Nieaktualne.

Ojej

- tylko zapytałam, sorry... Z wątków nie wynika, że mają, nie ma linku do fb, a przyczyny żeby nie miały mogą być różne, niekoniecznie zaniedbywanie

, czyż nie? Nie miałam zamiaru się czepiać, tylko pomóc..

Co do okulisty, to napisałaś,

Myślę że teraz jedynie okulista mógłby dokładnie określić na ile Harry widzi,niestety u nas kolejny raz będzie okulista dopiero pod koniec roku.

, i że coś sie zmienia w widzeniu..śledzeniu światła.. ,a koniec roku... ho,ho..
nie znam się oczywiście, ale pomyślałam, że czas w takich przypadkach ma znacznie... ale... właśnie sie nie znam.
OK już sie nie wtrącam :mrgreen:

Napisałam również w watku o którym wspominasz,dokładnie o poprzedniej wizycie u okulisty,o rokowaniach,diagnozie i zaleceniach.

Co do Wrocławia,nie ma tam dobrego okulisty,piszac że u nas wizyta takiego specjalisty będzie dopiero pod koniec roku,miałam na myśli dok.Garncarza,nie jakiegokolwiek weta.
A wożenie kocurka nawet zdrowego,a co dopiero takiego jak Harry ok.60km w tą i nazad,do weta w innym mieście,tylko po to aby powiedział ze kot widzi światło/cień?
wybacz ale to średnio dobry pomysł.

Proponuję zakończyć to przesłuchanie o promocje Harrego,zapewniam Cię morelowa że gdyby zależało mi na-oddaniu Harrego-to mogłabym go oddać już kilka razy.Cała trudność jednak polega na tym ze ja szukam dla niego Dobrego Domu,takiego który zechce kocurka takim jakim jest,nie takiego który będzie chciał Harrego mieć,ale takiego który zechce się Harrym zaopiekować i pokochać.

Witam. Chciałbym się spytać co tam z Harrym, czy to jest aktualne wciąż. Jestem chłopakiem Ravy z Opola, która już pisała tu.

Czekam na wiadomość od osoby zainteresowanej adopcja Harrego,ale doczekać się nie mogę,bo mija już trzeci dzień.Tak szczerze nie widzę powodu aby czekać kolejne kilka dni i ewentualnie dowiedzieć się że jednak rezygnują.
Jeśli jesteście zainteresowani,zapraszam na mail,adres wysyłam na pw.