PAKT CZAROWNIC XXIV

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw maja 19, 2011 20:04 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Józefina dasz radę w koncu czarownice zawsze dają :ok: :ok: .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Czw maja 19, 2011 20:06 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

villemo5 pisze:Jutro TŻ jedzie do mamusi i będę miała święty spokój :mrgreen:

Ale zazdroszczę. Też bym chciała żeby mój pojechał ale kawał świata ma do mamusi.
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Czw maja 19, 2011 20:08 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

No to i ja się pochwalę, co u doktórki załatwiłam. Nie chce mi się drugi raz wypisywać to se sama siebie zacytuję:
No więc u pani doktórki byłam. Diagnoza postawiona : No to co pani właściwie jest? :twisted: No wlaśnie CO MI JEST :mrgreen: Pani doktór nie wie, ja też nie.
Na pewno nie mononukleoza, bo przy tym gorączka jest przez tydzień bardzo wysoka. Ja miałam bardzo wysoką gorączkę przez 4 dni (qu... o dwa dni za krótko) jakbym wiedziała, to bym powiedziała, że przez tydzień. No i, że przy tym śledziona jest powiększona - wiem, podobno już przed śmiercią :mrgreen: jak ma pekać. A skąd ja wiem, czy tej śledziony nie miałam powiększonej, jak mnie nikt nie zbadał??? Może i miałam. A może i nadal mam, tyle, że pani doktór nie obmacała mojej śledziony, to też pewnie nie wie.
Zapytałam, czy od kotów mogłam coś nawlec. Odparła, że pewnie, że tak - chorobę kociego pazura. Tyle, że chyba by mnie musiał jakiś podrapać albo użreć, a nic takiego się nie stało.
Dostałam duomox na tydzień, bo COŚ TAM w płucach jeszcze po tej infekcji jest niedoleczone. Tylko, CO TAM jest - po co wnikać. Jeszcze sie okaże, że jestem na coś chora :mrgreen:
Dajcie spokój to zakrawa na cyrk. U nas na zadoopiu wszędzie tak jest , u lekarzy, u wetów, w szkołach - normalnie ciemnogród i tyle.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw maja 19, 2011 20:10 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Mulesia pisze:
jozefina1970 pisze:Siostry Czarowne, przyszła i moja pora poprosić o kciuki: jutro przyjeżdża do nas na DT a właściwie hotelik kotka Pusza. A ja się zaczynam strachać :strach:



Dobrze będzie :ok:

Zdrada :evil: :evil: Jeszcze parę dni temu Mru podlizywała się Kubusiowi, a już sobie nowe towarzystwo do domu sprowadza. Zaraz doniosę , wtedy Kubuś wybierze Malutką :1luvu:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw maja 19, 2011 20:19 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

jasdor pisze:No to i ja się pochwalę, co u doktórki załatwiłam. Nie chce mi się drugi raz wypisywać to se sama siebie zacytuję:
No więc u pani doktórki byłam. Diagnoza postawiona : No to co pani właściwie jest? :twisted: No wlaśnie CO MI JEST :mrgreen: Pani doktór nie wie, ja też nie.
Na pewno nie mononukleoza, bo przy tym gorączka jest przez tydzień bardzo wysoka. Ja miałam bardzo wysoką gorączkę przez 4 dni (qu... o dwa dni za krótko) jakbym wiedziała, to bym powiedziała, że przez tydzień. No i, że przy tym śledziona jest powiększona - wiem, podobno już przed śmiercią :mrgreen: jak ma pekać. A skąd ja wiem, czy tej śledziony nie miałam powiększonej, jak mnie nikt nie zbadał??? Może i miałam. A może i nadal mam, tyle, że pani doktór nie obmacała mojej śledziony, to też pewnie nie wie.
Zapytałam, czy od kotów mogłam coś nawlec. Odparła, że pewnie, że tak - chorobę kociego pazura. Tyle, że chyba by mnie musiał jakiś podrapać albo użreć, a nic takiego się nie stało.
Dostałam duomox na tydzień, bo COŚ TAM w płucach jeszcze po tej infekcji jest niedoleczone. Tylko, CO TAM jest - po co wnikać. Jeszcze sie okaże, że jestem na coś chora :mrgreen:
Dajcie spokój to zakrawa na cyrk. U nas na zadoopiu wszędzie tak jest , u lekarzy, u wetów, w szkołach - normalnie ciemnogród i tyle.



To pozdrawiam z zadupia i ZDROWIA życzę :ryk:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw maja 19, 2011 20:21 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

skwareek pisze:
villemo5 pisze:Jutro TŻ jedzie do mamusi i będę miała święty spokój :mrgreen:

Ale zazdroszczę. Też bym chciała żeby mój pojechał ale kawał świata ma do mamusi.


A jak wysyła się TŻ do mamusi? Błagam, JAK? :lol:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw maja 19, 2011 20:25 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

AniHili pisze:
skwareek pisze:
villemo5 pisze:Jutro TŻ jedzie do mamusi i będę miała święty spokój :mrgreen:

Ale zazdroszczę. Też bym chciała żeby mój pojechał ale kawał świata ma do mamusi.


A jak wysyła się TŻ do mamusi? Błagam, JAK? :lol:


Nie wiem... :roll:

Ważne, że to działa :mrgreen:

Będę mogła się lenić i gadać przez telefon i nikt mi nie będzie brzęczał nad uchem....

:kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw maja 19, 2011 20:26 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Też bym wysłała, co najmniej na kilka dni ;)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw maja 19, 2011 20:43 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

No bo jak TZ mieszka daleko od mamusi to czasami wybywa na dłużej. Mój jeździ na 2-3 tygodnie, niestety tylko raz do roku :crying: .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Czw maja 19, 2011 20:52 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

skwareek pisze:No bo jak TZ mieszka daleko od mamusi to czasami wybywa na dłużej. Mój jeździ na 2-3 tygodnie, niestety tylko raz do roku :crying: .


Na drugim końcu Polski mieszka.. I co? Ano nie jeździ sam :evil:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw maja 19, 2011 21:04 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

AniHili pisze:Na drugim końcu Polski mieszka.. I co? Ano nie jeździ sam :evil:

Oj :(. Niedobrze...
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Czw maja 19, 2011 21:18 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

skwareek pisze:
AniHili pisze:Na drugim końcu Polski mieszka.. I co? Ano nie jeździ sam :evil:

Oj :(. Niedobrze...


Ano źle, źle... jak mnie czasem ten chłop irytuje...wrrr....
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt maja 20, 2011 6:07 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

pomponmama pisze:Etiopia, a ta histopatologia, to twoja, czy kotów, bo się zgubiłam? :roll: Niemniej kciuki są :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: (kotom się chyba cytologii nie robi więc może się głupio pytam? :roll: Ty mnie nie strasz! 8O kiedy wyniki?


Pomponku cytologia i hist.- pat. Dziuni .
Wynik za 14 dni - ale może się przedłużyć. Ja chyba nie dożyje tego momentu...
Matko ja na swój wynik hist.- pat czekałam spokojnie i się tak nie denerwowałam a teraz prawie zaliczam zgon i stan przed zawałowy

Wbrew pozorom cytologię kotom i psom się robi .......
Nie jest to praktykowane na co dzień.
Dosyć często jest tak że nawracające infekcje dróg moczowych są spowodowane przez problem w drogach rodnych czyli wtórne.

U Dziuni po raz kolejny pojawiła się E. Coli więc pobrano cytologię a potem poszła lawina ponowna cytologia i wycinki na hist. pat

Ja na cytologię iść muszę tylko jakoś mi nie po drodze ......I nie mam kiedy

Ps: co się z tym zielskiem robi napisze po południu .
Wiem ze to działa.

Niech moc będzie z nami Czarowne :1luvu: :1luvu: :ok:
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pt maja 20, 2011 6:31 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Dzięki siostry za kciuki, dzisiaj może trochę spokojniejsza jestem (ale po neospazminie to nie wiem, czy się liczy) ale pewnie potem mnie dopadnie, to co, polecę do naszej pigułki kochanej i coś mi zapoda.
Jasdorku, ale mała u nas będzie tylko w hoteliku, to Kubuś nie ma powodu być zazdrosny, no i to panienka...
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33314
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 20, 2011 6:33 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Moje Królewny..
Pozdrawiam w piątkowy poranek..
Tym co źle i ciężko życzę wszystkiego dobrego..
Etiopia - nie zamartwiaj się na zapas...opanuj to co możesz... Trzym się ciepło..
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości