Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz.III

W dzieciństwie przeciążyłam lewy bark. Do tej pory odczuwam. Głowy nie wychylę tak daleko jak w prawą stronę

Mada, cieszę się, że Ci miło. Napisałam tak miło, bo nie wiedziałam, ze przeczytasz a ja przecież dzisiaj zawiszczę Ci na całego :mrgreen:

A ja się dziwię, że na wątku cisza

A tu już za podium :oops:

Ale się witamy

hej shira

I ja się witam

Dorotka, ja z jakiś tydzień temu zamawiała Trovet z królikiem w Krakvecie - zamawiałam w niedzielę, a w środę już był (oczywiście za pobraniem, żeby firma chciała szybko dostać swoje pieniądze

)

Na razie ciężko mi coś powiedzieć jak działa, szczególnie, że jednego dnia rodzice dali Bandziorowi poprzednią karmę.
Jeszcze obserwuję, poczekam z miesiąc i zobaczymy.

hej Rapsodia

dobrze wiedzieć, że w Krakvecie też jest; dziś nie miałam na nic czasu i wygląda na to, ze tak już zostanie przez 2 dni
Conchita pisała, że jej Emma pozbyła się w rekordowym tempie problemów skórno - sierściowych, więc idę tym tropem
Z tym, że mnie wetka poradziła wprwadzać now karmę stopniowo, mieszając ze starą, więc pewnie na efekty przyjdzie trochę dłużej poczekać
Ale widze, że ten zastrzyk podział - na razie nic nie rozdrapane

Pisałam i właśnie przed chwilą oglądałam Emmę dokładnie

Wielke łyse rozdrapane placki pokryły się śliczną puszystą sierścią. Dosłownie nie mogę w to uwierzyć. Minęły chyba niecałe dwa tygodnie.
Co mi przypomniało, że po dwóch tygodniach miałam zadzwonić do pani derma-wetki i powiedzieć, czy są zmiany na plus. Bo po dwóch tyg. zwykle można już stwierdzić poprawę.

Cud, pani, cud

Dużo sobie po tym trovecie obiecuję (oby nie za dużo :roll:

)
a z innej beczki - jesteście już po prezentacji z polskiego? :strach:

Zaczynamy mieć sruja, bo za dużo materiału, a za krótko ma trwać prezentacja; wszystko nam się poplątało i włos się jeży :mrgreen:

całe szczęście, że to nie moja prezentacja i nie ja ją przygotowuję :mrgreen:

niepotrzebnie się w ogóle tym interesuję :roll:

Dziś była prezentacja, wczoraj wysłuchałam trzy razy i udzieliłam ostatnich rad, dowiadując się przy okazji, że jestem genialna

Całkiem nieźle poszła, więc już po wszystkim i czekamy na wyniki pisemnych.

Ten Trovet jest też jagnięcy, ale u nas Emma była wcześniej na Acanie, która ma sporo jagnięciny, a chodziło o podanie takiego białka, jakie w życiu jadła najrzadziej. Jeśli Zdzisia ma alergię pokarmową, a nie na jakieś inne świństwo, to jest szansa, że pomoże. On ma naprawdę super prosty skład i to jest w nim fajne.
Masa hipoalergicznych karm zawiera kurczaka, co jest dziwne.
Jest też już karma sojowa dla kotów, chyba weterynaryjna Purina taką ma.

stawiam na królika :ok:

jutro wysłucham 3 różnych wersji i mam nadzieję, że też się dowiem, że jestem genialna :mrgreen:

Karma sojowa:
http://www.czterylapki.pl/kot/karmy_lec ... 1025298355

Witam się ja także

hej Kasumi, jak tam matura? Już po wszystkiem?

Conchita pisze:Karma sojowa:
http://www.czterylapki.pl/kot/karmy_lec ... 1025298355

hmmm, ale samymi węglowodanami karmić kota? :strach:

Kupię troveta i będę dobrej myśli
Na razie placek ładnie się goi, mimo, że Loki ciągle wylizuje jej głowę, bo solcoseryl to jest bezbiałkowy wyciąg z krwi cieląt :roll:

witamy rankiem wczesnym

Solcoseryl sama kiedyś stosowałam i sobie chwaliłam :ok:

(choć może dlatego, że tak fajnie zasycha jak maseczka peel off i można go tak samo ściągać z posmarowanego miejsca... :oops:

)

Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz.III

Kto przegląda forum