Pysia&Haker story10

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 20, 2011 9:19 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:Melduję, że duzi wylądowali w domu około 1.00
Teraz odsypiam w moim pokoju, jest tam sień i przyjemny chłodek.
Balkoning tylko wcześnie rano uprawiałem, teraz za gorąco.
Pysia będzie mała dobrze, ja jej Duża zada te dwa egzaminy to koniec studiów.
Dużą od poniedziałku będzie widywać bez tych naukowych książek.
A moja Duża nie może w to uwierzyć, że już jej dzieci pokończyły studia 8O
Mówi,że teraz do nich z Dużym dociera, że dzieci dorosły, coś się skończyło definitywnie skończyło.
Haker

PS. podobno w gabinecie capi moje sioo.
Hm, też mi odkrycie.
I tak duzi nie maja już pomysłu dlaczego to robię.
I Duża po 2 godzinach pobytu w domu dostał ataku duszność.
Znaczy uczulony na dużą, bo przecież nie na mnie 8)
H

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 20, 2011 16:51 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

MaryLux pisze:
Haker1 pisze:Melduję, że duzi wylądowali w domu około 1.00
Teraz odsypiam w moim pokoju, jest tam sień i przyjemny chłodek.
Balkoning tylko wcześnie rano uprawiałem, teraz za gorąco.
Pysia będzie mała dobrze, ja jej Duża zada te dwa egzaminy to koniec studiów.
Dużą od poniedziałku będzie widywać bez tych naukowych książek.
A moja Duża nie może w to uwierzyć, że już jej dzieci pokończyły studia 8O
Mówi,że teraz do nich z Dużym dociera, że dzieci dorosły, coś się skończyło definitywnie skończyło.
Haker

PS. podobno w gabinecie capi moje sioo.
Hm, też mi odkrycie.
I tak duzi nie maja już pomysłu dlaczego to robię.
I Duża po 2 godzinach pobytu w domu dostał ataku duszność.
Znaczy uczulony na dużą, bo przecież nie na mnie 8)
H

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt maja 20, 2011 17:29 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:A moja Duża nie może w to uwierzyć, że już jej dzieci pokończyły studia 8O
Mówi,że teraz do nich z Dużym dociera, że dzieci dorosły, coś się skończyło definitywnie skończyło.
Haker

PS. podobno w gabinecie capi moje sioo.
Hm, też mi odkrycie.
I tak duzi nie maja już pomysłu dlaczego to robię.
I Duży po 2 godzinach pobytu w domu dostał ataku duszność.
Znaczy uczulony na dużą, bo przecież nie na mnie 8)
H

I coś się zaczyna, Haksiu (jeśli chodzi o koniec studiów). A capieniem się nie przejmuj, są ważniejsze sprawy.
Fasolka
Ostatnio edytowano Sob maja 21, 2011 8:04 przez MalgWroclaw, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 20, 2011 23:02 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Miaudobranockowe :*:*:*:*:*:* buziaczki dla slodziaczka Haksia :*:*:*:*:*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob maja 21, 2011 5:50 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Z powodu braku sloneczka leze na blacie
kuchennym.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob maja 21, 2011 8:05 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

U nas też jakoś pochmurnie, dziewczyny zaraz jadą do gabinetu - po jednej. Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob maja 21, 2011 8:15 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Powodzenia dla dziewczyn!
Mru, a u nas słonko jest, nawet nie przyszedłem do Dużej się przywitać, kiedy jej budzik zadzwonił, bo leżałem (i dalej leżę) w słoneczku pod drzwiami na balkon :)
Duża mówi, że jej smutno, że wolę słoneczko niż ją, ale ona jest zawsze, a słoneczko nie!
realista Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Sob maja 21, 2011 11:14 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

miaudoberek :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob maja 21, 2011 11:48 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Tak, coś się kończy coś zaczyna.
My nie możemy uwierzyć, że to już po studiach.
Sześć lat temu matura i egzaminy, a właściwie jeden egzamin - predyspozycje do zawodu.
Dziecię zadowolone w obu egzaminów, wiedziało w każdym pytaniu o co pytają.
Teraz tylko wyniki.
A starszemu dziecku powiedziałam, sistra studia skończyła, czas na wnuki :mrgreen:
Ale ona wie, to że taki mój żarcik żadnej presji na niej nie wywieram. Po raz pierwszy coś takiego rzuciłam.
Haker bardzo zajęty, pomaga Dużemu z pracach domowych (naprawczych).
I oczywiście na przytulanki do mnie nie przychodzi, cały ranek i wczorajszy wieczór i noc tylko z dużym.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob maja 21, 2011 12:06 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

No tak . Ani chwili wytchnienia . Najpierw jako dzieci musza sie uczyc a potem wychowywac wlasne dzieci.A gdzie czas relaksu? :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob maja 21, 2011 12:12 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

O przepraszam, Starsze dziecię 5 lat temu skończyło studia, w sierpniu minie 4 lata jak jest po ślubie.
Studia były dla niej czasem relaksu, prowadzenie swojego biznesu wymaga sporo wyrzeczeń, między innymi od 5 lat nie byli na dłuższym wyjeździe niż 3 - 4 dni, ale jak na razie martwia się tylko o siebie i ... kredyt hipoteczny.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob maja 21, 2011 14:01 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

moś pisze:No tak . Ani chwili wytchnienia . Najpierw jako dzieci musza sie uczyc a potem wychowywac wlasne dzieci.A gdzie czas relaksu? :twisted:

Na emeryturze :wink:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 21, 2011 17:16 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Hannah12 pisze:O przepraszam, Starsze dziecię 5 lat temu skończyło studia, w sierpniu minie 4 lata jak jest po ślubie.
Studia były dla niej czasem relaksu, prowadzenie swojego biznesu wymaga sporo wyrzeczeń, między innymi od 5 lat nie byli na dłuższym wyjeździe niż 3 - 4 dni, ale jak na razie martwia się tylko o siebie i ... kredyt hipoteczny.

haniu, daj spokoj, zartowalam :wink:
Ale to ich sprawa, potem moga sie obudzic z reka w nocniku bo bedzie na wszystko juz za pozno
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob maja 21, 2011 18:40 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Duża wie, że to żarty, ale tak napisała żeby się trochę "wyżalić ".
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Sob maja 21, 2011 18:48 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker,
możemy twojej Dużej podrzucić małe kociaki, to też dzieci :wink:
Duża dziś złapała trzy :strach:

Ptachu
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości