Są na szkolnym podwórku. Jak mama przyjedzie będziemy interweniować. Jest ich chyba 5. Jak przysunęłam kociaka patykiem widziałam że jest ślepy i jeszcze ma pępowninę. Lada moment idę zanieść kotce jedzonko i wodę.
Małe koty na szkolnym podwórku aż mnie ciarki przechodzą, chociaż zawsze bardzo lubiłam zwierzta to pamiętam że jako dziecko miałam dziwne pomysły i brak wyobraźni...