Dom Ani część 1 - nieczynne z powodu że zamknięte

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 16, 2011 20:30 Re: Dom Ani, LSD i Walery

jeżeli drzewa nie wycięli to docelowy widok balkonowy wygląda tak:
też trochę zieleni :-)
Obrazek

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 16, 2011 20:31 Re: Dom Ani, LSD i Walery

z psem w pakiecie? :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 17, 2011 4:56 Re: Dom Ani, LSD i Walery

pozytywka pisze:z psem w pakiecie? :mrgreen:

No właśnie? :P

Nie wycięli. Akacja zabiera się teraz do kwitnienia.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 17, 2011 6:26 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Cammi pisze:jeżeli drzewa nie wycięli to docelowy widok balkonowy wygląda tak:
też trochę zieleni :-)
Obrazek

Ależ Cammi - u Ciebie też jest super balkon w zieleni - ja myślałam, ze to właśnie ten balkon :mrgreen: ? A mieszkanko, mrrr :1luvu:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 17, 2011 6:44 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Pewnie znane, ale mnie ubawiło setnie :)
Jak dać kotu tabletkę
1. Weź kota na ręce i otocz go lewym ramieniem tak, jak się trzyma niemowlę. Umieść palec wskazujący i kciuk prawej reki po obu stronach pyska i naciśnij lekko trzymając tabletkę w pozostałych palcach prawej reki. Gdy kot otworzy pysk wpuść tabletkę, pozwól kotu zamknąć pysk i przełknąć.
2. Podnieś tabletkę z podłogi i wyciągnij kota spod tapczanu. Ponownie otocz kota lewym ramieniem i powtórz cały proces jeszcze raz.
3. Wyciągnij kota z sypialni i wyrzuć rozmamłaną już tabletkę.
4. Wyjmij nową tabletkę z opakowania, otocz kota lewym ramieniem jednocześnie trzymając lewą ręką wierzgające tylne nogi. Rozewrzyj pysk kota i palcem wskazującym prawej ręki wepchnij tabletkę tak głęboko, jak się da. Przytrzymaj kotu zamknięty pysk i policz do dziesięciu.
5. Wyciągnij tabletkę z akwarium a kota z garderoby. Zawołaj żonę do pomocy.
6. Przyduś kota do podłogi klinując go między kolanami jednocześnie trzymając wierzgające przednie i tylnie łapy. Nie zwracaj uwagi na niskie warczące odgłosy wydawane w tym czasie przez kota. Niech żona przytrzyma głowę kota jednocześnie wpychając mu drewnianą linijkę między zęby. Następnie wsuń tabletkę wzdłuż linijki między rozwarte zęby i intensywnie pogłaszcz kota po gardle co skłoni go do przełknięcia.
7. Wyciągnij kota siedzącego na karniszach i rozpakuj nową tabletkę. Zanotuj sobie, żeby wymienić firanki. Pozbieraj kawałki porcelany z potłuczonej wazy, możesz je posklejać później.
8. Owiń kota w ręcznik kąpielowy, a następnie niech żona położy się na kocie tak, żeby tylko jego głowa wystawała spod jej pachy. Umieść tabletkę w środku plastikowej rurki do napojów. Przy pomocy ołówka otwórz kotu pysk i wcisnąwszy rurkę między rozwarte zęby mocno wdmuchnij tabletkę do środka.
9. Sprawdź na opakowaniu, czy tabletki nie są szkodliwe dla ludzi, a następnie wypij jedną butelkę piwa, żeby pozbyć się nieprzyjemnego smaku w ustach. Zabandażuj żonie rozdrapane ramię, a następnie przy pomocy wody z mydłem usuń plamy krwi z dywanu.
10. Przynieś kota z altanki sąsiada. Rozpakuj następną tabletkę. Przygotuj następną butelkę piwa. Umieść kota w drzwiczkach od kredensu tak, żeby przez szczelinę wystawała tylko jego głowa. Rozewrzyj mu pysk łyżeczką od herbaty i przy pomocy gumki recepturki strzel tabletką miedzy rozwarte zęby.
11. Przynieś śrubokręt i przykręć wyrwane zawiasy z drzwiczek na swoje miejsce. Wypij piwo. Weź butelkę wódki. Nalej do kieliszka i wypij. Przyłóż zimny kompres do policzka i sprawdź, kiedy ostatnio byłeś szczepiony na tężec. Przemyj policzek wódką w celu zdezynfekowania rany i wypij kolejny kieliszek aby ukoić ból. Podartą koszulę możesz już wyrzucić.
12. Zadzwoń po straż pożarną, żeby ściągnęli tego p... kota z drzewa. Przeproś sąsiada, który wjechał samochodem w płot próbując ominąć kota przebiegającego przez ulicę. Wyjmij kolejną tabletkę z opakowania.
13. Skrępuj tego drania przy pomocy sznurka od bielizny związując razem przednie i tylnie łapy, a następnie przywiąż go do nogi od stołu. Weź grube, skórzane rękawice ogrodnicze. Wciśnij tabletkę kotu do gardła popychając dużym kawałkiem polędwicy wieprzowej. Już nie musisz być delikatny. Przytrzymaj głowę kota pionowo i wlej mu dwie szklanki wody wprost do gardła, żeby spłukać tabletkę.
14. Wypij pozostałą wódkę z butelki. Pozwól żonie zawieźć się na pogotowie. Siedź spokojnie, żeby doktor mógł zaszyć ci ramię i wyjąć resztki tabletki z oka. Po drodze do domu wstąp do sklepu meblowego i kup nowy stół.
15. Zadzwoń do schroniska dla zwierząt, żeby zabrali tego mutanta z piekła rodem i sprawdź, czy w pobliskim sklepie zoologicznym nie mają chomików.


Jak dać psu tabletkę
Zawiń tabletkę w plaster szynki i zawołaj psa.


Oczywiście Leoś zjada tabletki jak grzeczne Leosie, tylko z lekka wijąc się, podobnie Stalcia, a Dora zjada tabletki z chrupkami.
Czy już mówiłam, że moje koty są idealne? :1luvu:
Ostatnio edytowano Wto maja 17, 2011 6:52 przez Annazoo, łącznie edytowano 1 raz

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 17, 2011 6:49 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Kino akcji: Ściganie Miszeliny śmigającej na rowerze tramwajem linii 8 :)
Tylko mi pokazała... odblaski :ok:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 17, 2011 6:51 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Ha, ha o podawaniu kotu tabletki znałam ale... nie znałam końca :ryk: o podawaniu tabletki psu :lol:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 17, 2011 6:54 Re: Dom Ani, LSD i Walery

A do piątku zostały 3 dni :mrgreen:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 17, 2011 7:39 Re: Dom Ani, LSD i Walery

wydawało mi się, że już czytałam o tym podawaniu tabletki.. ale.. przeczytałam właśnie i sz.. trafił poranny makijaż..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto maja 17, 2011 7:40 Re: Dom Ani, LSD i Walery

edit_f pisze:wydawało mi się, że już czytałam o tym podawaniu tabletki.. ale.. przeczytałam właśnie i sz.. trafił poranny makijaż..

:)
Miłego dzionka :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 17, 2011 8:16 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Znałam - mimo to zaczęła się tak chichrać, że siedząc w pracy nie mogłam odebrać telefonu :lol:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 17, 2011 8:25 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Pasibrzucha pisze:Znałam - mimo to zaczęła się tak chichrać, że siedząc w pracy nie mogłam odebrać telefonu :lol:

No właśnie - to śmieszy dopiero wtedy naprawdę, gdy się ma własnego kota :)
Wcześniej znałam, uśmiechnęłam się, ale nie zrobiło na mnie większego wrażenia. Teraz - nie mogę od rana opanować śmiechu :)
Dostałam to dziś mailem od wujka, o tego (wisi jako banner gdzieś przy podkarpackiej drodze):
Obrazek
On też ma kota :)
Ostatnio edytowano Wto maja 17, 2011 8:36 przez Annazoo, łącznie edytowano 1 raz

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 17, 2011 8:25 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Annazoo pisze:A do piątku zostały 3 dni :mrgreen:

Niedługo będzie można godziny odliczać :wink:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 17, 2011 10:18 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Annazoo pisze:
pozytywka pisze:z psem w pakiecie? :mrgreen:

No właśnie? :P

Nie wycięli. Akacja zabiera się teraz do kwitnienia.


psa w pakiecie mogę dostarczyć
nie tego - ale spełniam wszelkie życzenia
mały/duży/czarny/biały/sunia/pies/młody/stary?
jakiego dostarczyć?

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 17, 2011 10:20 Re: Dom Ani, LSD i Walery

Cammi pisze:
Annazoo pisze:
pozytywka pisze:z psem w pakiecie? :mrgreen:

No właśnie? :P

Nie wycięli. Akacja zabiera się teraz do kwitnienia.


psa w pakiecie mogę dostarczyć
nie tego - ale spełniam wszelkie życzenia
mały/duży/czarny/biały/sunia/pies/młody/stary?
jakiego dostarczyć?

To była prośba o wyjaśnienie, nie o psa, proszę Cammi :twisted:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, MB&Ofelia, puszatek i 13 gości