Plamka szuka domu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw maja 19, 2011 14:11 Re: Dzikie kociaki

właśnie Maxy!
po odrobaczenie nie musisz iść z kotami,nie jest to drogie.
tabletki można wkruszyć do jedzonka.
jeśli mama jest przeciwna takim zabiegom wokół zwierzaków,to nie nie mów i już.
spytaj się weterynarza o cenę delikatnych tabletek dla kociaków i mamy,musisz podać ich wiek na oko,jak cena będzie poza Twoim zasięgiem,to pomyślimy co dalej,ok?
ich mamę trzeba wysterylizować.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 19, 2011 14:18 Re: Dzikie kociaki

Na razie jedyny problem to to czy matka ich znowu nie przeniesie lub ktoś ich nie połapie bo teraz wystarczy wejść do piwniczki przez okno. w piwniczce w której były wcześniej były moim zdaniem bardziej bezpieczne niż teraz.

maxy

 
Posty: 67
Od: Pon maja 09, 2011 14:38
Lokalizacja: T.G

Post » Czw maja 19, 2011 14:19 Re: Dzikie kociaki

a ktoś tam wchodzi prócz Ciebie?
przydałby Ci się ktoś do pomocy,ale nie wiem kto jest z Tarnowskich Gór,a wiem że ktoś był :?
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 19, 2011 14:23 Re: Dzikie kociaki

chodzi o to że gdy kociaki są z mamą w trawie to każdy je widzi do piwnicy można wejść przez okno i je połapać, tak się stało z poprzednim miotem tylko nie wiem jak je połapali wiem tylko tyle że ta kotka zawsze wychodzi z młodymi na słońce.

maxy

 
Posty: 67
Od: Pon maja 09, 2011 14:38
Lokalizacja: T.G

Post » Czw maja 19, 2011 14:34 Re: Dzikie kociaki

maxy pisze:chodzi o to że gdy kociaki są z mamą w trawie to każdy je widzi do piwnicy można wejść przez okno i je połapać, tak się stało z poprzednim miotem tylko nie wiem jak je połapali wiem tylko tyle że ta kotka zawsze wychodzi z młodymi na słońce.


Tym bardziej trzeba zapobiec dalszemu rozmnażaniu.

nie da się tej piwnicy jakoś zabezpieczyć? osłonić, żeby było mniej widoczne co się tam dzieje?

Koszmario, memberlist.php?mode=viewprofile&u=25016 - myślę, że to dobry adres :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw maja 19, 2011 14:58 Re: Dzikie kociaki

pw posłane,mam nadzieję że Dorobella sypnie jakimś pomysłem...
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 19, 2011 16:15 Re: Dzikie kociaki

Trzeba kotkę zamknąć w piwnicy z kociakami i wtedy ją złapać. Sterylka u mnie w lecznicy ok. 100 zł (Zbrosławice). Kotka musi kociaki odkarmić i dopiero.

Na Strzybnicy jest nowo otwarta lecznica

Kod: 42-609 Właściciel: Turek Adrian
Miasto: Tarnowskie Góry Kierownik: Turek Adrian
Ulica: Zagórska-Pawilon Handlowy
Telefon: 32 793 97 14, 699 258 442

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw maja 19, 2011 16:37 Re: Dzikie kociaki

A ja chciałam zapytać, czy kociaki są zdrowe? czy zauważyłeś żeby kichały, prychały, leciała im wydzielina z oczek. Na zdjęciach wyglądają już na duże...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw maja 19, 2011 18:38 Re: Dzikie kociaki

Rozmawiałam z mamą i weźmiemy te maluchy na DT. Maxy zadzwoń do mnie dzisiaj lub jutro ( po 11) umówimy się pojedziemy po kociaki. Mój numer 514 413 521 Mamy kociąt nie wezmę. Maluchy mogę zabrać do siebie jutro po południu :) Na pewno będę potrzebowała Waszej pomocy w ogłoszeniach malców.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw maja 19, 2011 19:25 Re: Dzikie kociaki

Maluchy raczej są zdrowe z kontaktem jest ten problem że pracuje od 8 do 14 czasami 16 jestem u kociaków jeśli mam czas. Największy problem jest tu iż nie mam jak wejść do obecnego lokum bo najpierw trzeba by było przeciąć kłódkę a tego zrobić samodzielnie nie mogę bo narobię kłopotów mojej mamie w pracy tak więc bez rozmowy z nią nic nie wyjdzie a moja matka jest kobietą dość impulsywną i jak by się dowiedziała o tym co tu pisze to nie żyje. Jej zdaniem nie mam do nich prawa i nie chce nawet mnie słuchać gdy mówię coś o kotach (a wciąż próbuję ją namówić abyśmy wźeli jednego z tych kociaków do domu ). W sobotę pracuje do późna bo kosimy rejon na Bytomiu a w niedziele wyjeżdżam do Kielc. Nie myślcie że próbuje utrudnić całą sprawę ale to wszystko jest praktycznie za plecami mojej matki i wiem że to dla dobra tych kociaków ale ja naprawdę nie wiem jak to wszystko zrobić bo samo łapanie ich na oczach mieszkańców może narobić mojej matce zadymy.

maxy

 
Posty: 67
Od: Pon maja 09, 2011 14:38
Lokalizacja: T.G

Post » Czw maja 19, 2011 19:48 Re: Dzikie kociaki

a jak myślisz,dałoby się wyłapać kociaki na zewnątrz?
wiesz,po prostu się zaczaić poza budynkiem gdzie pracuje Twoja mama-na dzień przed taką akcją nie dasz im jedzenia i pewnie by przyszły,gdyby je zanęcić czymś mocno pachnącym,tuńczykiem czy coś.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 19, 2011 19:50 Re: Dzikie kociaki

Wygląda to tak:
kociaki są zawsze mamą na trawie przed ich "norą" i się bawią, gdy matka zauważy że ktoś się zbliża kociaki od razu się chowają a gdy widzą mnie zwiewają przed matką do piwnicy a mamuśka leci w krzaki.

maxy

 
Posty: 67
Od: Pon maja 09, 2011 14:38
Lokalizacja: T.G

Post » Czw maja 19, 2011 20:01 Re: Dzikie kociaki

chodziło mi o to,czy da się je zgarnąć tak,żeby Twoja mama się nie czepiała Ciebie,tylko pomyślała że matka je gdzieś przeniosła.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 19, 2011 20:08 Re: Dzikie kociaki

Już rozmawiałem z Olą, jutro jak dam rade tam pojedziemy i zobaczymy co i jak

maxy

 
Posty: 67
Od: Pon maja 09, 2011 14:38
Lokalizacja: T.G

Post » Czw maja 19, 2011 20:47 Re: Dzikie kociaki

to dobrze:)
pomyślcie jakby sterylkę kocicy ustawić.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości