Tak już nie będzie takiego drugiego kotka jak Januszek nasz kochany książe i była to najtrudniejsza decyzja jaką musiałam podjąć i na zawsze pozostanie w naszych sercach nasza kochana kuleczka.
to ja może zdradzę, że domek Januszka przygarnął wczoraj 2 bardzo potrzebujące domu koteczki z lecznicy od CC Nataszkę i Kasię i chyba jest już ich wątek- poprosimy o link
Bardzo się cieszę, że macie takie wielkie serca. Teraz dwie potrzebujące kotunie znalazły domek Nataszkę miałam w weekend wziąć na DT, ale to cudownie, że znalazła u Was domek wraz z Kasieńką
A ja tak własnie chcialam , niesmiało podpowiedzieć , ze najlepszym zaspokojeniem żalu i rozpaczy po stracie kotka jest własnie adopcja drugiego kota ! Wiem cos o tym tez tak miałam, w zeszłym roku! teraz mam trzy kochane budrysy !!!!!!
cioteczki tak adoptowałyśmy dwie kotki i nowy link Kasi i Nataszy viewtopic.php?f=1&t=128157 jak na razie są mało przyjaźnie do siebie nastawione.Tak była taka pustka po Januszku a że nie mogłyśmy się zdecydować która to wzieliśmy dwie i chyba będzie wesoło z nimi.Buziaki
KOty potrzebuja troche czasu , moje z Mironem załatwily sprawę w dwa dni no ale przyszły do mnie z jednego domku . Mysle , ze tydzień i bedzie dobrze , pobucza na siebie , pobija sie troche i bedzie ok . Pozdrawiamy