
Zrobiłaś wszystko, co mogłaś. Smutno, że się nie udało, współczuję Ci.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
truskawkowa pisze:Nie mogłam przejść obojętnie, słysząc wtedy jego płacz. Jeśli był chociaż cień nadziei, warto było spróbować. Tak mi się wydaje. A co do tej sterylizacji to w napiszę jakoś właśnie w lipcu, tak jak była mowa.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 75 gości