» Czw maja 26, 2011 22:49
Re: Legnica.
Dziękujemy za wszystkie kciuki i ciepłe myśli.
Chanel spędza zupełnie swobodnie całe dnie "na pokojach".Przyjaźni z pozostałymi,tradycyjnie nie ma,ale jest spokojnie,a dziewczyna wyraźnie jest baaardzo zadowolona z tego ze może być blisko człowieka przez cały dzień.Izoluje ją tylko kiedy nie ma mnie w domu,w czasie jedzenia(jej)i w nocy.Kończy sie jej "podstawowa'karma czyli intensinal(mielismy spory zapasik,w który zaopatrzyła Chanel pewna kochana cioteczka)ale niestety w puszce widać już dno.Gdyby ktos,jakimś przypadkiem,miał niezagospodarowaną choćby dyszke to my tutaj chetnie przyjmiemy i kiedy nazbiera sie takich 8 dyszek wymienimy na 2kg intensinala.Chanel wciąż je miszankę,nie ma jeszcze pół na pół ale już prawie,prawie dochodzimy do połowy,według mnie to sporo jest dodatku innej karmy w jej intensinalu,a w kuwecie super,żadnej biegunki ani nawet grymasów nad miska.Jakby w ogóle nie zauważała zmian.