Schronisko Sosnowiec - brakuje miejsca na kwarantannie :-(

[Filomen]

Zlew trzymalam do zamontowania na dzialce ale za duzy jest wiec do schronu w sam raz,a moze ktos ma niepotrzebny jednokomorowy lub umywalke z szafka. A i w srode jade po regaly i przywioze tez taki regalik z polkami

co do umywalki z szafką trzeba ponegocjować z Piotrkiem, moze cos znajdzie

[Filomen]

no i powoli oswajajcie się z myślą, że jak zrobią wolierę, zlew to tzreba bedzie zakasać rekawy, wyszorować mieszkanko w środku, powstawiać regaly, drapaki i poprzenosić koty. Zajmie nam to którąś z sobót.
Liczę na las rąk zglaszający się do pomocy

[Jaaga]

W poszukiwaniu Tereni dotarłam i tu. Kilka stron wczesniej trafiłam na zdjecia dwóch dzikawych burasków. Czy to są te kotki, o których teraz piszecie, matka i córka?
Gdyby były zdrowe i zaszczepione, to moge wziąć je na DT, ale prosiłabym później o ich ogłaszanie, bo czasowo nie wyrobię. Zreszta nie idzie mi to zbytnio. jesli ta jedna byłaby nadal dzika, to może u nas zostać. Do dyspozycji miałaby wtedy dwupietrowy strych z drapakiem, kuweta i zapasami jedzenia

Chciałam Terenię prosic o sprawdzenie psa w schronisku. Czy może ktos z Was dałby radę? Pies jest na izolowanych boksach. Nr 102, biały, duży, szorstkowłosy. Byłabym wdzięczna o informacje na temat jego zdrowia, kastracji(?) i czy jest do adopcji. Chciałam go wziąć na tymczas, ale na dogo nikt go nie sprawdzi. Ze względu na sporoą ilość zwierząt u nas, moge wziąć tylko zdrowe zwierzaki.

[Filomen]

W poszukiwaniu Tereni dotarłam i tu. Kilka stron wczesniej trafiłam na zdjecia dwóch dzikawych burasków. Czy to są te kotki, o których teraz piszecie, matka i córka?
Gdyby były zdrowe i zaszczepione, to moge wziąć je na DT, ale prosiłabym później o ich ogłaszanie, bo czasowo nie wyrobię. Zreszta nie idzie mi to zbytnio. jesli ta jedna byłaby nadal dzika, to może u nas zostać. Do dyspozycji miałaby wtedy dwupietrowy strych z drapakiem, kuweta i zapasami jedzenia

Chciałam Terenię prosic o sprawdzenie psa w schronisku. Czy może ktos z Was dałby radę? Pies jest na izolowanych boksach. Nr 102, biały, duży, szorstkowłosy. Byłabym wdzięczna o informacje na temat jego zdrowia, kastracji(?) i czy jest do adopcji. Chciałam go wziąć na tymczas, ale na dogo nikt go nie sprawdzi. Ze względu na sporoą ilość zwierząt u nas, moge wziąć tylko zdrowe zwierzaki.

Jaaga Piotrek będzie jutro w schronie ( w sumie jest codziennie ) wysle Ci na pw jego numer, co do kotek to super pomysł, dzięki

[Filomen]

a teraz postępy z budowy woliery siatka obejmie tez melamine, ona bedzie w środku nie na zewnątrz, będzie wieksza od obecnej, obiecał tez pan kierownik pniaki i konary z lasu do wdrapywania się

[Dorota Wojciechowska]

To jak woliera będzie obejmowała też melaminę to musi być uszczelniony dół

[terenia1]

W poszukiwaniu Tereni dotarłam i tu. Kilka stron wczesniej trafiłam na zdjecia dwóch dzikawych burasków. Czy to są te kotki, o których teraz piszecie, matka i córka?
Gdyby były zdrowe i zaszczepione, to moge wziąć je na DT, ale prosiłabym później o ich ogłaszanie, bo czasowo nie wyrobię. Zreszta nie idzie mi to zbytnio. jesli ta jedna byłaby nadal dzika, to może u nas zostać. Do dyspozycji miałaby wtedy dwupietrowy strych z drapakiem, kuweta i zapasami jedzenia

Chciałam Terenię prosic o sprawdzenie psa w schronisku. Czy może ktos z Was dałby radę? Pies jest na izolowanych boksach. Nr 102, biały, duży, szorstkowłosy. Byłabym wdzięczna o informacje na temat jego zdrowia, kastracji(?) i czy jest do adopcji. Chciałam go wziąć na tymczas, ale na dogo nikt go nie sprawdzi. Ze względu na sporoą ilość zwierząt u nas, moge wziąć tylko zdrowe zwierzaki.

Jaaga Piotrek będzie jutro w schronie ( w sumie jest codziennie ) wysle Ci na pw jego numer, co do kotek to super pomysł, dzięki

Jaaga gadałyśmy jak jutro Piotrek to da radę sprawdzić to się skontaktujemy, ja podjadę do schronu w sobotę i zobaczymy. Jeśli chodzi o kotki to Piotrek da znać czy są zdrowe z tego co pamiętam to sa zaszczepione, a w ponedziałek postaramy się panny wysterylizować, jesli chodzi o ogłoszenia to nie ma sprawy zrobimy

[terenia1]

no i powoli oswajajcie się z myślą, że jak zrobią wolierę, zlew to tzreba bedzie zakasać rekawy, wyszorować mieszkanko w środku, powstawiać regaly, drapaki i poprzenosić koty. Zajmie nam to którąś z sobót.
Liczę na las rąk zglaszający się do pomocy

jedno drzewko z lasu już się zgłasza no lasem to nie jestem raczej byleby to nie było o 7 rano w weekend o 7.30 chyba dam radę

[wolontariusz]

To jak woliera będzie obejmowała też melaminę to musi być uszczelniony dół

Panowie, ktorzy robią wolierę już o tym pomysleli - jedna część od strony okien już jest zablokowana od dołu, a od strony drzwi będzie podest żeby woda spokojnie mogła dołem płynąć:)

I OGROMNA PROŚBA - BRAKUJE W SCHRONIE LIGNINY I RĘKAWICZEK!!! JAKBY KTOŚ POSIADAŁ ZBĘDNE SZTUKI TO CHĘTNIE TO ODBIORĘ...

[Filomen]

niestety hycel nie próżnuje - koty są wyłapywane z okolicy Górniczej 4. Mamy 4 nowe w tym jeden mieszaniec persa z guzem na brzuchu. Znacie tam jakieś karmicielki?

[herzpl]

no i powoli oswajajcie się z myślą, że jak zrobią wolierę, zlew to tzreba bedzie zakasać rekawy, wyszorować mieszkanko w środku, powstawiać regaly, drapaki i poprzenosić koty. Zajmie nam to którąś z sobót.
Liczę na las rąk zglaszający się do pomocy

jedno drzewko z lasu już się zgłasza no lasem to nie jestem raczej byleby to nie było o 7 rano w weekend o 7.30 chyba dam radę

z checia ale weekend to ja nie moge

[Filomen]

jakoś damy radę a Ty w tygodniu "dopracujesz"

[herzpl]

jakoś damy radę a Ty w tygodniu "dopracujesz"

jasne jak tylko wroce to sie melduje

[Filomen]

Chciałam Terenię prosic o sprawdzenie psa w schronisku. Czy może ktos z Was dałby radę? Pies jest na izolowanych boksach. Nr 102, biały, duży, szorstkowłosy. Byłabym wdzięczna o informacje na temat jego zdrowia, kastracji(?) i czy jest do adopcji. Chciałam go wziąć na tymczas, ale na dogo nikt go nie sprawdzi. Ze względu na sporoą ilość zwierząt u nas, moge wziąć tylko zdrowe zwierzaki.

nie wiem czy Terenia dzwoniła, pies ma biegunkę z krwią, podobno bierze antybiotyki, tak twierdzi wet. Ma dać znać jak sie poprawi.

[majencja]

Rękawiczki leżą tylko czekają na przerzut