30 głodnych kotów- zajezdnia autobusowa

cypisek pisze:To jest ZOFIA po sterylce, pełny relax.

Może mnie ktoś adoptuje chociaż wirt.

KOŃCZY się mokre jedzonko....kociaki proszą o pomoc!!! :oops:

monika74 pisze:Zbieramy na puszeczki dla koteczków bo się kończą
prosimy o wpłaty konto
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Oddział w Szczecinie

Al. Wojska Polskiego 198A

Numer konta: 63 1020 4795 0000 9402 0103 5419
koniecznie z tytułem przelewu
„Koty z zajezdni w Świnoujściu”

Zofia odzyskała wolność. Chyba była bardzo ucieszona , bo z klatki zwiała z prędkością światła. Kręciła się po zajezdni Miśka, im głośniej ją wołałam ,to szybciej brała nogi za pas. :roll:

Chyba coś mnie przestała lubieć.
Mam nadzieję ,że przebaczy mi ,,to kuku,,i przybiegnie na jedzonko.

cypisek pisze:Zofia odzyskała wolność. Chyba była bardzo ucieszona , bo z klatki zwiała z prędkością światła. Kręciła się po zajezdni Miśka, im głośniej ją wołałam ,to szybciej brała nogi za pas. Chyba coś mnie przestała lubieć.
Mam nadzieję ,że przebaczy mi ,,to kuku,,i przybiegnie na jedzonko.

Pewnie przebaczy.Witam z rana :ok:

Wandeczka dała się pogłaskać, :mrgreen:

Na zajezdni koty jakieś zasmarkane się porobiły,. :roll:

Jacuś też jakiś niemrawy, wytarłam mu gluta, na resztę oględzin nie pozwolił..

On w ogóle jest kochany, już reaguje na odłos mojego auta i pzybiega się przywitać.

To biedactwo też zaglucone, ale chociaż ma apetyt

.

Przypominamy się !!!!

A co z tym kotem, :kotek:

Kociuś zaczął wychodzić z budki. Jest bardzo płochliwy, tylko się podchodzi to ucieka.

cypisek pisze:Kociuś zaczął wychodzić z budki. Jest bardzo płochliwy, tylko się podchodzi to ucieka.

Widać boi się ludzi,ale dobrze że już wychodzi.Będzie :ok:

Wandeczka daje się głaskać. Miśka jeszcze ostrożnie, ale już zaczęła podchodzić.

Nie długo docenią uroki życia sterylizowanej kotki.. :mrgreen:

Misiaczek i Jacuś w oczekiwaniu na papu.

WAndzia

Najgorszy jest ten biedak Bazyl, dostaje antybiotyk w jedzeniu, nie daje się złapać .Zobaczy siatkę i klatkę to nie podejdzie. Jak jestem sama to podchodzi. Będę próbowała jakoś go złapać., jest to wielki kocur.

. Może ktoś weźmie pod skrzydełka wielkiego ślicznego czarnego kocura Bazyla. Adopcja wirt.

Zajezdniaki hop!!!!!!!!

Oczko ma straszne

.Cypisku wierzę w Ciebie-dasz radę z Bazylem. :ok:

Zrobisz to szybciej niż wąs Ci się sypnie. :mrgreen:

chyba...... :mrgreen:

Hehe, wąs powiadasz...a jak twój??

Dzis Bazylka nie było jak byłam z jedzeniem..

cypisek pisze:Hehe, wąs powiadasz...a jak twój??

Dzis Bazylka nie było jak byłam z jedzeniem..

Mój na miejscu :mrgreen:

30 głodnych kotów- zajezdnia autobusowa

Kto przegląda forum