horacy 7 pisze:Telefonowałam do pana i poinformowałam ,że szukamy transportu ,pan będzie na kicię czekał.
Świetnie
Adam
horacy 7 pisze:Telefonowałam do pana i poinformowałam ,że szukamy transportu ,pan będzie na kicię czekał.
Zosiu napisałam do pani ,podałam jej też wątek naszych piesków ze schroniska.Może jakis dostanie szanse a większość jest cudowna.meksykanka pisze:Trzymam kciuki za wizytę dla tri.
Zapomniałam dodać że ta supermetoda na kocia, którą zastosowała pani asystentka na kota - to gwizdanie...
Niestety ja nie umiem tak profesjonalnie gwizdać![]()
A do ucha zaglądano kotce specjalnym wziernikiem... No niech mi ktoś podpowie jak to się nazywa... bo znowu coś pokręcę?
Oczywiście Mila jechała dziś w swojej karocy koloru Barbie, która ma nawet miseczki na wodę i pokarm... Rozpaczała w podróży, ale nie było rady![]()
Mam też wielką nadzieję, że wypali też coś w sprawie piesków (o czym rozmawiałam z Basią, bo starać się trzeba i każde uratowane istnienie się liczy). Ponieważ jestem potwornie gadatliwa a w stresie chyba jeszcze bardziej (o ile to tylko jest możliwe) ze względu na kolejny dzień spędzony w lecznicy miałam okazję zawrzeć znajomości z wieloma osobami...
Może ta Pani znajdzie domki nie tylko dla dwóch piesków????![]()
![]()
horacy 7 pisze:Mam prośbę telefonowała do mnie fajna pani w sprawie koteczki nr 10 niestety nie mam namiarów jak przekierować ja na Smarti bo nie mam do niej tel. ani maila.Może trzeba zmienić namiary w ogłoszeniach lub podajcie namiar gdzie osoby przekierowywać.Proponowałam pani Brysia bo u niej będzie tylko jeden kot ,niestety pani chce kota zdrowego.
za tri horacy 7 pisze:niestety pani chce kota zdrowego.

kinia098 pisze:horacy 7 pisze:niestety pani chce kota zdrowego.
Pewnie to już zrobiłaś, ale tak dla świętego spokoju: zapytaj się Pani co będzie, jeśli kot zdrowy za jakiś czas może zachoruje na poważniejszą chorobę. Odda?
![]()
![]()

Dziewczyny pani była chyba starszą osobą ,niedawno odeszła jej kotka po długiej chorobie i leczeniu.Zaproponowałam Brysia bo mało jest domków które nie maja kotów lecz pani powiedziała ,że jest zmęczona po chorobie i odejściu swojej kotki.Rozumiem i szanuję jej decyzję ,spróbować musiałam.kinia098 pisze:horacy 7 pisze:niestety pani chce kota zdrowego.
Pewnie to już zrobiłaś, ale tak dla świętego spokoju: zapytaj się Pani co będzie, jeśli kot zdrowy za jakiś czas może zachoruje na poważniejszą chorobę. Odda?
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości