Oswajanie dzikuna z Koterii. Jest postęp - po latach :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 29, 2011 13:32 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Kotka leży w kocim domku z materiału i ma wszystko gdzieś ,w nocy zjadła ,kuweta pusta :evil:
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Nie maja 29, 2011 13:46 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Spoko, Żabcia pierwszą noc za kaloryferem spędziła. Grunt, że zjadła. Kuwetę można kocimiętką posypać/pokropić, to zachęca do odwiedzin.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie maja 29, 2011 14:32 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Henia pisze:Kotka leży w kocim domku z materiału i ma wszystko gdzieś ,w nocy zjadła ,kuweta pusta :evil:

a będą foty :?: :?: :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 29, 2011 15:47 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Tak ,tylko jeszcze za parę dni ,chce żeby bardziej się zaklimatyzowałą.
O Kocimiętka ,zapomniałam ,posypię
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Pon maja 30, 2011 19:20 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Żabcię wczoraj podnosiłam w rękach po raz drugi. Z podobnym skutkiem, ale nieco dłużej. Nie obraża się o to, ani nie wykazuje jakiejś szczególnej ostrożności. Przy pierwszych głaskach było podobnie, dlatego myślę, że i ten etap oswajania z czasem zaliczymy. Za dwa tygodnie minie pół roku domowego życia koteczki.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon maja 30, 2011 20:11 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Jak to szybko zleciało,kto by pomyślał że da się brać na ręce.Pamiętem miałam kiedyś kilka dziczków które dawały się głaskać ,ale jak podnosiłam je do góry momentalnie sztywniały i poufałośc się kończyła.
Kolejówka wbiła się pod regał ,wyjełam szufladę bo myślałam że nie może wyjśc ,ale ona tam sobie siedzi obrażona,Kuweta rano pełna ,zobaczymy jak dalej.
Ja do niej wpadam 3 razy ,ale na chwilę daje jeść ,chwilę usiąde ,pogadam i idę ,Ty chyba częściej zaglądałaś ,a zresztą słyszała Cię przez drzwi ,to jest chyba wazne.
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Pon maja 30, 2011 20:32 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Na początku wcale do Żabci nie zaglądałam częściej, a ona siedziała w pudle i mi się nie pokazywała. Kot najpierw musi oswoić nowe otoczenie, zobaczyć, że człowiek nie koncentruje na nim uwagi, i dopiero potem, kiedy się dzikun przekona, że panuje nad sytuacją, zdąży zwiać, nic zaskakującego się nie dzieje - to wtedy zaczyna się ośmielać.
Żabcia tez sztywnieje podniesiona, ale wcześniej sztywniała przy głaskaniu, więc przywyknie i do tego. Siostry cmentarniaczki natomiast w takiej sytuacji robiły się wiotkie i bezwładne.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro cze 01, 2011 19:32 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

U Żabci nic nowego, dziś była w kuchni ze Szkrabkiem, kiedy wrzuciłam sztućce do nowej metalowej suszarki. Nowy niespodziewany dźwięk natychmiast z siłą eksplozji wyrzucił oba koty do przedpokoju, skąd, ze zjeżonymi ogonami, analizowały sytuację.
Taki niby drobiazg, a dowodzi tego, ile taki kot w domu musi oswoić odgłosów, ruchów, wydarzeń, żeby mieć poczucie bezpieczeństwa. I jakim gigantycznym stresem jest dla niego zmiana miejsca pobytu.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro cze 01, 2011 20:09 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Moje domowe przy nagłym hałasie też reagują ucieczką np .dzisiaj spadły na podłogę w kuchni plastikowe pojemniczki dla kotów ,nie było dużego hałąsu ale wszystkie koty w popłochu uciekły.Natomiast boje się o Kolejówkę ,niby w nocy je ale mało ,siedzi za fotelem ,nie wiem czy cały czas ,czy tylko jak wchodzę ,no i głaskałam ja po pyszczku a ona nic ,tak jakby była w jakiejść depresji ,na nic nie reaguje ,patrzy się w jeden punkt.
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Śro cze 01, 2011 20:23 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Nie głaszcz jej ani nie dotykaj na razie. Przecież jej się znany świat zawalił, a nowego nie zna, nie wie, co ją może spotkać. Dotyk kojarzy z tym, że znów ją gdzieś chcesz zabrać. Tu tylko czas może pomóc. Na szybko to przecież ona nie jest w stanie stwierdzić, że nic jej nie zagraża. Ona sama powinna w końcu przyjść do Ciebie. Zostaw jej na podłodze jakąś myszkę pokropioną walerianą i za następnym razem stwierdzisz, czy kotka się nią zainteresowała. Trawkę jakąś bym jej też wstawiła, np. darni wykopanej z podwórka, najlepiej w prostokątnej plastikowej misce, żeby sobie mogła tam wejść i posiedzieć.
W ten upał to koty mało jedzą, więc bym się nie martwiła. Żabcia dziś od rana polizała troszkę śmietany i jakąś 1/4 małej puszki gourmecika.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw cze 02, 2011 7:10 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Mziel52 ,dałam jej trawę pierwszego dnia w dużej donicy ,stoi ,myszy ma trzy leżą w tym samym miejscu.
Ale dzisiaj odkryłam że kotka śpi na fotelu ,a za fotel to chyba ucieka jak otwierają się drzwi.
Problem mam tylko z przewietrzeniem pokoju.Tam są stare okna ,nie uchylne ,trochę otwieram i pilnuje ale muszę zrobić jakiś przeciąg ,jak to zrobić ?
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Czw cze 02, 2011 15:19 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Henia pisze:Mziel52 ,dałam jej trawę pierwszego dnia w dużej donicy ,stoi ,myszy ma trzy leżą w tym samym miejscu.
Ale dzisiaj odkryłam że kotka śpi na fotelu ,a za fotel to chyba ucieka jak otwierają się drzwi.
Problem mam tylko z przewietrzeniem pokoju.Tam są stare okna ,nie uchylne ,trochę otwieram i pilnuje ale muszę zrobić jakiś przeciąg ,jak to zrobić ?

Można zamontować na okna ograniczniki z Ikei albo, jeszcze prościej, haczyki, takie burzowe.
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Czw cze 02, 2011 16:13 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Ja kiedyś klamki w takich oknach lekko uchylonych wiązałam drutem - grubym, miękkim, ale w plastikowej otoczce. Jeśli w ramę można wkręcić haczyk (taki ordynarny, jak w wiejskich wygódkach kiedyś bywały), to też się sprawdza. Tylko trzeba dobrze wymierzyć, żeby otwór nie był za duży.
U mnie w upał to nawet otwieranie okien niewiele daje, bo z zewnątrz idzie jeszcze gorętsze powietrze.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw cze 02, 2011 16:16 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

a u mnie kociska mają full wypas :lol:
czasem w piątkę leżą na parapecie w otwartym oknie
słuchają rano świergotu i patrzą na przelatujące ptaszki
ale mają frajdę :kotek:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 02, 2011 17:48 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Ja wiem że można ograniczniki ,ja bym zrobiła siatkę ,ale to nie moje mieszkanie tylko sąsiadki.Ona tam wraca na zimę ,teraz jest na działce.Jestem ograniczona do uchylenia ,i pilnowania .
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 570 gości