Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

hehe

a najlepiej jak takiego chrabąszcza ma się za koszulą... uuuuu....te łapki...
moje koty też lubią wszelakie sztuczne tworzywo a ja później latam i sprawdzam czy wyszło z kupką

Zapomniałam jeszcze napisać, że Mały miał ... kleszcza ...

... sk...pod bródką mu się przyczepił, był już nieźle nabąbolony -wg wetki 4-5 dni ... Nie wiem, czy można być jeszcze większym pechowcem niż Pokerek? ... Kleszcz musiał spaść na transporter podczas przenoszenia z samochodu do weta (5 m) ...Albo na butach przyniosłam??? i oczywiście musiał się Małego czepić???

tych kleszczy to normalnie zatrzęsienie, jak co roku zresztą... biedny Pokerek
trzymajcie się :ok:

Biedny ten dzieciak, wszystkie nieszczęścia świata się zwaliły na niego. Pokerku, nie daj się! Myślę o tobie i przesyłam mnóstwo głasków i kciuków :1luvu:

Jak minęła noc? Jak się ma Poker i twoje plecy?

To ja mam chyba odmieńce - one kochają się wytarzać na skórce, poudeptywać ale jakoś nie wpadły na to, żeby ją wylizywać

Zresztą skórkę można "ubrać" w poszwę a ona i miękka i dobrze izoluje od podłogi. :wink:

Alienor pisze:Jak minęła noc? Jak się ma Poker i twoje plecy?
To ja mam chyba odmieńce - one kochają się wytarzać na skórce, poudeptywać ale jakoś nie wpadły na to, żeby ją wylizywać Zresztą skórkę można "ubrać" w poszwę a ona i miękka i dobrze izoluje od podłogi.

Przeżyliśmy ...plecy jeszcze mam na swoim miejscu .... Pokerek nie wymiotował, a przez chwilę nawet spał ze mną w pozycji ze zdjęcia "leżę i pachnę"... Zaraz spróbuję mu wcisnąć śniadanko, a ok. 10 jedziemy znowu na kroplówkę ...

No to kciuki, bardzo mocno :ok:

Mnóóóóóóóóóóstwo kciuków! Dzielny mały Pokerek :1luvu:

Dzielny Pokerek i dzielna Kasia! :1luvu:

Trzymaj się Pokerku!:ok:

zaglądamy

baaardzo dziękujemy Biance4, która niestety nie sprowokowała nikogo do licytacji sweterka, a i tak kupiła go za cenę 'kup teraz'. DZIĘ-KU-JE-MY! :1luvu:

novacianka pisze:baaardzo dziękujemy Biance4, która niestety nie sprowokowała nikogo do licytacji sweterka, a i tak kupiła go za cenę 'kup teraz'. DZIĘ-KU-JE-MY!

Wpiszę to jako "przychód"

To jako przychody chyba też trzeba wpisać wpływy z bazarków...? czy tylko z tych rzeczy, które nie były moje? ...nie znam się ... nigdy nie byłam w takiej sytuacji :oops:

Poker kradnie Parysowego renala ... chyba udam, że nie widzę, i odrobinę pozwolę mu ukraść ???

Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

Kto przegląda forum