morelowa, ja z niepokojem czytam Twoje posty
No , ale najważniejsze, że w tej pięknej opolskiej metropolii znalazło się miejsce dla kochanego Smoczusia
.
No , ale najważniejsze, że w tej pięknej opolskiej metropolii znalazło się miejsce dla kochanego Smoczusia
.
i lepiej niech tak mu zostanieBo teraz jest bardzo przyjacielski
Rooda pisze:Bisia ogarna dwójkę i do chłopięcych głośnych zabaw jest jedyna:)
morelowa pisze:Migotynka, piszesz w pierwszym zdaniu o kocurkach - w liczbie mnogiej - było wiecej niż jeden?
oczywiście, że nie jeden, bo aż 6 kotów swego czasu miałam, potem zostały dwa. Niestety coś z naszą słodką kocicą sie podziało i jej nie ma juz długi czas i długo miałam nadzieje, że wróci, ale już nie mam.
To dobra ilośc mialczków na metr kwadratowy + 4 ludzi. Takie mini-maksimum.MIGOTYNKA pisze:Zamiłowanie do kotów ma tylko moja rodzina (mąż, ja i dzieci ). Doświadczona jestem z futrzakami, ale przyznam szczerze, że większej ilości kotów niż 2 już nie przyjmujęTo dobra ilośc mialczków na metr kwadratowy + 4 ludzi. Takie mini-maksimum.
Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 13 gości