




Wyniki watrobowe: Aspat 45 + [6-44] AlAt 52 [20-107] AP 46 {23-107]
wiec jeden za wysoki, GGTP nie badalismy bo nie bylo odczynnika ale tez od czapy


Bialko calkowite sporo, 72, miewal w okolicach 66 wiec


Nerkowe: mocznik 60 kreatynina 2.0 to nawet nawet


I najgorsza w sumie wiadomosc: cholesterol bardzo wysoki, 310 mg/dl [77-202]


Mocz tez taki sobie: odczyn sl.kwasny, bialka slad, troche nablonkow...tyle ze sluz b. obfity i bakterii flora mierna, wiec trzeba powtorzyc za kilka dni, zeby stanu zapalnego nie przeoczyc


We wtorek robimy echo serca- EKG kiepskie, Lunia blady, bardzo bardzo zle znosi upal...Bojam sie

No wiec tak to: badania juz sa, pytan wciaz mnostwo, w ogole rozbita jestem i zdolowana... Jakos nie moge sie pogodzic z tym, ze " mam s ie cieszyc, ze zyje" ja chce zeby bylo lepiej, to tak duzo


Ale sa tez powody do radosci a watrobe i ten cholesterol moze sie da jeszcze troche poprawic... Wiec z optymizmem jednak
