DT Smarti4 - koci Alcatraz na ukończeniu !!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 18, 2011 20:00 Re: DT Smarti 4 ...Pusiunia [']...Edisia umarła.

smarti pisze:..co do Edisi- inni weci u których była leczona Edisia,polecili ją uśpić już wtedy kiedy przejęła ją ode mnie Marzenia,czyli ok miesiąc temu-dokł daty nie pamiętam.
I właśnie dlatego że moi weci nie wiedzieli dla niej szansy zdecydowałyśmy "oddałać ją" do jej starej kliniki- z nadzieją że inni weci dadzą radę..

niestety stan Edisi zamiast się poprawiać,wahał się aż w końcu pogorszył się.-nawet prof.Galantym nie widział dla niej szans.
Mimo to próbowano jeszcze-niestety nie udało sie..

to wszystko co mam na ten temat do napisania.Kotka była w szpitalu cały ten czas-w renomowanym szpitalu pod opieką najlepszych lekarzy.


Nierozumiejące tego faktu hieny mogłyby sobie darować swoje obrzydliwe komentarze,ale do tego musiałyby reprezentować jeszcze jakikolwiek poziom..




Smarti, ale to co piszesz dokładnie potwierdza to, co napisałam ja. Koteczka nie była prowadzona przez wetów z VilaWetu cały czas. Tę lecznicę znam i jestem o niej jak najlepszego zdania. I nie pisze tego, aby Ci dopiec. Może warto z tej smutnej historii wyciągnąć wniosek, że ciężko chorego kota powinien konsekwentnie leczyć JEDEN wet? Powtarzam, doktor Ściskalska na pewno nie podałaby leku bez uprzednich badań, a przecież same pisałyście, że po odrobaczaczu stan Edisi się pogorszył.
Na koniec bardzo proszę - staraj się unikać inwektyw. Ja ani Ciebie, ani Marzeni11 nie obrażam :|
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 18, 2011 20:07 Re: DT Smarti 4 ...Pusiunia [']...Edisia ['] ...za TM...

Nie przypominam sobie aby był tłum chętnych dac DT Edisi-nikt Jej nie chciał.
I każdy kto chce aby zwierzątko było u mnie wie gdzie leczę swoje zwierzeta. O dziwo moi weci stawiają diagnozy które się potem potwierdzają-tak było i w sprawie Carlita i w sprawie Edisi i wielu innych.
A Edisia miała trudności z przełykaniem już jak do mnie przyszła i jeszcze wcześniej-taka była "jej uroda".
Umarła z powodu niemożności przełykania i oddychania pyszczkiem jednocześnie.
Ostatnio edytowano Śro maja 18, 2011 20:11 przez smarti, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro maja 18, 2011 20:11 Re: DT Smarti 4 ...Pusiunia [']...Edisia ['] ...za TM...

smarti pisze:Nie przypominam sobie aby był tłum chętnych dac DT Edisi-nikt Jej nie chciał.
I każdy kto chce aby zwierzątko było u mnie wie gdzie leczę swoje zwierzeta. O dziwo moi weci stawiają diagnozy które się potem potwierdzają-tak było i w sprawie Carlita i w sprawie Edisi i wielu innych.
A Edisia miała trudności z przełykaniem już jak do mnie przyszła i jeszcze wcześniej-taka była "jej uroda".
Umarła z powodu niemożności przełykania i oddychania pyszczkiem jednocześnie.

Ale to raczej objaw, efekt czegoś, a nie przyczyna. Mylę się?
O ile zrozumiałam przyczyn tego stanu rzeczy nie poznałyście. W sumie nie wiadomo więc co kotce dolegało.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 18, 2011 20:14 Re: DT Smarti 4 ...Pusiunia [']...Edisia ['] ...za TM...

casica pisze:
smarti pisze:Nie przypominam sobie aby był tłum chętnych dac DT Edisi-nikt Jej nie chciał.
I każdy kto chce aby zwierzątko było u mnie wie gdzie leczę swoje zwierzeta. O dziwo moi weci stawiają diagnozy które się potem potwierdzają-tak było i w sprawie Carlita i w sprawie Edisi i wielu innych.
A Edisia miała trudności z przełykaniem już jak do mnie przyszła i jeszcze wcześniej-taka była "jej uroda".
Umarła z powodu niemożności przełykania i oddychania pyszczkiem jednocześnie.

Ale to raczej objaw, efekt czegoś, a nie przyczyna. Mylę się?
O ile zrozumiałam przyczyn tego stanu rzeczy nie poznałyście. W sumie nie wiadomo więc co kotce dolegało.



..tak.. przeczyną jest chów wsobny i wady z którymi przeszła na świat..
zresztą zapytaj lekarzy w klinice.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro maja 18, 2011 20:36 Re: DT Smarti 4 ...Pusiunia [']...Roman uciekł z DS !!

Roman uciekł?Jak?Co robią by go odnaleźć?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro maja 18, 2011 20:39 Re: DT Smarti 4 ...Pusiunia [']...Edisia ['] ...za TM...

casica pisze:A Edisia miała trudności z przełykaniem już jak do mnie przyszła i jeszcze wcześniej-taka była "jej uroda".
Umarła z powodu niemożności przełykania i oddychania pyszczkiem jednocześnie.

Ale to raczej objaw, efekt czegoś, a nie przyczyna. Mylę się?
O ile zrozumiałam przyczyn tego stanu rzeczy nie poznałyście. W sumie nie wiadomo więc co kotce dolegało.[/quote]

Jeśli umiesz czytać to na ten temat była konsultacja u prof. galantego 21. grudnia ubiegłego roku.

Szargasz czasem odejścia tej koty. Zachwujesz się poniżej krytyki....nie wiem po co Ci te informacje.. wiem - łazisz za mną (i za smarti) i szukasz każdej możliwości aby się przyczepić. Ośmieszasz się myląc fakty (traktując rezydentów za tymczasów), osmieszasz się pisząc totalne bzdury jak chocby ta, ze Edisia nie była diagnozowana... Patrzysz na tytuł wątku i reagujesz jak bodziec by zareagować po swojemu, totalnie bezmyślnie i nieadekwatnie do sytuacji.. Robisz wszystko w jakimś podłym swoim celu... Co z Ciebie za człowiek????

A teraz możesz mnie szkalować, wysmiewać, przywoływać wszystkie brudy. Nawet nie mam tego gdzieś.
EOT.
Ostatnio edytowano Śro maja 18, 2011 21:01 przez Marzenia11, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro maja 18, 2011 20:43 Re: DT Smarti 4 ...Pusiunia [']...Roman uciekł z DS !!

Co się stało z Romanem? Przed chwilę rozmawiałam ze Smarti i było ok 8O

A co do Edisi - dziewczyny, faktem jest, że ja bym chciała wiedzieć na Waszym miejscu, czy Edisia miała w tym gardle pozostałości po kk, czy miała guza jakiegoś, czy po prostu taką tam budowę, która jej nie pozwalała, czy co.
Tego nie wiadomo.

A u p. Basi jest kotka, która charczy identycznie :(

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro maja 18, 2011 20:45 Re: DT Smarti 4 ...Pusiunia [']...Roman uciekł z DS !!

a może by tak skończyć te przepychanki ?
dziewczyny nie straciły dziś Kogoś bardzo dla nich ważnego... nie muszą udowadniać , że nie sa wielbładami
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro maja 18, 2011 20:46 Re: DT Smarti 4 ...Pusiunia [']...Roman uciekł z DS !!

Szalony Kot pisze:Co się stało z Romanem? Przed chwilę rozmawiałam ze Smarti i było ok 8O

A co do Edisi - dziewczyny, faktem jest, że ja bym chciała wiedzieć na Waszym miejscu, czy Edisia miała w tym gardle pozostałości po kk, czy miała guza jakiegoś, czy po prostu taką tam budowę, która jej nie pozwalała, czy co.
Tego nie wiadomo.

A u p. Basi jest kotka, która charczy identycznie :(


Martyna. Rzecz wtym że wiadomo. EOT.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro maja 18, 2011 20:49 Re: DT Smarti 4 ...Pusiunia [']...Roman uciekł z DS !!

Roman uciekł....ale się znalazl...

Właśnie dzwoniła do mnie Duża Romana.
Nikt nie wiedział że kotuś potrafi otwierać sobie drzwi-w nocy,podczas snu Państwa,Roman otworzył sobie drzwi i ruszył w tango...
Pani szukała go dwa dni :strach: ,znalazła kotka pod przyczepą na podwórku...Bała się do mnie zadzwonić " że ją zabiję" :mrgreen:

Od wczoraj Państwo śpią pozamykani na zasówę i łańcuch :piwa:

Pani chce koniecznie dobrać towarzystwo dla Romana-jako że kocha megakoty myśli o Sznycelku :D

Dzwoniła też Duża Bąbla.
Kotek jest już kotem wychodzącym-Państwo przenieśli się na wieś.
Bąbel miał już utarczkę z miejscowymi kiciami i od tego dnia trzyma się bardzo blisko domu :ok: :ok:

Ogólnie-oba domki szczęśliwe i zadowolone z kiciów-mam nadzieję że i kicie z nich :mrgreen: :kotek: :kotek: :ok: :ok:






JolaJ-pan dr. zakręcił się przeprowadzką-zrozumiał że "ta Pani miała jeszcze zadzwonić kiedy konkretnie..."
Bez problemu zrobi kastrację Titosia tak jak sobie pisałyśmy :D .Prosi o tel aby się umówić-tym razem już konkretnie :D

Kocie-wiadomo-Marzenia i Ola wiedzą ale to wcale nie jest powód aby Marzenia musiała o tym pisac komuś, komu akurat nie ma ochoty pisać ( i oczywiście nie chodzi tu o Ciebie). Jej prawo. Leczyła Edisię za własne pieniądze i nikomu nie musi się spowiadać.
Ostatnio edytowano Śro maja 18, 2011 21:11 przez smarti, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro maja 18, 2011 21:01 Re: DT Smarti 4 ...Pusiunia [']...Roman uciekł z DS !!

Informuję, że dla własnego spokoju przestaję zaglądać do wątku.

Jeśli będzie jakaś sprawa ogłoszeniowa, to smarti pisz proszę pw, się dogadamy.
Wulgaryzmy, obrażanie się i dwulicowość nigdy nie były moją bronią i nie umiem nią walczyć - ani się przed nią bronić.

Przykro mi, że Edisia odeszła. Nie wiem, ile razy trzeba to napisać, żeby na pewno nikt nie miał co do tego wątpliwości.
Ale były na nią przeprowadzane bazarki i pieniądze zbierano publicznie - i choćby dlatego warto napisać kilka więcej słów.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro maja 18, 2011 21:12 Re: DT Smarti 4 ...Pusiunia [']...Edisia umiera w szpitaliku...

casica pisze:Zmarła z powodu zatkanego noska? A nosek był zatakany albo/albo/albo? Zastanowiłaś się co piszesz?
Delikatność nie ma tu nic do rzeczy, nieodpowiedzialność i jakaś totalna, infantylna beztroska bardzo wiele.
W każdym razie wpiszę Was na forumową czarną listę domów niepolecanych. Uważam, że mój wniosek można bardzo dobrze uzasadnić.

Nie wiem czemu umarła Edisia i zapewne Ty tego nie wiesz. Wiem natomiast dlaczego umarły Pusiunia i Czarunia - umarły ponieważ były kotami wychodzącymi. DT wypuszczający tymczasy, to po prostu kuriozum.


A kotów żal - Edisiu [']


A ja staram się być zawsze obiektywna, realnie patrzę na wszystko i w tym momencie czytania zajeżyłam się mocno chociaż jeszcze nie dobrnęłam do końca... nie wiem jak się skończy między Wami ta przepychanka ale ja sobie pozwolę wypowiedzieć swoje zdanie...
To co napisała Casica powyżej jest zwyczajnym chamstwem i szkalowaniem osób, które w Edisię zaangażowane były od samego początku. Rzygać mi się chce na czytanie takich rzeczy, a wiercenie dziury w brzuchu "dlaczego" i "dlaczego"... Obawiam się, że jakby zostało podane, że u Edisi stwierdzono nowotwór to też by padło słowo "dlaczego".. bo dlaczego nie?? Przecież to taka polska natura dogryźć, przyczepić się, a już w żadnym wypadku nie napisać ciepłego słowa.
Jeżeli byłoby Ci żal któregokolwiek z tych kotów to byś dzisiaj tego nie napisała - nie powinnaś być może napisać tego wcale.. jednak nie możemy taktu wymagać od wszystkich, a to już inna sprawa.
I w końcu dojdę do sedna.. nie masz prawa wtrącać się w dom Smarti czy kogokolwiek innego - u każdego panują inne zasady i wybacz ale chyba nie jesteś tu jednak żadnym autorytetem! A wycieranie gęby tragicznie zmarłymi rezydentami Smarti jest zwyczajnie nie na miejscu. Pozwoliłam sobie to napisać bo jeśli napisałabyś tak o mnie - nie skończyłoby się to na pewno miło.

Czasami warto się zastanowić zanim coś się napisze... tak zwyczajnie po ludzku.. A dodatkowo wyznać zasadę jak ja bym się w tym momencie czuła na ich miejscu.

A Wy dziewczyny nie bierzcie tych bzdur do siebie bo robicie dobrą robotę i jest to z powołania, a nie dla jakichkolwiek korzyści. Ale wie to ten, kto widzi i zna to zaangażowanie.
Obrazek

http://www.planetapupila.pl - najtańszy sklep w Warszawie!

Jus87

 
Posty: 1032
Od: Wto sie 17, 2010 13:01

Post » Śro maja 18, 2011 21:40 Re: DT Smarti 4 ...Pusiunia [']...Roman uciekł z DS !!

Przepraszam, ale ja jeszcze o Edisonce ......

Bardzo, bardzo chciałam podziękować smarti i Jej TŻ-owi za to, że dali Edisonce prawie pięć miesięcy normalnego, szczęśliwego życia :1luvu: :1luvu: Tylko w Ich domu Edisonka mogła przekonać się, że człowiek jest dobry, że można się przytulić i pomruczeć .... I jeszcze kilka fajnych kociowych spraw załatwić :wink:

Pamiętam Edisonkę z pierwszego pobytu na Kosiarzy - kicia (przepraszam, wtedy kocio ...) głaskanko wewnątrz klatkowe akceptowała, ale przytulactwo do człowieka nie wchodziło w grę .... Klatka to był azyl - było to bardzo smutne .... Jak Edisia znowu trafiła do lecznicy, po prawie pięciu miesiącach pobytu u smarti - to był zupełnie inny kot, domagający się kontaktu z człowiekiem. Wtedy po raz pierwszy miałam tulącą się Edisię na rękach - i za to smarti bardzo Wam dziękuję.

Ostatni raz Edisia wtulała się we mnie wczoraj, jak czekałyśmy na wizytę u prof. Galantego - nie mruczała, no bo tyle ciekawych rzeczy było do pooglądania. Inne koty no i psy - bardzo to wszystko Edisię interesowało .........

Niestety nie udało się wyleczyć Edisi, ale dzięki smarti i Jej TŻ-owi ten kot miał pięć miesięcy prawdziwego kociego życia, w swoim bardzo krótkim kocim życiu .........

Aniołków nie wstawiam, bo to źle ostatnio na miau jest odbierane .......
Niektórzy uczestnicy tego forum takie wpisy uważają za infantylne, a niech sobie mają ......

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro maja 18, 2011 22:29 Re: DT Smarti 4 ...Pusiunia [']...Roman uciekł z DS !!

Aleksandra59 pisze:Przepraszam, ale ja jeszcze o Edisonce ......

Bardzo, bardzo chciałam podziękować smarti i Jej TŻ-owi za to, że dali Edisonce prawie pięć miesięcy normalnego, szczęśliwego życia :1luvu: :1luvu: Tylko w Ich domu Edisonka mogła przekonać się, że człowiek jest dobry, że można się przytulić i pomruczeć .... I jeszcze kilka fajnych kociowych spraw załatwić :wink:

Pamiętam Edisonkę z pierwszego pobytu na Kosiarzy - kicia (przepraszam, wtedy kocio ...) głaskanko wewnątrz klatkowe akceptowała, ale przytulactwo do człowieka nie wchodziło w grę .... Klatka to był azyl - było to bardzo smutne .... Jak Edisia znowu trafiła do lecznicy, po prawie pięciu miesiącach pobytu u smarti - to był zupełnie inny kot, domagający się kontaktu z człowiekiem. Wtedy po raz pierwszy miałam tulącą się Edisię na rękach - i za to smarti bardzo Wam dziękuję.

Ostatni raz Edisia wtulała się we mnie wczoraj, jak czekałyśmy na wizytę u prof. Galantego - nie mruczała, no bo tyle ciekawych rzeczy było do pooglądania. Inne koty no i psy - bardzo to wszystko Edisię interesowało .........

Niestety nie udało się wyleczyć Edisi, ale dzięki smarti i Jej TŻ-owi ten kot miał pięć miesięcy prawdziwego kociego życia, w swoim bardzo krótkim kocim życiu .........

Aniołków nie wstawiam, bo to źle ostatnio na miau jest odbierane .......
Niektórzy uczestnicy tego forum takie wpisy uważają za infantylne, a niech sobie mają ......


Dzięki Ci Aleksandra.
Opieka nad Edisią nie była łatwa,jednak Edisia była u nas bardzo szczęśliwa-zdjęła kołnierz,przestała się drapać,miałą rujkę,poznała Babla...masz rację-jak przyjechała była zalęknioną kupką nieszczęscia-mój Mąż zrobił z niej prawdziwego i smiałego miziaka..

Bardzo nam smutno że Edisia musiała odejść-zwłaszcza mojemu TŻ-towi-to była Jego ulubienica-ja byłam ta zła-woziłam do wetów,dawałam leki-a On sie z nią bawił i miział-Edisia wprost Go uwielbiała i On Edisię...

Mogę mówić tylko za siebie-ja nadal nie jestem sobą po śmierci naszych Czaruni i Pusiuni,zwłaszcza Pusiuni i to tesknota za nimi wciąż rozrywa mi serce,jednak śmierć Edisi jest dla mnie bardzo smutna i przykra..żal że nawet nie mogłam jej odwiedzić i pomiziać raz jeszcze,żal tego pięknego pyszczka i bystrych oczek...
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro maja 18, 2011 22:40 Re: DT Smarti 4 ...Pusiunia [']...Roman uciekł z DS..wrócił !

Podpisuję się pod tym co napisała Aleksandra. Ja sama marzę o tym aby pomieszkać z tydzień w Jej DT, tylko boję się że mnie zawiezie na sterylkę.
Dzięki m.in. Smarti mam moją Buri :1luvu:

Iwonko, nie rozumiem bo pan dr poprosił o mój nr telefonu aby potwierdzić wczorajszą wizytę, ale oczywiście zadzwonię jutro jeszcze raz. Nie wiem jednak czy nie nadużywam Jego uprzejmości :oops:
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, squid i 93 gości