Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jasdor pisze:No cóż ASK@, niektórzy lubią ryzyko "przeżyje? - czy nie przeżyje?"
Patmol pisze:bardzo prosiłabym o jakieś zdjęcie kotki
no i maluchówbo pewnie urosły i zmieniły sie
Jasdor na Boga! Czytaj ze zrozumieniemjasdor pisze:Co prawda z innego wątku, ale mamy prawo chyba wiedzieć, czy kociaki jeszcze są, na podstawie takich wpisów można mieć wątpliwościaga&2 pisze:Kociaki spod choinki były ślepe. Mieszkały tuż koło ulicy na trawniczku 2x3m. Kotki nie udało się złapać w związku z tym kociaki zostały uśpione. Niestety, proza życia
Choć wcześniej Vil napisałaVil46 pisze:Przypominam sięMogę przygarnąć jakies kociaki na dt.Niestety ze względu na moją własną czwórkę tylko kociaki
Tutaj też Pinokio oferowała dome. Dlaczego takie posty przeważnie pozostają bez odpowiedzi
Szałwia pisze:Kociaki i ich mama mają się dobrze. Maluchy rozrabiają z dnia na dzień coraz bardziej, dwa z nich są już zarezerwowane do stałych domków.
jasdor pisze:No cóż ASK@, niektórzy lubią ryzyko "przeżyje? - czy nie przeżyje?"
Czarnulka21 pisze:Fanszeta dziękuję za mądre słowa.
Ręce to mi opadają na wasze wywody ASK @ i jasdor jestem okrutnie zła. Mam wrażenie że waszym celem na tym forum jest ocenianie doradzanie, wystawianie komentarzy itp. itd.
Vil chce przyjąć kociaki , które są samodzielne,a nie kociaki które są przy dzikiej kotce .
Każdy ma prawo do zadawania pytań ale w normalny sposób. Pytasz się ASK@ o wiek kociaków i czy kotka jadła piła w koło te same pytania jakbyś cofnęła się parę stron wstecz to byś to wiedziała.
Mam dla was propozycję znajdzie sobie dziką kotkę i oswajajcie ją. Może wtedy nie będziecie miały czasu na takie wywody i przykro mi to stwierdzić ale każda z nas mam na myśli KOTKOWO odczuwa to co piszecie jako atak w nasza stronę i krytykę. Jesteście po prostu wspaniałomyślneWeźcie się do porządnych zajęć bo najwyraźniej się nudzicie skoro macie czas na takie wywody i przeszukiwanie innych wątków, w celu oceniania naszej działalności.
Jest to wszystko po prostu przykre co robicie, piszecie- jak tak można. Boli to wszystko co piszecie. Jestem osobą dla której los zwierząt nie jest obojętny zajmuję się nimi najlepiej jak potrafię. Nigdy żaden kot, kociak nie zaznał krzywdy i każda dzika kotka czy kocur mają u mnie najlepszą opiekę. To co piszecie jest bardzo krzywdzące.
W momencie kiedy przystąpiłam do kociej społeczności byłam pewna, że są tu ludzie, którzy myślą tak samo i na pewno nie spotkam się tu z takim sytuacjami jaka zapanowała na tym wątku. Jest mi po prostu za Was wstyd.
Domagacie się zdjęć, recenzji o kociakach - niestety nie mam czasu siedzieć i robić im zdjęć mam rodzinę, którą i tak zaniedbuje przez moją pomoc kocistym, mam też swoje własne koty. I mam nie tylko kociaki pod opieką ale też inne koty do opieki leczenia itd.itp Jeszcze na dodatek mój własny kot się rozchorował.
Krytykujecie uśpienie ślepego miotu- myślicie, że było mi lekko pojechać i to zrobić. Powinnyście chyba zdawać sobie sprawę z ilości zgłoszeń w tym okresie. A ochotników na DT mało.jasdor pisze:No cóż ASK@, niektórzy lubią ryzyko "przeżyje? - czy nie przeżyje?"
Twoja ocena jest poniżej poziomu jakiejkolwiek krytyki.
Jesteście po prostu podłe w waszych ocenach!
Po prostu odbieracie chęć do czegokolwiek.
ASK@ mówisz o wymianie poglądówJa tu widzę surową ocenę i ostrą krytykę z waszej strony.
przepraszamCzarnulka21 pisze:Domagacie się zdjęć
Patmol pisze:bardzo prosiłabym o jakieś zdjęcie kotki
no i maluchówbo pewnie urosły i zmieniły sie
1969ak pisze:Jasdor na Boga! Czytaj ze zrozumieniemjasdor pisze:Co prawda z innego wątku, ale mamy prawo chyba wiedzieć, czy kociaki jeszcze są, na podstawie takich wpisów można mieć wątpliwościaga&2 pisze:Kociaki spod choinki były ślepe. Mieszkały tuż koło ulicy na trawniczku 2x3m. Kotki nie udało się złapać w związku z tym kociaki zostały uśpione. Niestety, proza życia
Choć wcześniej Vil napisałaVil46 pisze:Przypominam sięMogę przygarnąć jakies kociaki na dt.Niestety ze względu na moją własną czwórkę tylko kociaki
Tutaj też Pinokio oferowała dome. Dlaczego takie posty przeważnie pozostają bez odpowiedzi![]()
To są dwa różne mioty.
Czarnulka21 pisze:Ręce to mi opadają na wasze wywody ASK @ i jasdor jestem okrutnie zła. Mam wrażenie że waszym celem na tym forum jest ocenianie doradzanie, wystawianie komentarzy itp. itd.
Czarnulka21 pisze:Mam dla was propozycję znajdzie sobie dziką kotkę i oswajajcie ją. Może wtedy nie będziecie miały czasu na takie wywody i przykro mi to stwierdzić ale każda z nas mam na myśli KOTKOWO odczuwa to co piszecie jako atak w nasza stronę i krytykę. Jesteście po prostu wspaniałomyślneWeźcie się do porządnych zajęć bo najwyraźniej się nudzicie skoro macie czas na takie wywody i przeszukiwanie innych wątków, w celu oceniania naszej działalności.
Czarnulka21 pisze:Domagacie się zdjęć, recenzji o kociakach - niestety nie mam czasu siedzieć i robić im zdjęć mam rodzinę, którą i tak zaniedbuje przez moją pomoc kocistym, mam też swoje własne koty. I mam nie tylko kociaki pod opieką ale też inne koty do opieki leczenia itd.itp Jeszcze na dodatek mój własny kot się rozchorował.
Czarnulka21 pisze:Krytykujecie uśpienie ślepego miotu- myślicie, że było mi lekko pojechać i to zrobić. Powinnyście chyba zdawać sobie sprawę z ilości zgłoszeń w tym okresie. A ochotników na DT mało.jasdor pisze:No cóż ASK@, niektórzy lubią ryzyko "przeżyje? - czy nie przeżyje?"
Twoja ocena jest poniżej poziomu jakiejkolwiek krytyki.
Jesteście po prostu podłe w waszych ocenach!
Po prostu odbieracie chęć do czegokolwiek.
ASK@ mówisz o wymianie poglądówJa tu widzę surową ocenę i ostrą krytykę z waszej strony.
jasdor pisze:Wiem, że dwa różne mioty, ale skąd pewność, że skoro jeden miot został uśpiony, to drugi jeszcze żyje?
jasdor pisze:Kotów dzikich ostatnio miałam 8. Nie podwórkowych, tylko trzymanych w piwnicy - zupełnie bez żadnego kontaktu. 4 znich już dawno są w swoich domach, 2 na DT 2 w DS. Są miziakami i kładą zię do góry brzuchem do głaskania. Ilość może nie jest szokująca, ale ja jestem sama, bez wsparcia fundacji.
jasdor pisze:Skoro wątek został założony to pewnie, że sie domagamy, co w tym dziwnego? Zaniedbywanie rodziny to przywilej każdej z nas, nie tylko Twój. Odwiedzam wiele wątków, mam swoje, na wszystkich jest dużo zdjęć. W dzisiejszych czasach to nie jest nic nadzwyczajnego zrobić i wstawić zdjęcia. Cieszę się, jak inni mogą je zobaczyć, a nie tylko przeczytać o kotach.
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, smoki1960 i 132 gości