Pysia&Haker story10

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 23, 2011 15:09 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Żółw wyraźnie się ożywił ( ciepło i słońce), chętnie zajada karmiony z ręki, tylko trzeba uważać aby nie ugryzł palca.
Na zdjęciach był po kąpieli, letni prysznic w wannie, i nasmarowaniu skorupy wit. D3
I jeszcze bardzo chętnie zjada rozsypany żwirek przy kuwecie, używamy Cat Best's.
Wróciłam z pracy i patrzę a przy kuwecie czyściutko (rano było sporo żwirku) nie musiałam sprzątać, taki pomagier.

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pon maja 23, 2011 15:12 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:
I ja czyli kociacho :P
balkoninig
Obrazek
parapetting ( kot po wyczerpującym dniu)
Obrazek
Haker[/i]
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: sliczniusi jestes Haksiu :*:*:*:*:*:*:*:*:* kolejna czarna kocia perla :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon maja 23, 2011 15:47 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Witaj Hakerku
A jak się z żółwiem dogadujesz?
Mi tak ciut straszno wygląda :oops:
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon maja 23, 2011 15:56 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Bardzo dobrze się dogadujemy.
Żyjemy sobie obok siebie, żółw mnie nie zaczepia, czasami ja go pacnę łapką jak chcę się w gonito bawić, albo sobie obserwuję jak chodzi. Nigdy mnie nie ugryzł.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pon maja 23, 2011 15:57 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

caldien pisze:Witaj Hakerku
A jak się z żółwiem dogadujesz?
Mi tak ciut straszno wygląda :oops:
Badylek
Sie nie boj.
Haker szybciej smiga :D

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 23, 2011 15:58 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:Bardzo dobrze się dogadujemy.
Żyjemy sobie obok siebie, żółw mnie nie zaczepia, czasami ja go pacnę łapką jak chcę się w gonito bawić, albo sobie obserwuję jak chodzi. Nigdy mnie nie ugryzł.
Haker
Haker,

a czy zolwie wydaja jakies odglosy?
Nie mysle o szuraniu po podlodze.

Mru ze szczatkowa wiedza o zolwiach :oops:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 23, 2011 16:06 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Nie, nie słyszałem.
Drapie czasami w ścianę czy podłogę.
Ale tak to milczy.
Wiesz Mru ten żółw to ma dobrze, ani razu nie był u weta.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pon maja 23, 2011 17:13 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:Nie, nie słyszałem.
Drapie czasami w ścianę czy podłogę.
Ale tak to milczy.
Wiesz Mru ten żółw to ma dobrze, ani razu nie był u weta.
Haker
Szczesliwy Ż.
U dziewczyn Duzej w pracy zolwie krotko zyly.
Bardzo.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 23, 2011 17:43 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Duża nadała lotto, na chybił-trafił.
Zobaczymy jutro jak mocno chybiła :mrgreen:
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pon maja 23, 2011 18:45 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haksiu, Haksiu, duża powiększyła mi Twoje zdjęcie!
Też masz troszkę białego futerka. Ucieszyłam się :P
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 23, 2011 19:12 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Tak mam takie wabiki :mrgreen:
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pon maja 23, 2011 19:30 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:Tak mam takie wabiki :mrgreen:
Haker
Koloratka?

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 23, 2011 19:59 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Wabiki to takie siwe włosy, na które się podrywa koteczki :wink:
A wzięło się to z opowieści przyjaciela Dużych.
Kiedyś jak zaczynał siwieć i był u fryzjera, to pani która go strzygła powiedziała, o robią się panu wabiki.
W pierwszej chwili nie zrozumiał o co chodzi a potem nie mógł ze śmiechu.
Cała drogę do domu powtarzał sobie "mam wabiki na kobity"
Haker z wabikami :mrgreen:

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pon maja 23, 2011 20:05 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:Wabiki to takie siwe włosy, na które się podrywa koteczki :wink:
A wzięło się to z opowieści przyjaciela Dużych.
Kiedyś jak zaczynał siwieć i był u fryzjera, to pani która go strzygła powiedziała, o robią się panu wabiki.
W pierwszej chwili nie zrozumiał o co chodzi a potem nie mógł ze śmiechu.
Cała drogę do domu powtarzał sobie "mam wabiki na kobity"
Haker z wabikami :mrgreen:
Aaa...

To moja Larew ma wabiki?!

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 23, 2011 22:02 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

oooooo w kottolotto jakas kotmulacja? to trzeba puscic jakis kotpon ze szczesliwymi numerkami :) a jak wygram... :) to sie z przyjemnoscia podziele wygrana z potrzebujacymi kotkami :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości