Przygarnęłam kotkę-Lenka

[kotx2]

Możesz jej założyć ten kołnierz na noc.
Wymiotować mogla po narkozie.
Jeżeli teraz pije i już coś zjadła (zalecane mokre w małych ilościach, ale częściej) i nie wymiotuje, to ja bym spróbowała na noc jej założyć.

albo pilnować

[Hannah12]

Pilnować to swoja drogą. Nie ma gwarancji, że kołnierz pozostanie na kocie.

[gosik5]

Marta...taki kubraczek możesz sama zrobic ze zwykłego t-shirta
Trzeba wyciąć prostokąt i dziurki na łapki.Trzeba na rogach i gdzięś po bokach tych dłuższych przyszyć jakieś tasiemki lub coś w tym rodzaju i pozawiązywać na grzbiecie kotki.Jak wejdziesz w google-grafika i napiszesz kubraczek po sterylizacji kota to pokarzą Ci sie takie kubraczki na zwierzakach.

[haaszek]

I Elżbieta i Szprotka nie miały po sterylce żadnej piżamki. Rysia miała. Ela i Szprotka miały tak pieknie zrobione szycie, że nie było problemu "rozlizania" rany, wszystko szybko się zagoiło, bez stresu. Rysia miała szyte "skarpety" i niestey, ale podsikowała je sobie, próbowała zdjąć, chodziła nienaturalnie wykrzywiona, była smutna i zestresowana.
Myslę, że jeśli wet nie powiedział, że trzeba kotkę ubrać w skarpetę, to wie co robi.
Ja się nawet naszego rodzinnego lekarza pytałam, czy nie trzeba Elżbiecie uszyć ubranka i posłyszałam, że nie ma potrzeby, że on szyje "krytym szwem" i nic się nie ma prawa rozejść.

A teraz trochę o charakterze kotek po sterylce: juz pisałam chyba, że Rysia była kotką z charakterem, nie dawała się głaskać, potrafiła ugryźć, podrapać, zdarzało się jej skoczyć komuś na głowę i ugryźć. No, dramat. A kilka dni temu byłam z wizytą u córki i wprost nie poznaję Rysi. Mozna ją brać na ręce, głaskać, przytulać. Żadnych zębów czy pazurów. Tak ją zmieniła sterylka. Czego i Lence i Tobie życzę.

I taka moja rada - nie funduj mężowi przyśpieszonego kursu kociarza. Daj mu najpierw przekonać się do Lenki, maluch jest słodki, ale do posiadania większej gromadki kotów trzeba po pierwsze dorosnąć, po drugie mieć warunki, po trzecie to musi być wspólna decyzja. Jesli mały jest na tymczasie, to w porządku, znajdź mu jak najprędzej dom. A mężowi daj czas, żeby Lenka go w sobie rozkochała.

[neverending-story]

Wpadłam na chwilę pokazać jak aktualnie wygląda brzuszek Lenki. Jutro idziemy do kontroli i po druga dawkę antybiotyku. Królewna czuje się dobrze.

[haaszek]

Lenka z gołym biustem
Pięknie zacerowane, bedzie się szybko goić.

[neverending-story]

Trio:)

Timon na "tacierzyńskim"

[amyszka]

Trio:)

Timon na "tacierzyńskim"

cuda

to Lenka już na malucha nie prycha ?

[neverending-story]

Nie prycha i nie warczy, zuch dziewczynka:) Nawet dzisiaj sie trochę bawili wszyscy w ganianego:)
Prowadzę rozmowy w sprawie adopcji małego.

[amyszka]

Nie prycha i nie warczy, zuch dziewczynka:) Nawet dzisiaj sie trochę bawili wszyscy w ganianego:)
Prowadzę rozmowy w sprawie adopcji małego.

[puszatek]

sterylka zdziałała cuda, zuch Lenka
a trio cudowne, aż szkoda rozdzielać

[puszatek]

jak dzisiaj piękna Lenka

[neverending-story]

Byłyśmy dzisiaj u kontroli, Lenka dostała zastrzyk (antybiotyk) no i dostłyśmy burę że królewna nie nosi kołnierza. Podobno nie może lizać ranki bo jak się dostanie ślina to może ropieć i się paskudzić, gnić.
A ubranka nie chciał sprzedać:( bo niby w taką pogodę może się odparzać.

[puszatek]

przecież ubranko jest przewiewne
a lizać na pewno nie powinna
zdolna jesteś, uszyj coś z dziecięcego kaftanika

[amyszka]

Tu jest fajna instrukcja

http://www.kociezycie.pl/?action=strona&site=109



Zwiewny kubraczek lepszy od kołnierza