Dom Ani część 1 - nieczynne z powodu że zamknięte

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 20, 2011 19:33 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Jest :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Waluś wysiusiał się do swojej kuwety, spróbował jedzenia z miski, popił wody, został wyniańczony przez wszystkie trzy zakotane w nim panie :)
Wywalał brzuch do góry, zwiedzał mieszkanie i wyglądał przez balkon :)

Dziękujemy za Walusia!
:1luvu:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 20, 2011 19:35 Re: Dom Ani, LSD i Walery

super :piwa:

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 20, 2011 20:17 Re: Dom Ani, LSD i Walery

To ja dziękuję za taki cudowny dom dla Walusia :1luvu:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 20, 2011 20:28 Re: Dom Ani, LSD i Walery

anna09 pisze:To ja dziękuję za taki cudowny dom dla Walusia :1luvu:

:oops:
:D

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 21, 2011 8:15 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Mama opowiada o SWOIM Walusiu z najszerszym uśmiechem na ustach. Dawno nie była taka szczęśliwa :)

Wieczorkiem usiłował rozgnieść plecami walerianową myszę.
W nocy ładnie spał, w dużej części na łóżku z Mamą.
Rano obwąchiwał drzwi wyjściowe: dokładnie wie, którędy przyszedł. Może sądził, że wizyta skończona ;)
Ale w reakcji na pieszczoty natychmiast porzucił myśl o wyjściu, dał się wygłaskiwać bite 40 minut i może nawet dałby dłużej, ale zadzwoniłam :)
Jadł, pił, kuwetkował, zwiedził mieszkanie, poznał zakamarki.
Prawdopodobnie odwiedzi go dziś Pasibrzucha z aparatem :)

Moje kociambry zaś mają robotę z pudłami, których pełno - wciąż pustych, ustawionych w sterty, zalega mieszkanie. Mają cały czas zajęcie :)
Ale w nocy dały mi spać, a rano Dorcię zastałam sfinksującą na moim ramieniu (malutka jest). Mrużyła ślepki i hipnotyzowała mnie wzrokiem :)

To ja - nieszczęsna - wracam do przeprowadzki...
Dziś montaż kocich drzwiczek i ograniczników na okna. Między innymi.

Spadam.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 21, 2011 11:07 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Witajcie Kochani :)
Super wiadomości :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob maja 21, 2011 17:44 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Burza z gradobiciem zatrzymała mnie dziś w domu, więc obfotografowywać Walerego jadę jutro przed południem :ok:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 21, 2011 18:12 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Pasibrzucha pisze:Burza z gradobiciem zatrzymała mnie dziś w domu, więc obfotografowywać Walerego jadę jutro przed południem :ok:

o rany :(
a ja specjalnie obudziłam się z przesypiania końca świata, mając nadzieję na Walero-fotki
no trudno, wpadnę jutro :D

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 21, 2011 18:19 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Annazoo pisze:Obrazek

Piękny kot :1luvu:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 22, 2011 17:35 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Panie i Panowie, przedstawiam najbardziej wyluzowanego kota świata.
Na jego pyszczku bez przerwy widnieje niemal ludzki uśmiech.
Kocha wszystkich od pierwszego wejrzenia, ledwo weszliśmy do mieszkania i powiedzieliśmy "Cześć, Walusiu!" - Waluś się rozturkotał z błogą miną. :1luvu:
Jego ulubionym zajęciem jest wywalanie się do góry brzuchem w każdym możliwym miejscu i sytuacji - podejrzewam, że gdyby leżąc na plecach dało się jeść i kuwetkować, Waluś bez chwili wahania korzystałby z takiej możliwości.

Na razie zdjęć 7, więcej będzie jeśli sobie zażyczycie, ale to już nie dziś :)

Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 22, 2011 17:37 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Ach, jaki piękny Waluś :1luvu:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie maja 22, 2011 17:37 Re: Dom Ani, LSD i Walery

:1luvu:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie maja 22, 2011 17:38 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Waluś :love: :love:
Chcemy więcej zdjęć :!: :!: :!: :!: :!:
Jest przepiękny!
I te oczy i uśmiech, ach! Serce miętkie z zachwytu :1luvu:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 22, 2011 17:40 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Piękny :1luvu:

mówiłam już, że bury to najpiękniejszy kolor...? :twisted:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie maja 22, 2011 17:42 Re: Dom Ani, LSD i Walery

I o ileż łatwiej mi się go fotografowało, niż moje czarnule... :)

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Sigrid i 7 gości