Mała1 pisze:Jaaga-mamy dwie zasmarkane wiecznie kicie, dziką Karolinkę i Kaśkę, równie niełatwą
Kaśka była na trzech juz antybiotykach, dostała też zylexis i ciągle katar wraca
Lepiej jest jak się jej dwa razy dziennie kropi nos, ale nie idealnie
Ona ma masakre w paszczy, powinna mieć wyrwane zęby
Ją i Pchełke do czyszczenia mordek mamy fundacyjnie w planach, ale na razie nas nie stać.
Dlatego pytam o Enisyl_F, bo to środek stosowany przy kocim katarze. Zawiera L-lizynę HCI. Herpes lubi wracać, a ten środek zmniejsza jego objawy i nasilenie. Antybiotyki działaja, jak się przyplątają bakterie, ale samego wirusa nie wyeliminują. Ja jestem bardzo zadowolona z efektów. Łatwo podac, bo to pasta.
Na ropny katar fajnie działa Metronidazol. Zapytaj lekarza. Podawałam go w połączeniu z antybiotykiem. Likwiduje bakterie beztlenowe. Resztą zajmuje się antybiotyk.
Bakterie teraz są tak paskudne, że na większość antybiotyków oporne. Można stosować kilka z rzędu, a żaden nie pomoże, jesli nie jest zrobiony antybiogram i wg niego podawane. W przypadku takich zwierzaków taniej wychodzi właśnie wziąć wymaz i leczyć wg antybiogramu. Mnie zawsze lekarz przygotowuje zwierzaki do czyszczenia zębów własnie kilkudniowym podawaniem wczesniej metronidazolu.
Mała1, jesli chcesz, to na próbę dam Ci Enisylu.
) 
