On jest zakwaszany jak rozumiem... ale nie wiadomo przeciez czy ma zbyt malo kwasny mocz? Ja wiem, ze wiekszosc kotow rzeczywiscie ma klopoty w te strone, ale bez badan? On mial wczesniej badany mocz kiedys, mial jakas sklonnosc?
Jesli nie wiadomo to przyznam, ze bezpieczniejszy wydawal by mi sie High dilusion czy jak to sie pisze...
No ale niedlugo bafania beda, wiec sie cos wyjasni.
I Szara przy kazdym zapaleniu pecherza dostaje kilka dni kroplowki (podskorne), zeby sie ladnie przeplukala. To nie szkodzi przeciez

Jak wet nie widzi potrzeby - to go przymuszam

Bo wiem, ze jej to dobrze robi. Pytam czy to zaszkodzi? Nie. No to prosze zrobic.