Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki i Caillou pod palmą

po namyśle zdecydowałem się tam honorowo oddać mocz

ale jak zagrzebać ślady, to nie bardzo wiem, ciasno, duszno i pyli
wyszedłem na zewnątrz i coś tam grzebnąłem z niechęcią, ale Duża się patrzyła, to odszedłem godnie, niech sobie nie myśli, że ten nowoczesny wynalazek się przyjmie
L.

A ja zrobiłam siusiu juz dawno - widzicie tę mokrą plamkę w górnym prawym rogu?
Tak! To moje śliczne siusiu, dobrze zgadujecie.
Jestem grzeczna i sprytna, od razu zajarzyłam o co biega z tym DomkiemPod Szeflerą.
Nie to, co Długikot, który strzelił focha i ganiał z pełnymi jelitami do wieczora, a potem zostawił najmniejszą możliwą spłatę.
Tak, tak, zdzisie są bardzo mądre
Caillou

pozytywka pisze:A ja zrobiłam siusiu juz dawno - widzicie tę mokrą plamkę w górnym prawym rogu?
Tak! To moje śliczne siusiu, dobrze zgadujecie.
Jestem grzeczna i sprytna, od razu zajarzyłam o co biega z tym DomkiemPod Szeflerą.
Nie to, co Długikot, który strzelił focha i ganiał z pełnymi jelitami do wieczora, a potem zostawił najmniejszą możliwą spłatę.
Tak, tak, zdzisie są bardzo mądre
Caillou

zdzisiu uwielbiam Cie

A Długikot sie przekona

pozdrawiam wieczorowo i szybciutko

U nas Konan próbował zjeść ten filtr węglowy, ostatecznie go rozszarpał :lol:

na dobranoc filmik z oswajania Kuwety Pod Palmą

http://www.youtube.com/watch?v=tk0TfYXzM74

EDIT: bez sensu, bo nie mamy czym obrócić filmiku, a był kręcony w pione, kto ma kłopot z szyja, niech nawet nie klika :mrgreen:

aaaa tam, akurat do snu, najlepiej ogląda się leżąć na boku :ok:

Boshe, jaki Loki jest cudny :love:

pozytywka pisze:po swojemu
filtr musiałam skonfiskować, bo chcieli go rozszarpać
tylko moje tak mają?

Nie

Filtra nie mamy do dzisiaj :lol:

Witamy Zdzisie i Zdzisławów

uff, ulżyło mi z tym filtrem
ktoś, kto projektował tę kuwetę chyba nie miał kotów

Moje kuwetowe refleksje:
- niewygodnie się wybiera urobek płynny ze środka
- trzeba wpełzac do środka, żeby wybrać urobek stały zakopany głęboko i daleko
- nie da się szybko zabrać urobku, bo kotek go broni w domku i jednak zamierza usypać ten kurhan
- moje koty zazwyczaj wywnętrzają się, jak wychodzę do pracy - praktyczniej mieć kuwetę odkrytą, wybrać szybciutko skarby, żeby nie leżały do popołudnia
- zamknięcie/ łączenie góry z dołem jest do kitu i cholernie niepraktyczne - pół godziny trwało wczoraj zasunięcie go (z akompaniamentem przekleństw soczystych)
- żwirek tak samo wysypuje się na zewnątrz, gdyż kopanie wykonywane jest tyłem do wejścia
- żeby kot chciał tam w ogóle wejść, musiałam wyjąć nie tylko drzwiczki, ale i odchylić daszek
- pachnie tak samo, a filtr węglowy musiał zostać schowany, bo koty go wyciągały i gryzły
- jedynym plusem jest brak siknięć na ścianę, w przypadku podniesienia tyłka przez Lokiego, mniej więcej raz na 2 miesiące :roll:

Na koniec stwierdzam, że dokładnie tego się spodziewałam, więc nie jestem jakoś specjalnie rozczarowana, ani nie żałuję wydanych pieniędzy :mrgreen:

Porównanie:
kuweta odkryta - 5
kuweta zakryta - 1

Ale znalazłam rozwiązanie - po prostu zdejmę górę :ryk:

(dół jest bardzo głęboki i ma podniesiony tył)

a ja właśnie chciałam zakupić zakryte kuwety :mrgreen:

Caillou bardzo interesuje sie kocimi kuwetami; więc teraz stoją malowniczo na półkach tak gdzieś na wysokości brzucha :twisted:

dobrze, że na strychu :ok:

pozytywka pisze:Ale znalazłam rozwiązanie - po prostu zdejmę górę
(dół jest bardzo głęboki i ma podniesiony tył)

nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :ok:

kiche_wilczyca pisze:aaaa tam, akurat do snu, najlepiej ogląda się leżąć na boku :ok:
Boshe, jaki Loki jest cudny

Bardzo fajne podejście :mrgreen:

, nie muszę w takim razie podmieniac filmiku

dzięki Marta za docenienie urody Lokiego, wciąż się w nim kocham :oops:

Patmol pisze:a ja właśnie chciałam zakupić zakryte kuwety
Caillou bardzo interesuje sie kocimi kuwetami; więc teraz stoją malowniczo na półkach tak gdzieś na wysokości brzucha
dobrze, że na strychu

No z jednej stronie kryta kuweta ma sens jak się ma ciekawksiego psa, z drugiej naprawdę jest nieergonomiczna - więcej czasu i wysiłku
dużo więcej też się żwirku wsypuje, więc więcej się marnuje, jak grzebalska rodrobni te zasikane kulki, których się nie wyjęło od razu, bo ciężko było sięgnąć, a nawet zobaczyć, że już są

pozytywka pisze:
kiche_wilczyca pisze:aaaa tam, akurat do snu, najlepiej ogląda się leżąć na boku :ok:
Boshe, jaki Loki jest cudny

Bardzo fajne podejście , nie muszę w takim razie podmieniac filmiku
dzięki Marta za docenienie urody Lokiego, wciąż się w nim kocham

nie dziwię się, dopier na tym filmiku zobaczyłam, jaki on jest przepiękny

Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki i Caillou pod palmą

Kto przegląda forum