
W Łodzi największy tłum na nocy muzeów, jak zwykle, był w manufakturze. Tam są dwa muzea, eksperymatorium, itp. My byliśmy w innych, mniej obleganych muzeach. Np Biała Fabryka, w której były też wystawione stroje od końca XIX wieku do lat 80tych XX wieku. Zaniemówiłam z wrażenia. Na tyłach fabryki był skansen zabudowy drewnianej. Do domu wróciliśmy o 1szej.