Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

agul-la pisze:kocim okiem to ja zaraz spojrze na ryśka i go wytarmosze za kark!
zbił półki w lazience! nowe! szklane! o 4 rano huk w domu niesamowity, pełno szkła na podłodze, utłukę sierściucha kiedyś

Dżizas.... nic mu się nie stało? Łapki całe? Biedny Ryś, musiał się wystraszyć

Szklane półki... wielkie mi coś :roll:

Dobrze, że kotku się nic nie stało :mrgreen:

kotku nic się nie stało, bo szybko uciekł :twisted:

swoją drogą ciągle się zastanawiamy jak zbił obydwie. były dość wysoko i były wąskie bardzo. podjerzewam, że właził ze zlewu lub ze spłuczki :evil:

agul-la pisze:kotku nic się nie stało, bo szybko uciekł swoją drogą ciągle się zastanawiamy jak zbił obydwie. były dość wysoko i były wąskie bardzo. podjerzewam, że właził ze zlewu lub ze spłuczki

Zdolny kotek jest :ok:

A swoją drogą, żeby takie niebezpieczne wyposażenie montować w kociej łazience? :roll:

ojtamojtam, same się zbiły pewnie - jakieś promieniowanie było od sąsiadów, a kotek był akurat niedaleko i teraz wszyscy na niego.
:wink:

no czego ja się spodziewałam skarżąc się na ryśka? :lol:

a swoja drogą to jaki on jest głupiutki rekompensuje to jaka kluska jest mądra. ona nie zrobi niczego bez przemyślenia, sprawdzenia itp. koci geniusz :mrgreen:

No i równowaga w naturze jest :mrgreen:

No bo kto to słyszał żeby takie niebezpieczne rzeczy w domu były no :roll:

Uwielbiam Twoje futra Shira są słodkie takie że tylko przytulać :1luvu:

No...

Szkoda, że muszę chodzić do pracy.... :roll:

łączę się z tobą w bólu, shira
:mrgreen:

Ech, jak ja nie lubię zostawiać rozbawionego/rozespanego stadka ...

a tam, one takie rozespane i słodkie są jak wiedzą, że człowiek wyjść do rpacy musi. a jak mam wolne to w nosie mnie mają :evil:

no , ale ja sobie wyhodowałam 2 żmije na swym łonie więc nie ma się co dziwić :roll:

chude masz to łono Agul - lo i dlatego ci żmije wyrosły, bo uczciwe koty się dwa na twem łonie nie zmieszczą :roll:

czyli twoja to znowu wina, a ty kotecki szkalujesz :evil:

Nie wiem nic o łonie Aguli, ale że szkaluje kotecki, to oczywista oczywistość :mrgreen:

no o tym , że wszystkie klęski świata są moją winą to mi moje koty co dzień przypominają :twisted:

a kluska jest w tym mistrzynią. zadna z was tyle nie przepraszała swoich kotów co ja tej diablicy :roll:

Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

Kto przegląda forum