Wrocław/u Ewado 3 małe kociaki, u Martki 2+2

[ewado]

Myślę, ze dzisiaj to chyba rzeczywiście trochę za wcześnie. Trzeba poczekać jak będą bardziej samodzielne. Może za tydzień albo dwa. Odpocznij sobie i nie myśl na razie o kotach. Jak zaczną się częściej pokazywać, to ochroniarze dadzą znać i wtedy je połapiemy i kocicę też.
A jeśli oni się nie odezwą to jak będę im nosiła karmę, to przy okazji popytam o maluchy.
Myślę, ze kolejną porcję zaniosę w czwartek. Wtedy zdam relację

[ewado]

Kotki nakarmione. Pytałam o maluchy, ale ten pan z którym rozmawiałam jeszcze ich nie widział. Obiecał rozglądnąć się dziś wieczorem.

[majka2222]

Z której strony karmisz?

[ewado]

Zostawiam karmę przy budce ochroniarza i trochę głębiej za kontenerami. Od strony rzeki cały czas karmi pani Ania od małej szarej. Dzisiaj widziałam Burasię i biało-czarnego kocura, który dzielnie znaczył wszystkie zaparkowane samochody.
W poniedziałek znów zaniosę ochroniarzom karmę i wodę.

[ewado]

podrzucę, może ktoś wypatrzy rudzielca

[martka]

Dwa maluszki złapane w poniedziałek. We wtorek próba łapania nieudana, na dniach spróbuję znowu, tylko teraz już nie wiem czy matka nie poszła z małymi gdzie indziej. Złapane to dwa chłopaki: bure i czarno-białe, odrobaczone pierwszą dawką.

[ewado]

czarna przychodzi na śniadanie tam gdzie zwykle, Burasia zresztą też. Pani Ania ciągle jeszcze zostawia im karmę od strony rzeki, ale niedługo będzie musiała zmienić miejsce, bo strasznie tam teraz kopią - układają chodnik.
Jutro rano znów zaniosę karmę i popytam o maluchy.

[majka2222]

Trzy maluchy u ewado, dwa z budowy u Martki. Następne dwa na budowie łapane.

[Agita]

Następne dwa na budowie łapane.

I dziś znowu nie złapane Widziałyśmy się jak się bawią i biegają wokół matki, ale po ustawieniu klatki ulotniły się i nawet nie podeszły do karmy w klatce.
Za to podszedł kocurek

[martka]

Kocurek zapładniacz będzie kastrowany, odrobaczony o odkleszczony. Wróci do siebie szybko, bo trza łapać maluszki i matkę.

[jessi74]

Kocurek zapładniacz będzie kastrowany, odrobaczony o odkleszczony. Wróci do siebie szybko, bo trza łapać maluszki i matkę.

postaramy się zabrać maluszki od Ciebie najszybciej jak tylko będzie to możliwe

[jessi74]

a gdzie są zdjęcia maluszków u ewado, bo jest duży odzew na ogłszenia o maluchach i mogę polecać

[martka]

Kocurek zapładniacz będzie kastrowany, odrobaczony o odkleszczony. Wróci do siebie szybko, bo trza łapać maluszki i matkę.

postaramy się zabrać maluszki od Ciebie najszybciej jak tylko będzie to możliwe

dziekuję, będę b. wdzięczna, sytuacja w domu napięta
no i jeszcze maluszki do dołapnia i z piwnicy i z budowy

[jessi74]

dwa czarne z piwnicy właśnie słodko śpią sobie u mnie w hamaku na balkonie - koty to mają fajnie

[ewado]

Zdjęcia niedawno dostałam i wstawię wieczorem. Pani Wanda będzie na wsi dziś i jutro i postara się jeszcze zrobić kilka zdjęć. Postara się też sprawdzić czy to kotki czy kociczki. Dzisiaj dowiedziałam się też, że moja dziczka z Kotlarskiej wyprowadziła swoje maluchy - są 3: 2 czarne i jeden szaro-biały. Jutro rano będę starała się zrobić im zdjęcia. Tak, ze śmiało można nas (mnie i Martkę) polecać, bo maluchów ci u nas dostek.
Jak by było je gdzie przechować, to zaraz zacznę łapać, bo u mnie ciągle siedzą dzicze, jedna ok. roczna, bardzo podobna do Michasi tez będzie do adopcji, bo juz prawie oswojona i jedna do wypuszczenia.