STARA PANNA i 4 KOTY.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 15, 2011 20:06 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Ja bym naprawdę nie gadała o tym, próbowałam już ucinać dyskusję, ale ten temat wraca jak bumerang.
Odmieniec w rodzinie, nie dość , że 4 koty to jeszcze stara panna.

baskann

 
Posty: 26
Od: Nie maja 15, 2011 18:49

Post » Nie maja 15, 2011 20:10 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Fleur pisze:najlepiej chyba zbywać głupie docinki żartem. w ogóle, to zafunduj sobie taką koszulkę:

Obrazek
;P

Oj, jak bym chciała taką koszulkę. Ja czasem ubieram schroniskową ("przygarnij psa lub kota ze schroniska") i wtedy naslucham się, oj nasłucham. Ale puszczam to mimo uszu.
Moje życie, moje pieniądze wydane na koty i nikomu nic do tego. :ok:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie maja 15, 2011 20:12 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

koszulki były dostepne na Allegro jakis czas temu ,sprawdz :D
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie maja 15, 2011 20:20 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

baskann pisze:Ja bym naprawdę nie gadała o tym, próbowałam już ucinać dyskusję, ale ten temat wraca jak bumerang.
Odmieniec w rodzinie, nie dość , że 4 koty to jeszcze stara panna.


takie ich postępowanie faktycznie może skutkować tym, że ograniczycie kontakt :( może spróbuj być bardziej stanowcza, nie wiem, wychodź z pokoju, kiedy temat się zaczyna albo spróbuj to obracać w żart i nie brać na poważnie. ja też czasem stosuję/stosowałam metodę skrajności: "od dzieci nienawidzę bardziej tylko mężczyzn!". niech się zastanawiają, czy mówię poważnie.

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Nie maja 15, 2011 20:33 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Oni to twierdzą nawet, że mówią to z troski, żebym się później z ręką w nocniku nie ocknęła ;) , bo będę coraz starszą starą panna ;) .

baskann

 
Posty: 26
Od: Nie maja 15, 2011 18:49

Post » Nie maja 15, 2011 20:35 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Nikt z Twojej rodziny się nie rozwiódł?
Krzysiekbolo
 

Post » Nie maja 15, 2011 20:37 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

baskann pisze:Oni to twierdzą nawet, że mówią to z troski, żebym się później z ręką w nocniku nie ocknęła ;) , bo będę coraz starszą starą panna ;) .

a czy ty czujesz się samotna,czy odpowiada Ci to jak jest teraz :?:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie maja 15, 2011 20:37 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

no oczywiście, że z troski ;D
pęczek drutu... :twisted:
naprawdę się nie przejmuj :-) będziesz miała dzieci, jak sama poczujesz, że chcesz, podobnie z partnerem :ok:

poza tym osoby ze środowisk intelektualnych wiążą się zwykle bardzo późno ;P powiedz to rodzinie ;)

a prozwierzęca ofiarność świadczy o wrażliwości. mnie to forum każdorazowo napawa wiarą w bliźniego i miłością do człowieka, co niestety w zwykłym świecie momentalnie może wyparować. ładujmy się więc.

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Nie maja 15, 2011 21:12 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

W mojej rodzinie - bliskiej, nie było żadnego rozwodu i to nie ze względów religijnych czy ideologicznych, ale dlatego, że to naprawdę udane małżeństwa.
Jak sami twierdzą mam dobre wzorce ;) .

Ja nie czuję się nieszczęśliwa bo mnie męczy jak stale ktoś za mną łazi , mnie to jakoś osacza i poddusza, albo może w przeszłości trafiłam na takich co to mnie wykańczali ciągłymi smsami, telefonami czy swoją obecnością. Może to jest dziwne, ale ja nie potrzebuję spowiadać się z niemal każdego swojego kroku i opowiadać o całym swoim dniu. Męczy mnie to.

baskann

 
Posty: 26
Od: Nie maja 15, 2011 18:49

Post » Nie maja 15, 2011 21:18 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

baskann pisze:W mojej rodzinie - bliskiej, nie było żadnego rozwodu i to nie ze względów religijnych czy ideologicznych, ale dlatego, że to naprawdę udane małżeństwa.
Jak sami twierdzą mam dobre wzorce ;) .

Ja nie czuję się nieszczęśliwa bo mnie męczy jak stale ktoś za mną łazi , mnie to jakoś osacza i poddusza, albo może w przeszłości trafiłam na takich co to mnie wykańczali ciągłymi smsami, telefonami czy swoją obecnością. Może to jest dziwne, ale ja nie potrzebuję spowiadać się z niemal każdego swojego kroku i opowiadać o całym swoim dniu. Męczy mnie to.

ważne jest to ,że Ty jestes szcześliwa :ok: To Twoje życie.Po za tym wcale nie musisz szukac kogos na siłę,zeby rodzinka dała Ci spokój,bo i tak nie da :?
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon maja 16, 2011 0:27 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

baskann pisze:Ja nie czuję się nieszczęśliwa bo mnie męczy jak stale ktoś za mną łazi , mnie to jakoś osacza i poddusza, albo może w przeszłości trafiłam na takich co to mnie wykańczali ciągłymi smsami, telefonami czy swoją obecnością. Może to jest dziwne, ale ja nie potrzebuję spowiadać się z niemal każdego swojego kroku i opowiadać o całym swoim dniu. Męczy mnie to.


jak ja to doskonale znam! chyba też jesteś nr 5 w enneagramie :lol:
a koty, jako że same są indywidualistami, potrafią nieraz uszanować indywidualizm innych, prawda? :D

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pon maja 16, 2011 1:03 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Rodzinie odpowiadaj, że zwierzęta są ważne dla zdrowego trybu życia i sposobem na znalezienie fajnego, nieagresywnego faceta :wink:

Trzy ciekawostki wynikające z przeprowadzonych badań:

* W więzieniach, w których zezwolono na posiadanie zwierząt , zaobserwowano znaczny spadek agresywności skazanych.

* Właściciele zwierząt domowych żyją dłużej i dłużej cieszą się zdrowiem. Sama obecność zwierzęcia i obserwowanie go obniża ciśnienie krwi i stabilizuje pracę serca oraz całego układu krążenia.


* Amerykańscy i australijscy naukowcy przeprowadzili szereg eksperymentów polegających na wprowadzaniu psów do społeczności ludzi w domach starości, które wykazały, że obecność czworonoga wpłynęła na psychikę i organizm ludzi starszych. Z tygodnia na tydzień notowano poprawę nastroju pacjentów – zaczęli się uśmiechać, wzrosła ich aktywność i intensywność kontaktów z personelem i pozostałymi chorymi, silniejsza była wola życia. Zwiększenie zdolności społecznego kontaktu odzwierciedla długość czasu spędzanego codziennie w towarzystwie innych ludzi: na początku eksperymentu wynosiła ona 8 godzin, a pod koniec 13.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon maja 16, 2011 1:28 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

zgadza się, ja mego chłopa złapałam na kota! (w dużej mierze ;P ) i co, chłop jak trza, na schwał :lol:

nadal by wolał kota ode mnie, gdyby nie to, że małe złośliwie zajmuje mu fotel.

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pon maja 16, 2011 10:51 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Fleur pisze: nadal by wolał kota ode mnie, gdyby nie to, że małe złośliwie zajmuje mu fotel.

:ryk: :ryk: :ryk: Mój TŻ wraca z pracy i najpierw musi wymiziać wszystkie koty, a ja stoję w kolejce i czekam, żeby i ze mną się przywitał.

Reakcje rodziny (przede wszystkim ze strony TŻeta): "Po co wam tyle kotów?" "To jest dziwactwo." "Nie macie na co pieniędzy wydawać?" Początkowo uważali, że to ja jestem nienormalna. Od kiedy TŻ zabrał malutką Gabi ze stacji benzynowej i zawiózł prosto do naszej wetki, a potem nie zgodził się na oddanie malutkiej po operacji, przede wszystkim on uchodzi za dziwaka. Propozycji, żebyśmy postarali się o dziecko, było już od groma. Odpowiadam, że rozmawiałam z kotami, żaden nie zgadza się na dziecko w domu, więc dziecka nie będzie.

"Stara panna"? Skąd to określenie? Qrcze, minęły czasy, kiedy wartość kobiety była uzależniona od faceta. Teraz są wyzwolone, wyemancypowane singielki, które żyją tak, jak chcą i nikomu nic do tego.

Serdecznie Cię pozdrawiam, świetna singielko :lol:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon maja 16, 2011 10:57 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Witaj w klubie zakoconych singielek!
Za mną też łażono, mędzono, rzekomo z troski o mnie. Długo wytrzymywałam. Ale w końcu czara się przepełniała, więc odpowiadałam, że mam prawo żyć po swojemu, a jeśli osobie komentującej się to nie podoba, może znikać z mojego życia.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 575 gości