Ratunku - Łódź - 7 kotów do zabrania. Ich pani umiera...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 25, 2011 16:42 Re: Ratunku - Łódź - 7 kotów do zabrania. Ich pani umiera...

Trzeba im naprawdę szybko domków szukać...
To się robi pilne...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 25, 2011 16:52 Re: Ratunku - Łódź - 7 kotów do zabrania. Ich pani umiera...

Bardzo pilne,a lekarz powiedzial ze babci dni sa raczej policzone,na ciele robia sie kolejne nie gojace sie rany i organizm jej nie reaguje na leki.Biedna kobieta tak sie doprowadzila i jeszcze wzbraniala przed szpitalem.

Dorato

 
Posty: 189
Od: Pt sty 28, 2011 19:07

Post » Śro maja 25, 2011 17:03 Re: Ratunku - Łódź - 7 kotów do zabrania. Ich pani umiera...

podnoszę, bo pilne.

Straszna historia, która tak naprawdę może się przytrafić każdemu :(

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 25, 2011 21:07 Re: Ratunku - Łódź - 7 kotów do zabrania. Ich pani umiera...

zaznaczam :kotek:

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Czw maja 26, 2011 12:26 Re: Ratunku - Łódź - 7 kotów do zabrania. Ich pani umiera...

po pomoc!!!
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 26, 2011 16:01 Re: Ratunku - Łódź - 7 kotów do zabrania. Ich pani umiera...

Akcja lapania kotow odbyla sie o godz 11,sukces polowiczny poniewaz mamy 6 kotek a ta laciata drobniutka siedmilolatka co raz ja WIDZIELISMY wsiakla.Przewalilismy cala chalupe,wszystkie katy i dziury i kotki nie ma,ale jak weszlismy do mieszkania to okno bylo otwarte i myslimy ze kotka mogla wyskoczyc, jak taka zgraja wparowala tzn 5 osob.Pomagal nam wet.mezczyzna i ogladal ta 12-letnia kotke z guzem,powiedzial ze nie musi to byc nowotwor,ani tez ta narosl w uchu zlosliwa,trzeba obserwowac.Najgorszy stan jest Kasi tej astmatyczki w pysiu makabra-smrodek,zeby do usuniecia,dostala steryd,pobrano krew i zobaczymy jak parametry watrobowe i nerkowe. Wet stwierdzil ze koty nawet sa zadbane tzn dobrze odkarmione.Karolina zabrala wszystkie kotki do opuszczonego domku babci w Lagiewnikach i bedziemy tam raz dziennie dojezdzac.

Dorato

 
Posty: 189
Od: Pt sty 28, 2011 19:07

Post » Czw maja 26, 2011 17:45 Re: Ratunku - Łódź - 7 kotów do zabrania. Ich pani umiera...

Super :ok:

panda5

 
Posty: 386
Od: Sob gru 18, 2010 20:45

Post » Czw maja 26, 2011 18:54 Re: Ratunku - Łódź - 7 kotów do zabrania. Ich pani umiera...

Dorato pisze:a ta laciata drobniutka siedmilolatka co raz ja WIDZIELISMY wsiakla.Przewalilismy cala chalupe,wszystkie katy i dziury i kotki nie ma,ale jak weszlismy do mieszkania to okno bylo otwarte i myslimy ze kotka mogla wyskoczyc, jak taka zgraja wparowala tzn 5 osob.


Myślę, że się dobrze schowała. Jeśli nie wyskakiwała dotychczas i nie skoczyła na waszych oczach przyparta do muru w czasie łapania, to nie wyskoczyła. Odławiałam koty po śmierci właścicielki. 9 sztuk. Jeden siedział za oparciem fotela (pod tapicerką, wbił się przez dziurę), a innego wyjmowałam spod kuchenki gazowej. Musiałam odkręcić bok kuchenki. Wcześniej rodzina zmarłej szukała go przez kilka godzin i uznała, że go nie ma, bo prawdopodobnie wyszedł przypadkiem drzwiami.
Trzeba zostawić jej jedzenie. Wyjdzie nocą, jak będzie cisza.
ObrazekObrazekObrazek

ewk@

 
Posty: 139
Od: Pon sty 17, 2011 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 26, 2011 19:11 Re: Ratunku - Łódź - 7 kotów do zabrania. Ich pani umiera...

Też tak myślę. Moje dziki często chowają się w kanapie. :kotek:

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Czw maja 26, 2011 21:35 Re: Ratunku - Łódź - 7 kotów do zabrania. Ich pani umiera...

Tez tak po cichu mysle,synowi zapowiedzialysmy ze jak ta kotka sie nie znajdzie to nie dostanie kasy,a i tak nie dostanie.
Teraz dobre domki dla kitek bo wiekszosc jest bardzo mila.
Dzisiaj moja kolezanka znalazla 3 miesieczna ruda kotke,podobno juz dwa dni chodzila w tym miejscu i przymilala sie.Jak mozna wziac takiego milego i ladnego kociaka a potem wywalic.

Dorato

 
Posty: 189
Od: Pt sty 28, 2011 19:07

Post » Czw maja 26, 2011 22:20 Re: Ratunku - Łódź - 7 kotów do zabrania. Ich pani umiera...

Jak szukalismy tej kotki to zagladnelam na balkon a tam 2 malusie jeszcze nie calkiem opierzone golabki.

Dorato

 
Posty: 189
Od: Pt sty 28, 2011 19:07

Post » Pt maja 27, 2011 6:24 Re: Ratunku - Łódź - 7 kotów do zabrania. Ich pani umiera...

Dobrze, że kotki już zabrane. Oby jeszcze ta ostatnia się znalazła.
Teraz tylko dobre domki potrzebne.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 30, 2011 9:34 Re: Ratunku - Łódź - 7 kotów do zabrania. Ich pani umiera...

Dorato pisze:Jak szukalismy tej kotki to zagladnelam na balkon a tam 2 malusie jeszcze nie calkiem opierzone golabki.

Miejmy nadzieję że synuś nie odreaguje na Bogu ducha winnych gołąbkach... I że zguba kocia się znajdzie. Kciuki za domki :ok: :ok: :ok: .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Pon maja 30, 2011 11:00 Re: Ratunku - Łódź - 7 kotów do zabrania. Ich pani umiera...

Jak kicie po weekendzie?
Co z ogłoszeniami?
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 30, 2011 11:57 Re: Ratunku - Łódź - 7 kotów do zabrania. Ich pani umiera...

A koteczka się znalazła? :cry:
ObrazekObrazekObrazek

ewk@

 
Posty: 139
Od: Pon sty 17, 2011 11:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 659 gości