Natomiast adopcje 4 koty:
nr 59/70 biała kotka z plamką na nosie - siedzi na górnej pólce niewidoczna mega wystraszona, ale troche zjada
Nr 63/72 Biała szare łaty na głowie i ogon prążkowany.
Kicia mega wystraszona zaszyal się w kartoniku i przykryła podusią.
Myślałam że to dzikun. Dałam jej miseczkę z mokrym do tego kartoniku za chwilę była pusta, więc dołozyłam, wymyziałam i dala się myziać.
Nr 51/61 Piękna i myziata Burania Fela w białych skarpetkach jak na damę przystało. Myziak i odwarzny jedyny kotek na adopcjach - pomimo deszczu wychodzi na dwór i nawet ciekawie z za winkla przygląda się psom. Super kotka do domku
Nr 47/58 młoda burania (cała bura) pięknie umaszczona prażki a na łapkach nawet śliczne czarne cęteczki
bardzo wystraszona wbita w w kącik kociego kapcia.
Jedzonko podane pod nosek szybko znika.
Pomimo strachu dale się myziać i zaraz zaczyna mruczeć a nawet ugniatać. Mocno ociera się pyszczkiem dopominając się o głaski.
Po dłuzszym myzianiu postanowiłam wziasc ją na ręce

- jak ona się bała.
Zwineła się w kłębek uszka po sobie i taki strach w oczach.
Ale zero agresji. Dobrze jak by kicia szybko domek znalazła - to naprawdę mega myziak tylko moooocno wystraszony (czy to tą kicie przejmiemy do KC?)
