Cynamon - ma dom. Wreszcie......:-)

dzien dobry

i dzien dobry

do góry Cynamonku , po domek :ok:

i hooooop

hops Cynamonku

zapraszam Cynamonka na pierwszą stronę

Chciałam tylko powiedzieć, że Teodor zostanie u mnie do 10 lipca, potem przeprowadzi się do nowego domu.

Następny w kolejce jest Cynamon - mam tylko nadzieję, że nikt się bez kolejki nie wepchnie.......to znaczy wyłącznie znajda ( w sensie JA na ulicy znajdę) albo coś się nowego pilniejszego na strychu pojawi.

Od razu też mówię, że od wyjazdu Teodora skupiam się wyłącznie na strychu.......troszkę mi Morela, Gerard i Cynamon opóźnili dokończenie tej sprawy i mi leży na wątrobie......

Zaraz.. Myślałam, że Cynamon już w domu? Bo gdzieś tam pisałaś?

Edzina pisze:Zaraz.. Myślałam, że Cynamon już w domu? Bo gdzieś tam pisałaś?

Cynamon? Ależ skąd..........Gerard do domu pojechał.

Aj... Doczytałam tylko, że Cynamon, ale nie zobaczyłam kto pisał. :-)

viewtopic.php?f=1&t=127144&start=75

Edzina pisze:Aj... Doczytałam tylko, że Cynamon, ale nie zobaczyłam kto pisał.
viewtopic.php?f=1&t=127144&start=75

Noo tak:-) Jakiś Cynamon do domu pojechał, ale nie ten.

Cynamonku na pierwszą stronę po domek :ok:

Popatrzcie, jak to się plecie i wiedzie........Julka była w kolejce za Cynamonem. Zarzekałam się, że jak tylko Teoś - Fiodor do domu pojedzie, nie ma zmiłuj jadę po Cynamona.......

A tymczasem Fiedka się jeszcze nie wyprowadził, a ja jutro będę robić co w mojej mocy, żeby sobie Julcie do domu ściągnąć.......OBY się udało.

Nie martw sie Cynamon......w końcu przyjdzie i Twój dzień.........obiecałam przecież.

Zaznaczę sobie.

Cynamona dziś widziałam - nawet mi się go dotknąć udało:-) Duchota tam na strychu straszna, zapomniałam z tego wszystkiego oko obejrzeć....

Cynamon - ma dom. Wreszcie......:-)

Kto przegląda forum