Kot Trojański i kocio-mysia banda ;]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 18, 2011 10:17 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów - cz 2.

Po cichu liczę na eksa, który miał zajrzeć dziś. Ale to zależy czy auto odbierze z serwisu. Z takim towarzystwem będę musiała jak najszybciej pokonać odległość w obie strony. Ale za to Ciebie zapraszam z całego serca :)
Marea, Ciebie też jakby co :)
I kto tam w 3city mieszka :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro maja 18, 2011 10:27 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów - cz 2.

z tą gentamicin to trzeba uważac raczej sama nie ordynuj, delikatne przemycie zwykłą czarną herbatą ok oczywiscie. Na takie oczy lepsza maść niż krople ale naprawdę to wet powinien go na cito zobaczyć! Są takie strzykaweczki z tzw.miękkim tłoczkiem, gdzie podawanie jest bardziej przecyzyjne i gładkie naciskanie tłoczka, wtedy gwarancja ze nie zalejesz z duzo do pysia. Aniu pytam ponownie czy pomocy potrzebujesz? ja coprawda zakocona i zapsiona do tego chodze na zabiegi fizykoterapia, ale po 18tej mogę się wypuścic wozem do Ciebie, i jeśli wet do np. 20tej to dam radę Cię zawieźć. Mój wet w sopocie pracuje do 20 tej...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro maja 18, 2011 10:29 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów - cz 2.

mleko ludzkie niebardzo... potrzebne takie specjalne dla kociąt! mam szukać?!

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro maja 18, 2011 10:31 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów - cz 2.

O oczkach zadecyduje wet, ok 12 odezwę się do eksa z pytaniem czy przyjedzie, jak nie, to od razu pakuję się i jadę sama.
Mamrot, bardzo doceniam Twoją ofertę, ale dam sobie radę :) Nie ma sensu, żebyś tłukła się taki kawal drogi. Zwłaszcza, że chciałabym wybrać sie tam zdecydowanie wcześniej. Ale jeszcze raz dziękuję :)

Obliczyłam, że maluch wypił u mnie ok 50 ml. Plus Troja.
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro maja 18, 2011 10:32 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów - cz 2.

Mamrot pisze:mleko ludzkie niebardzo... potrzebne takie specjalne dla kociąt! mam szukać?!


Wszyscy polecają to mleko do odchowu kociąt... tylko mniej rozcieńczone wodą....
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro maja 18, 2011 10:33 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów - cz 2.

Zajączku, wychodź z norki :1luvu:

Obrazek

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro maja 18, 2011 10:34 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów - cz 2.

Zajączek smutna coś, ale dziś chyba trafi do pokoju, będzie mieć większy wybieg i w ogóle :) Na pewno jej się polepszy humorek.
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro maja 18, 2011 10:39 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów - cz 2.

czy chłopaczki male są po szczepieniach?! A Troja? No masz dziewczyno wielkie trudy...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro maja 18, 2011 10:41 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów - cz 2.

KaleidoStar pisze:
Mamrot pisze:mleko ludzkie niebardzo... potrzebne takie specjalne dla kociąt! mam szukać?!


Wszyscy polecają to mleko do odchowu kociąt... tylko mniej rozcieńczone wodą....


A, no ale jak wet powie, że trza, to kupię kocie mleko dla maluchów. Coś tam się wyskrobie jeszcze z portfela :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro maja 18, 2011 10:47 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów - cz 2.

Małgosiu, ludzkie mleko nie zaszkodzi, koleżanka odkarmiła 2.5 tygodniowe i nawet lepiej im wchodziło anieżeli to kocie, i pięknie wyrosły, sama miałam opory co do tego mleka ale jak widać niesłusznie :roll: a weci różne rzeczy mówią, często by nabić własne kieszenie ;)
jak oczka mocno zaropiałe gentamencyna krzywdy nie zrobi a zmniejszy wydzielinę, zawsze używam zanim dam radę do weta dojechać i daje b dobre efekty, korzystam ze swojego doświadczenia poprostu :roll:
aha i każdy z wetów, których znam mówi że absolutnie nie można stosować maści do oczu u kotów, ja stosuję gentamencynę w kropalkach
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro maja 18, 2011 10:55 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów - cz 2.

Blarh, eks nie da rady. No to suszę włosy i jadę :)
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro maja 18, 2011 11:00 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów - cz 2.

Hodowcy bardzo chwalą sobie mleko FarmFood i Gimpet Cat-Milk.

Jakbyś się zdecydowała, to daj znać. Zakupię i wyślę.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro maja 18, 2011 11:12 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów - cz 2.

Marea kochana! doświadczenia nasze własne są najważniejsze... ja dziecko lekarskie i skażone opieką nad zwierzakami długoletnią... oczywiście doraźnie do czasu (rychłej) wizyty u weta gentamicin ale mało i max 2 razy dziennie, maść przepisywana przez moich wetów to oczna neomicin, u kociąt stosowana, bez problemu ale malusio i tak żeby na zewnątrz nie okleić okolicy mocno. No ale to naprawdę dla weta zadania. Rozumiem twoją niechęć i podejżliwość co do naciągania przez weta i wciskania niepotrzebnych specyfików, ja raczej myślałam o kupieniu mleczka w sklepie specjalistycznym i w tym mogę wesprzeć. Dobrze, że mały nie ma np. 10 dni tylko trochu więcej. Oczęta owe mogą wymagać podania czegoś ogólnie ale to też dla dobrego weta zadanie, bo być może jest za malusi nawet na minimalna ilość antybiotyku w iniekcji... no nie ma wyjścia i trzeba wetowi zaufać...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro maja 18, 2011 11:13 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów - cz 2.

Mamrot pisze:mleko ludzkie niebardzo... potrzebne takie specjalne dla kociąt! mam szukać?!

Jest ludzkie mleko odpowiednie, nazywa się "łagodne lekkostrawne" i jest z firmy Warmia. Tak wygląda:
Obrazek
To mleko o ponad 80% ma obniżona laktozę, czyli to czego koty nie trawią właśnie. Przetestowane na kociakach u wielu osób :ok: u żadnego nie było problemów jelitowych. Moje tez piły (dotąd piją choć już są duże ;) )
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 18, 2011 11:16 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów - cz 2.

Acha - jest w sklepach na pewno Społem (1l) i Carrefour (1l, 0,5l) - na dziale ze śmietankami i mleczkami do kawy.

Oczy przemywać można srebrem koloidalnym nierozcieńczonym (na wacik i przemywać), może też być dodane do ciepłej przegotowanej wody (lepiej te twarde glutki z oczków odchodzą). Srebro najlepiej spożyuwcze (przyda się potem do podawania dopyszcznego), ja mam takie:
Obrazek
w dobrych aptekach znajdziesz.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, kasia.winna i 23 gości