
Zakąsił po raz trzeci dzisiaj ... całkiem sporo jak na niego, bo garsteczkę.... Za pół godziny jedziemy na, mam nadzieję OSTATNIĄ kroplóweczkę, wenflon (o ile żyje jeszcze) i tak do wyjęcia ...
edit: literówki
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gibutkowa pisze:Też tak myślę - kontrolować natenczas biochemię, dać organizmowi zaskoczyć, jak się poprawia, też nie można tak ciągle ingerować. Z tego co kojarzę to za jakiś czas i tak miła być endoskopia powtarzana po lekach, natenczas niech się organizm regeneruje. Bez pośpiechu - tak mi mówiła mama jak byłam po 3 miesięcznej kuracji 4 różnymi antybiotykami w tym 3 brałam "hobbystycznie"i wyglądałam jak ściera do podłogi i czułam się jak ściera do podłogi, miesiąc po takiej "kuracji" dochodził mój organizm do siebie, także wszystko musi potrwać.
katarzyna1207 pisze:Mamy kupkę....i zapaszek też już zbliżony do tego pożądanego ...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 201 gości