Moderator: Estraven
kokocha pisze:nie, nikt nie wspominał o rutoskorbionie... dzisiaj rano odebrałam wyniki krwi przez telefon: morfologia w normie, enzymy wątrobowe w normie, mocznik w normie, kreatynina na granicy normy...
Ale Władek nadal nie ma apetytu i łaknienia co gorsze... i jego sioo też nie jest takie jak powinno, bo jest go bardzo nardzo mało. Na 16 jedziemy do weta... Powoli zaczynam wariować z nerwów. Staram się nie poddać panice, ale jest to niezwykle trudne...
Teraz bedziesz tylko zdrowiec!
A Twoja Duza mam nadzieje bedzie na biezaco zeznawac
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości