety. zapewne będzie się bronić jak dzika, ale sukcesu nie gwarantuję, chociaż na moje koty działało.

8O 8O 8O
taa...mamy taką kotkę. Została rezydentką, bo jest nieadopcyjna. A wiesz czemu? Bo ktoś jej kiedyś wsadzał nos w siki, krzyczał i ogólnie-"wychowywał" wg Twojej szkoły. A potem zaszantażował, że albo kota weźmiemy, albo on ją uśpi. Przez pierwszy tydzień pobytu u nas była regularnie CEWNIKOWANA, bo mieszkała u mnie w pokoju a ja nie wpadłam na to, że kotka musi zostać na dobre kilka godzin sama, żeby odważyła się wysikać. A przy mnie nie sikała w ogóle...
Teraz (po 5 latach) załatwia się nadal tylko wtedy, kiedy nikt nie patrzy... I wcale nie do kuwety. Hm, czyzby dlatego,że kuweta kojarzy jej się z krzykami? :roll: Nawet nie próbujemy jej uczyć, dobrze, że w ogóle sika i przestała panicznie bać się ludzi...Łapiesz może już co takiego złego jest w twojej metodzie?
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon maja 30, 2011 22:06 Re: Kotka obsikuje wszystko - cierpliwość mi się już kończy

AaaaKotkiDwa pisze:a zgłaszaj, byle szybko żeby cię niejaka kalair nie wyprzedziła, ona to lubi. Tymczasem spróbujcie mówić na temat :)



Ja mam taką propozycję - weź wsadz sobie gdzieś głowę......gdziekolwiek np. możesz w torbę na zakupy. I posiedz tak dłuższą chwilę i rób tak za każdym razem kiedy najdzie cię ( zamierzona mała litera ) pisać coś na tym forum. Siedz tak długo aż ci ochota minie.

A jak nie przejdzie - to poczytaj ( najlepiej na głos ) to co wypisujesz.......moze za którymś razem zrozumiesz, że to brednie - czego z całego serca życzę. Ponoć na nabranie rozumu nigdy nie jest za późno.......




A co do tematu - wszystko zostało już poradzone. Ja bym zaczęła od badania moczu - może się okazać, że przyczyną jest "banalne" zapalenie pęcherza np.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon maja 30, 2011 22:07 Re: Kotka obsikuje wszystko - cierpliwość mi się już kończy

Musiałem się przebić przez tą całą kłótnię, ale z tego udało się wyszukać potrzebne informacje, więc od razu odpowiem na pytania po kolei. Kotka ma drapak, a nawet dwa. Ma kilka legowisk i jedno na biblioteczce w kącie pod sufitem, gdzie pozwalamy jej wchodzić. Tam jest takie miejsce, że może się schować i ma też kilka w jej "kryjówkach", gdzie ucieka jak ktoś przychodzi. Ma też takie piętrowe spanie.

Jeśli chodzi o kuwetę, to ma zwykłą otwartą. W zasadzie druga jest schowana, więc może jej dostawię i zobaczę co z tego wyjdzie. Słyszałem, że koty potrafią skojarzyć, więc jak się zsikała na ubranie to przytknąłem jej je do nosa, żeby powąchała i zaniosłem do pustej miski. Chyba nie zrozumiała. W okolicy nie ma innych kotów.

Jutro poszukam tych specyfików w zoologicznym, a jak nie to na Allegro zamówię i poinformuję czy coś działa.

grzesiek.

 
Posty: 82
Od: Wto lis 21, 2006 14:30
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon maja 30, 2011 22:09 Re: Kotka obsikuje wszystko - cierpliwość mi się już kończy

grzesiek. pisze:Musiałem się przebić przez tą całą kłótnię, ale z tego udało się wyszukać potrzebne informacje, więc od razu odpowiem na pytania po kolei. Kotka ma drapak, a nawet dwa. Ma kilka legowisk i jedno na biblioteczce w kącie pod sufitem, gdzie pozwalamy jej wchodzić. Tam jest takie miejsce, że może się schować i ma też kilka w jej "kryjówkach", gdzie ucieka jak ktoś przychodzi. Ma też takie piętrowe spanie.

Jeśli chodzi o kuwetę, to ma zwykłą otwartą. W zasadzie druga jest schowana, więc może jej dostawię i zobaczę co z tego wyjdzie. Słyszałem, że koty potrafią skojarzyć, więc jak się zsikała na ubranie to przytknąłem jej je do nosa, żeby powąchała i zaniosłem do pustej miski. Chyba nie zrozumiała. W okolicy nie ma innych kotów.

Jutro poszukam tych specyfików w zoologicznym, a jak nie to na Allegro zamówię i poinformuję czy coś działa.



To nie zacznie działać od razu. Na efekt trzeba poczekać.
Jednak ja bym Cię namawiała na początek na badanie moczu i wizytę u renomowanego weta. Poważnie.
Większość sikania po kątach ma podłoże zdrowotne lub psychiczne. Jeśli to psyche, to felliway + np. karma Calm mogą pomóc - ale na bank nie pomogą, jeśli kota ma problemy z pęcherzem/nerkami.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek i 87 gości