

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Szalony Kot pisze:OKI, jak wyadoptujesz i będziesz miała nieco mniejszy melanż w domu - to możemy do piwnicy zejść razem, sprzątnie się, ogarnie, wstawi posłanka i jakoś zablokuje przejście do innych piwnic - wbrew pozorom nie trzeba murować, można np cienką sklejkową ściankę przykleić do drzwi po wewnętrznej stronie, aż do samego dołu.
A sąsiadów to ja rozumiem, faktem jest, że trochę kocurami czuć...
OKI pisze:Szalony Kot pisze:OKI, jak wyadoptujesz i będziesz miała nieco mniejszy melanż w domu - to możemy do piwnicy zejść razem, sprzątnie się, ogarnie, wstawi posłanka i jakoś zablokuje przejście do innych piwnic - wbrew pozorom nie trzeba murować, można np cienką sklejkową ściankę przykleić do drzwi po wewnętrznej stronie, aż do samego dołu.
A sąsiadów to ja rozumiem, faktem jest, że trochę kocurami czuć...
Szalony, i owszem, trzeba murować - chcę mieć kawałek tej piwnicy rownież dla siebieTaki mam kaprys
![]()
Poza tym w mojej piwnicy lecą rury co w otulinie, która świetnie spada pod kocimi pazurkami
I nie chcę tego robić "jakoś". Jeśli się nie wyrobię przed zimą, to wtedy zrobię "jakoś" do wiosny, co nie zmienia faktu, że to żadne wyjście
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 87 gości