TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ. puszka już wyadoptowana.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 15, 2011 14:46 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ MALUCHY SZUKAJĄ DS.

kaja888 .nie doszło do żadnej adopcji ,kociaki nadal szukają domku .

W dodatku biały kocurek Facio ,jest chory ,byliśmy dziś u weta ,dostał zastrzyki i teraz codziennie wędrujemy się kłóć . :cry:
Jak zarazi się jego siostra Lusia będzie tragedia :cry:

sherina ,Kropcia dostała odpowiednią porcję ,ale zdążyła ją już zjeść. :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 15, 2011 17:13 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ MALUCHY SZUKAJĄ DS.

Dorciu wobec tego :ok: za maluszki

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 15, 2011 19:43 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ MALUCHY SZUKAJĄ DS.

dzięki Elu.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 16, 2011 9:42 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ MALUCHY SZUKAJĄ DS.

A ja sądzę, że Kropcia jest przymuszana do aerobiku - zawiodły inne sposoby rozruszania ? :ryk:
ic

IrenaIka

 
Posty: 172
Od: Pon gru 15, 2008 13:07

Post » Pon maja 16, 2011 12:58 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ MALUCHY SZUKAJĄ DS.

Kropcia ,za dużo ruchu to nie lubi :lol: chociaż teraz bardzo ładnie matkuje maluchom :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 16, 2011 13:23 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ MALUCHY SZUKAJĄ DS.

dziś w pracy koleżanka opowiedziała mi jaki mają jej znajomi chytry plan ,kotka się okociła ,6 murzyniątek jest od paru dni na świecie ,jak nie będzie chętnych to zrobią im domek na podwórku i tam je wystawią :evil:
Kotka niby domowa ,niby bo pan do pracy kot kopa i na dwór :evil: nawet w te mrozy :evil: teraz są maluchy .
Powiedziałam że lepiej by było je uśpić ,przepraszam ,sama bym tego nigdy nie zrobiła :oops: ,ale co te kociaki spotka z domu na dwór ? zabawki dla dzieci ,jedzenie dla psa.... :cry:

Mam ogromny ból ...Iza chyba jest chora :cry: Ta Iza od kotów z Jagielońskiej ,poważnie chora :cry: chociaż mam nadzieje że to pomyłka ,jednak 27 musi położyć się do szpitala i pare dni poleży ,potem zapewne będzie ciąg dalszy , a koty z Jagielońskiej ?? Iza ciągle o nich myśli ,a teraz powinna zająć się sobą ,ona jest najważniejsza ,bardzo się boję.
SZUKAM ZASTĘPSTWA NA CZAS NIEDYSPOZYCJI IZYi mam nadzieje że Iza szybko stanie na nogi i będzie żyła długo i szczęśliwie .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 16, 2011 21:30 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ MALUCHY SZUKAJĄ DS.

Dobrej nocki ,chociaż nie wiem czy będzie dobra ,coś duszno mi . :cry:
Jutro minie 2 lata jak odszedł najwspanialszy człowiek na świecie ,mój Grześ.....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 16, 2011 21:36 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ MALUCHY SZUKAJĄ DS.

dorcia44 pisze:Dobrej nocki ,chociaż nie wiem czy będzie dobra ,coś duszno mi . :cry:
Jutro minie 2 lata jak odszedł najwspanialszy człowiek na świecie ,mój Grześ.....



Jak Ci jutro będzie bardzo, bardzo smutno to wiedz, że chociaż myślami i z daleka to jesteśmy z Tobą w tym dniu.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto maja 17, 2011 7:24 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ MALUCHY SZUKAJĄ DS.

Dorciu zawsze jesteśmy z Tobą myślami :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 17, 2011 8:36 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ MALUCHY SZUKAJĄ DS.

Pani Dorotko. Bardzo mocno przytulam i jestem myślami z Panią.
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2316
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Wto maja 17, 2011 11:25 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ MALUCHY SZUKAJĄ DS.

kupiłam lewkonie ,zapach niesamowity.
Zaraz pójdę na cmentarz .
Znów będę wyła.
Zabiorę ze sobą kociaki do weterynarza ,to blisko.będę musiała się trzymać.
zobaczcie ,myślałam że chwili nie przeżyję :cry: ,a to już dwa lata :cry:
Nauczyło mnie życie pokory ,nauczyło nie planować ,liczy się dzień dzisiejszy ,nauczyło że nie ma rzeczy niemożliwych ,myślałam nie dam rady ,nigdy w życiu nie dam rady ,jakos się podniosłam (w dużej mierze dzięki wam) ,jakoś ciągnę do przodu ,ciężko jest .
Są chwile że mogę sobie pozwolić tylko . lizanie przez szybkę ,ale trwam .

Na pogrzebie cioci usłyszałam ,widzisz Dorota całe życie wszyscy trzęśli się nad tobą ,a ty ich wszystkich pochowałaś i żyjesz :cry:
taka prawda.
dziękuję wam za wsparcie .


Myślę co bym powiedziała Grześkowi gdyby teraz stanął koło mnie ,chyba nic ,chyba tylko bym się przytuliła.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 17, 2011 11:38 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ MALUCHY SZUKAJĄ DS.

Co tu powiedzieć:(
Bądź dzielna, choć to głupio brzmi.
Ale masz rację - wydaje sie człowiekowi czasem, że nie udźwignie a daje radę. Tak jak Ty.
Bo ty dzielna kobieta jesteś.
Trzymaj się.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 17, 2011 12:20 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

Dorotko-przytulam :1luvu:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 17, 2011 12:23 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

już powinnam wyjść ,a ja siedzę i sobie płaczę ,płaczę z żalu za tym co straciłam bezpowrotnie ,z tęsknoty i bólu.
teraz wiem że trzeba się cieszyć każdym okruchem szczęścia ,każdą chwilą...
jadę .
tylko jeszcze jakieś okulary znajdę.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 17, 2011 12:27 Re: TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ.........

Sa straty, ktorych sie nie da przebolec :(
Wspolczuje...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88205
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości