Przepraszam, że zafrasowana swoimi kocimi problemami nie poświęcam zbyt wiele czasu Twojej cennej pracy.., Jesteś wspaniała!!! Musi się jakoś udać. Odwagi i siły (wiem, że to się łatwo mówi)
Może jest ktoś z Częstochowy kto mógłby pomóc Agacie z weterynarzem? tzn w dostarczaniu do weta;trzeba zrobicć mu "przegląd"-może badanie moczu? żnacie kogoś z Cz-wy??? Może zmienić tytuł,że szukamy pomocy kogoś z tego miasta????
z Częstochowy to mało jest dziewczyn.Był wątek i postaram sie poszukać.Na spokojnie w domu. Dziewczyna z niego jednak pisła,ze to pustynia totalna pod względem kocio-pomocowym.
A może ktoś inny,nie koniecznie z miau,byłby chętny do pomocy? najszczęśliwsza-może masz kogoś takiego znajomego,może z rodziny? rozejrzyj się,popytaj...kasę na weta uzbieramy,co nie dziewczyny?
Agata to może zamówić coś w krakvecie? Jak przyjdzie paczka to TŻ zobaczy,że nie jestes z tym sama to może trochę udobrucha się a ty będziesz spokojniejsza? Dziewczyny dorzuci się która? Jakie mokre jedzą twoje koty? Ja zamawiam Bozitę w kartonikach,Animondę Carny i czasami jakieś saszetki bo tak to raczej kupuję w zooplusie; a może jakiś suchy do tego?