TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Biedny maluszek, żeby chociaż wiedział, że nie jest już niczyj i sam :cry:

Kociara82 pisze:wiedzialam, ze tak bedzie, jak trwoga to do Boga

Też dopiero co pisałam że jak coś to polecą do Justyny po pomoc :twisted:

Ja pierniczę skąd się to ludziom bierze ta głupota wszechogarniająca :twisted:

Świeczuszkę zapalam biednemu bezimiennemu maluszkowi, ofierze ludzkiej głupoty [i] :cry:

Justa&Zwierzaki pisze:Znalazłam transprt , ale bezimmiennego kociaka nie udało sie uratować , było za póżno , był w agoni [*]

biedny maly :cry:

[*] przynajmniej probowalas mu pomoc... ciekawe tylko, czy tych ludzi cos to zdarzenie nauczy, choc mowiac szczerze, obawiam sie, ze nie :evil:

cos na poprawe nastroju
http://www.youtube.com/watch?v=JDABjGGe ... dded#at=31 :lol:

O matko Justi ,jaka szkoda kociaka

Nie wypowiem się nt tych ludzi :evil:

Wieści od weta :

Maniek nadal bedzie na antybiotyku , niestety znów ma silny ból kręgosłupa i jest na Matacamie .

Matylda znów ma cięzki oddech z powodu astmy i dostała steryd ( w nocy dostała szału zabawy aż sie dusiła

Ozzi bedzie znów '' płukany ''

Urwis ( ten złapany kociak ) rozwalił klakte na kwarantannie :evil:

i teraz go nie umie złapać i chodzi sobie po całej kwarantannie :roll:

ale na szczęście jest zdrowy , je pije , qupal też OK , a jego brat [*]

Eustachy troszeczke podkrwawił , obserwuje go ...

Nie bedzie darmowych sterylek z Urzędu Miasta Tychy :evil:

Ojej,ale się porobiło

Najmocniejsze :ok:

U Matyldzi to pewnie przez tą pogodę też może być, a z resztą kociaków też nie wesoło

Podejrzewam, ze u Mati to glownie z powodu przewleklego, silnego i nieleczonego wczesniej stanu zapalnego z powodu ktorego tak charczala gdy trafila do Justy. To tez moze byc przyczyna jej astmy.
Moze nie powinna nawet tak szalenczo sie bawic, skoro jej to szkodzi, ale jak jej tego zabronic, kiedy widac, ze sprawia jej to wielka frajde, kiedy wyraznie ona to bardzo lubi :roll:

Ozzinku i znow te kroplowki ktorych tak nie lubisz... :roll:

Wiem, kochanie, wiem... tez kiedys musialam byc dlugo na kroplowkach. Na dluzsza mete tez mialam juz tego dosc, tak wiec doskonale cie rozumiem :roll:

Eustachy, mam nadzieje, ze to tylko falszywy alarm, ze wiecej krwi nie bedzie :ok:

Buziaaaaaczek w czolko leci do Ciebie :*:*:*
Manius... :roll:

kiedy sie ta zla passa skonczy... Ty mlody kocio jestes, pelen energii, powinienes sie cieszyc pelnia zycia a nie chorowac :roll:

Ozzi po '' płukaniu '' czuje sie znacznie lepiej :lol:

, je i nawet sie bawi , jedynie co mu dolega to ten guz buzince z którego wycieka ropa :roll:

Maniek też czuje sie lepiej , mniej kicha i mniej kaszle no i kręgosłup mniej go boli :lol:

Lussi nadal źle sie czuje , dostaje 2 razy dziennie Synergal w tbl .

Czort wygląda coraz lepiej :lol:

, portki prrawie zarosły sierścią , choć dzis jeszcze mi sie nie udało mu podac tbl bo zwiewa przedemną :roll:

Eustszek siura ładnie , te podkrawiawnia to był fałszywy alarm na szczęscie :lol:

Tygrys i Lussi leją gdzie sie tylko da :evil:

Jutro Fibi bedzie golony w salonie Fibi przy lecznicy moich kochanych wetów , ma coraz większe kołtuny a czesać sie nie da :roll:

Niestety nadal nie ma tel w sprawie adopcji moich tymczsów , jedynie czasami ktoś zadzwoni bo chce małego kociaka a te moje sa juz przeciez stare , no nie :evil:

Moja kolezanka zrobi mi plakat z Lussi , Mańkiem i Kiką , może to cos da

Nadal nie mam podłaczonego tego laptopa do neta który dotałam od Malix23 i jaade na tym starym gracie :roll:

Fibi jest taki slawny, ze nawet doczekal sie salonu psiej urody nazwanego jego imieniem :ryk:

oj kotki, ciągle coś was dopada... tu naprawdę domki by się przydały...

TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Kto przegląda forum