Melania, czyli jednoosobowy koci żłobek. ;-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 16, 2011 1:05 Re: [Śląsk] Potrzebna karmiąca kotka dla 2-tyg. koteczki

Lidka pisze:Ona wszystkie kupy ma takie ciemne?

Ta jest pierwsza. ;-) Wcześniejsze były właśnie żółtawe, za to zupełnie śluzowe zamiast stałych.

Karmienie nam coraz sprawniej idzie, na wszystko łącznie z myciem, spacerem, itd. nie schodzi nawet godzina. ;-)

Kota śpi, ja też wracam do wyra. ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Pon maja 16, 2011 5:11 Re: [Śląsk] Potrzebna karmiąca kotka dla 2-tyg. koteczki

Cieszę się, że mała ładnie je :D

Co do koloru qpy - na samym mleku była żółta, ale miększa, teraz kolor chyba po convie...

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon maja 16, 2011 8:28 Re: [Śląsk] Potrzebna karmiąca kotka dla 2-tyg. koteczki

Najważniejsze,że robi :mrgreen:
:ok:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Pon maja 16, 2011 8:34 Re: [Śląsk] Potrzebna karmiąca kotka dla 2-tyg. koteczki

Siriwan gratuluję kupki :roll: :ok:
To naprawdę wielka ulga - nasze niestety od soboty, jak przyjechały, nie zrobiły nic.
Robią wszystko: bawią się, śpią, mlaszczą, czkają, piszczą, pełzają, podgryzają, tulą się, sikają i jeszcze parę rzeczy by się znalazło,
tylko kupy nie robią.
Z leksza zaczynam się denerwować (siemie lniane przed chwilą zakupiłam, bardzo liczę na efekty)

Pozdrawiam serdecznie i kciuki :ok: :ok: :ok:
tellma
 

Post » Pon maja 16, 2011 8:57 Re: [Śląsk] Potrzebna karmiąca kotka dla 2-tyg. koteczki

tellma pisze:To naprawdę wielka ulga - nasze niestety od soboty, jak przyjechały, nie zrobiły nic.

U mnie pierwszy dzień też nic, dopiero drugiego dnia po południu. Mam nadzieję, że siemię pomoże. :ok:

U nas w sumie bez zmian. ;-) Po trzeciej czeka nas wycieczka do weta.
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Pon maja 16, 2011 14:16 Re: [Śląsk] Potrzebna karmiąca kotka dla 2-tyg. koteczki

Zbieramy się na pociąg, zobaczymy co powie weterynarz. Trzymajcie kciuki. :ok:
Kupa tym razem zarówno w odpowiedniej konsystencji jak i w stosownym kolorze. :P
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Pon maja 16, 2011 14:17 Re: [Śląsk] Potrzebna karmiąca kotka dla 2-tyg. koteczki

siriwan pisze:Zbieramy się na pociąg, zobaczymy co powie weterynarz. Trzymajcie kciuki. :ok:
Kupa tym razem zarówno w odpowiedniej konsystencji jak i w stosownym kolorze. :P


:ok: :ok: :ok:
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pon maja 16, 2011 18:17 Re: [Śląsk] Potrzebna karmiąca kotka dla 2-tyg. koteczki

A jak wujek Modrzew?znosi to jakoś?
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Pon maja 16, 2011 19:32 Re: [Śląsk] Potrzebna karmiąca kotka dla 2-tyg. koteczki

Etiopia pisze::ok: :ok: :ok:

Dzięki za kciuki. :-)

mamaja4 pisze:A jak wujek Modrzew?znosi to jakoś?

Jakoś - to dobre określenie. :lol: Już się nie boi aż tak, foch mu przeszedł bo przychodzi normalnie się miziać i, powoli bo powoli, ale jednak interesuje się trochę co się dzieje w kartonie małej. ;-) Dziś na wszelki wypadek na wieczór zabezpieczę karton siatką na owady. Modrzew nosi obrożę przeciwpchelną. Gdyby a nuż włączył mu się instynkt tacierzyński (w co wątpię...) albo po prostu zachciało mu się wskoczyć do klatki to mogłoby być niewesoło, bo taki maluch raczej kiepsko zniesie to co jest na tej obroży...

Wróciliśmy od weta (charm - po raz kolejny dzięki za podwózkę :-) ). Doktor Parczyk pooglądał Melę i oprócz lekko zabiedzonych oczu nic nie znalazł. ;-) Dostaliśmy gentamycynę (oczywiście zapomniałem zapytać ile tego podawać :roll:), mamy kropić. Ogólnie kota jest zdrowa i jak na razie nie ma się czym martwić. ;-)

Pozdrawiamy przy okazji ciocię Sol, którą udało nam się spotkać. :-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Pon maja 16, 2011 20:16 Re: [Śląsk] Potrzebna karmiąca kotka dla 2-tyg. koteczki

cieszę się ze Mela dobrze :D
zakrapiaj trzy razy dziennie oczka, myślę ,ze tak wystarczy jeśli tylko ciutek chorują

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon maja 16, 2011 20:34 Re: [Śląsk] Potrzebna karmiąca kotka dla 2-tyg. koteczki

A ja dopowiem, że Mela rośnie jak na drożdżach - poprzednio widziałam ją w sobotę, i widać, że urosła... 8O
Fotki będą, ale jutro.. ;-) :kotek:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon maja 16, 2011 20:59 Re: [Śląsk] Potrzebna karmiąca kotka dla 2-tyg. koteczki

A ja się przywlokłam tutaj z wątku niekochanych jak tylko doczytałam, że Paweł ojcem młodym został :mrgreen:

Mała śliczna i słodka, tylko szkoda, ze ten wujek nie chce się do niej przekonać. U mnie Felix jak mieliśmy takie małe za niańkę robił, ale też nie od razu. Więc i ten tutaj może z czasem się przekona, zawsze to mała miałaby od kogo kocie doświadczenia zbierać :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto maja 17, 2011 7:21 Re: [Śląsk] Potrzebna karmiąca kotka dla 2-tyg. koteczki

charm pisze:A ja dopowiem, że Mela rośnie jak na drożdżach - poprzednio widziałam ją w sobotę, i widać, że urosła... 8O

Według mnie to ona bardziej rośnie wszerz niż wzdłuż... ;-)
Kot nakarmiony (z dodatkowym "międzykarmieniem" o czwartej), wymęczony, w kartonie ciepła butla, na kartonie moskitiera na wszelki wypadek (bardziej do ochrony przed Modrzewiem niż przed owadami :P), chyba mogę jechać na uczelnię na te moje jedne jedyne ćwiczenia dziś. :roll: Mam nadzieję, że uda mi się wcześniej zwolnić... Jeżeli nie to też nie powinno być tragedii, ale mimo wszystko wolę być wcześniej niż później...
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Wto maja 17, 2011 8:42 Re: [Śląsk] Potrzebna karmiąca kotka dla 2-tyg. koteczki

Ten wątek to skarbnica wiedzy dla młodych mam :roll: i tat też oczywiście :1luvu: - muszę sobie zaznaczyć bo licho nie śpi :) a wysyp się zaczął - niestety :(

JOMA

Avatar użytkownika
 
Posty: 513
Od: Wto cze 08, 2010 14:12
Lokalizacja: Tychy/Katowice

Post » Wto maja 17, 2011 12:58 Re: [Śląsk] Potrzebna karmiąca kotka dla 2-tyg. koteczki

Udało się zwolnić wcześniej i wcześniej wrócić do domu - kocię jeszcze spało. ;-) Pojedliśmy, itd. i kota ponownie zajęła się spaniem. ;-)
Zrobiłem nawet kilka zdjęć, wrzucę później. ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Sandi870 i 713 gości