TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ. puszka już wyadoptowana.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 23, 2011 14:57 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

dorcia44 pisze:
jak by ktoś miał grosik na zbyciu to chętnie podeślę nr konta ,dług u weta rośnie :oops:


grosika nie mam ale poł bazarku z chałwami oddam ;)

zapraszam :)
połowa pieniazków za chałwy sprzedane na miau idzie dla dorcinych zwierzaków :)

viewtopic.php?f=20&t=128067

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Pon maja 23, 2011 15:26 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

bardzo lubię taką ze słonecznikiem :wink: dzięki ci3x :D i zapraszamy .

co do pieca ,strasznie się nim nakręcam i gdyby ktoś mi pożyczył te pieniądze to spłacę co do grosika ,przyrzekam :kotek:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 23, 2011 15:49 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

Mówisz, że wyzej zadka nie podskoczysz. No prawda. Ale jakby Cie deczko podsadzić to dasz radę.
Przypatrzcie sie technicznym mozliwościom. Policzcie co trzeba, jak to wychodzi w eksploatacji, co trzeba załatwić i wtedy mozna sie przymierzyć. Może ktoś zrobiłby jakąś kalkulację? Jeśli nie chcesz z różnych względów na wątku to prosze o stosowne pw.
Też grosik dorzucimy.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 24, 2011 12:06 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

Wczoraj nie mogłam wejść do pracy ,manifestacja jakaś była ,zatkało mnie jak przeczytałam PRECZ Z FRONTEX 8O FRONTEX ZABIJA LUDZI ITP.krzyki ,śpiewy ,muzyka ,policja i tylko prośba o nie przyznawanie się gdzie pracujemy :?
Ja dopiero się dowiedziałam że pracuje w Departamencie do spraw uchodźców .
Dziś poprosiłam pewną panią o wytłumaczenie mi dlaczego FRONTEX ZABIJA LUDZI ,skomplikowane ,ale tak mi wytłumaczyła że całkiem zgłupiałam ,pomagają nie zabijają ,ma mi to wystarczyć ,ale czy wystarczy ?

Martwię się malutką kicią ,nie dość ze malizna z niej to wygląda na tak straaasznie chorego i nieszczęśliwego kota że serce pęka :cry:
jednak dziarsko wsuwa i nawet troszkę się bawi ,więc może tylko katarek tak bardzo męczy .

Idę zrobić sobie kawkę i zjeść truskawki ,całą garść :mrgreen:

Lidka ,dziękuję :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 24, 2011 12:43 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

Prakseda pisze:Ja rzadko bywam w tym watku, ale Dorcię znam, bardzo lubię i cienię.
Pozwalam sobie napisać w sprawie ew. zakupu pieca dla Dorci.
U mnie w pracy jest do sprzedania piec do centralnego ogrzewania i dostawę ciepłej wody dla domu. Nie poszedła na przetargu. Obecnie jest wyceniony na 1/4 ceny pierwotnej czyli 650 zł. Jeżeli przepisy pozwolą na sprzedaż z tzw "wolnej ręki" (to jeszcze do wyjasnienia), a Dorcia zdecydowałaby się na montaż u siebie, to nie miałaby juz problemu z węglem.
Wiem, że Dorcia takiego wydatku nie jest w stanie ponieść. Dlatego pytanie do przyjaciół Doroty, czy gdyby zakup był realny, pomożecie???



Pomożemy, odezwij się jak bedzie coś wiadomo. Dorcia glowa do góry, nie jestes sama. :D
„Jeżeli wolność cokolwiek znaczy, to jest to prawo mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć"

Stworze­nia zgro­madzo­ne na dworze pat­rzyły to na świ­nię, to na człowieka, znów na świ­nię i znów na człowieka, ale nie można już było roz­poznać, która twarz do ko­go należy. G.Orwell

beata68

Avatar użytkownika
 
Posty: 4215
Od: Pon lip 03, 2006 20:33
Lokalizacja: warszawa-mokotow

Post » Wto maja 24, 2011 15:30 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

Kochani ,rozmawiałam z Praksedą ,sprawdzi co to za piec ,bo tak na prawdę to nic o nim nie wiadomo .żadnych danych .
Jak coś będzie wiedziała to się do mnie odezwie .

zaraz do pracy ,najgorsze to wracanie po nocy, zmęczenie ,niewyspanie ..ale co to dla harcerza :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 24, 2011 20:06 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

Ja też dorzucę grosik na piec. Gdy będzie zbiórka, proszę o info.
Aniada
 

Post » Śro maja 25, 2011 6:15 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

Ja też się dołożę:) Dorotko musisz tylko sprawdzić czy jest możliwość zamiany pieca kaflowego na c.o. Kwestia tego czy do komina, z którego korzystasz jest jeszcze ktoś podłączony. Inaczej nikt się nie zgodzi na podłączenie pieca chyba, że nielegalnie. A z gazowym daj sobie kochana spokój, kosztuje majątek i jest coraz droższy (wiem coś o tym, sama bulę aż czasem płakać się chce cała wypłata na jeden rachunek) i gó...o a nie ciepło. Trzymam kciuki za nowe grzanko :D

jolka15

 
Posty: 36
Od: Wto kwi 14, 2009 15:50

Post » Śro maja 25, 2011 13:19 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

Witam .
Dzięki kochani ze jesteście .
Z piecem nic nie wiadomo ,zobaczymy co Prakseda mi powie .

Wróciłam od wetki ,pojechałam z dwoma ,wróciłam z trzema :? rozmnożyłam się po drodze .
Malutka Lusia chora ,ma zmianę antybiotyku na mocniejszy ,wetka obejrzała uszka szkraba i podejrzewa ze coś się w środku dzieje ,może być nawet jakaś niewielka perforacja :cry: ale wziernik mimo że najmniejszy to i tak do tak tyciego uszka za duży .
Mam nadzieje że zmiana leku pomoże ,Facio lepiej.

Małe kocie zostało znalezione w krzakach ,tz. zdjęte z bardzo wysokich krzewów ,krzyczało podobno bardzo długo :cry: jakimś cudem udało pani ją ściągnąć i płacz bo co dalej :cry:
no i mam 3 kociaka .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 25, 2011 14:23 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

dorcia44 pisze:Witam .
Dzięki kochani ze jesteście .
Z piecem nic nie wiadomo ,zobaczymy co Prakseda mi powie .

Wróciłam od wetki ,pojechałam z dwoma ,wróciłam z trzema :? rozmnożyłam się po drodze .


łooo
a czy ty coś wczesniej nie pisałaś ze chyba wręcz przeciwnie?

dziewczyny, może ktoś ma na zbyciu 6 zł ?
i zechce wspomóc Artela?
http://allegro.pl/show_item.php?item=1615082433

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Śro maja 25, 2011 14:29 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

zdania co do pieca nie zmieniam :wink: ale fajnie wiedzieć że nie jestem sama :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 25, 2011 15:31 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

Kocie jest niezwykłej urody ,ale straszna z niej gaduła i pieszczoch też, nie kończy tylko gada i gada :strach: zaznaczyłam u wetki że gdyby ktoś szukał proszę nie mówić że jest u mnie tylko poprosić o nr. tel. sprawdzę jakim cudem kociak był na ulicy :twisted: wychudzony okropnie, a brudny tak że miałam od głaskania czarne ręce :evil:
Pierwszeństwo w adopcji ma pani która kotka ratowała.

Lusia taka strasznie smutna i biedna :cry: to taki kruszak :cry: oby zareagowała na drugi antybiotyk .
Strasznie się o nią martwię. :cry:

Miałam poleżeć chwilkę ,ale jakoś się nie udało .rozbiera mnie bo usiadłam na chwilkę.

Robiłam dziś młodą kapustkę ( w hiper po 1.99 od łba ) zjadłam ciut ciut i brzuch mam pod nos :|
muszę się wziąść za siebie .

Gadzina poleciał na zbiórkę do swoich zuchów i harcerzy .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 25, 2011 22:07 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

jak będzie zbiórka na piec to i ja grosik dorzucę :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 26, 2011 12:46 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

Witam kochani.
kaja888 ,jaka zbiórka :twisted:

Lusia chyba dziś ciut lepiej ,nadal jednak karmie ją strzykawką ,ale lubi conva więc będzie na tym jechała aż zacznie sama ładnie jeść tz. ona podjada suche ,zjada galaretkę z Mniamora ,pije wodę.
Zaraz do wetki ,już bym u niej była ale byłam u mamy na cmentarzu ,dostała ode mnie piękne frezje ,cały bukiet kolorowych frezji ,wszystko bym jej dała :cry:
WSZYSTKIM MAMOM (tym co mają 2 ,3,4 nożne dzieci) WIĘCEJ ODPOCZYNKU, RADOŚCI, MIŁOŚCI ,WSPANIAŁYCH DZIECI I WNUKÓW, ZDROWIA , STO LAT :piwa:

Na 13godz. umówiłam się z babką w sprawie adopcji ,prosiłam że jak by się rozmyśliła niech wyśle chociaż sms ,ależ tak ,oczywiście ,siedzę i czekam :evil:
nie rozumiem ludzi :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 26, 2011 13:02 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

Dorotko widać masz szczęście do kotów które lubią drzewa i krzaczory :mrgreen: I do gadających.Kacper też na wszystkie pytania odpowiada. :mrgreen: :ryk:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 238 gości